Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Edyta napisał:
No,cóż,dwa miesiące pobytu wytworzyły między nami więź na całe zycie...Przeszłyśmy razem bardzo wiele i tak już pozostanie.Wiem,ze będzie szczęsliwa,a najwazniejsze,że będziemy miały zawsze kontakt.Wierzę w to bardzo.

Nosek do góry. Masz tu świętą rację i tyle.

A jak chcesz to mogę Ci opowiedzieć jak to jest rozstać się po 3,5 miesiąca

Ale wiesz. Ty malucha odchowałaś i choć będzie Ciebie i Was tam, w domku, wszystkich serducha bolały bardzo pewnie długo - to Twoja miłość i opieka dały najlepszy z możliwych start życiowy temu psiemu dziecku. Mała szybko powinna przestawić się na nowe życie, ale to co zyskała u Ciebie - będzie mariedom procentować

Kciuki są trzymane, Edytka oddycha <wdech-wydech>, a mariedy tu szybciutko piszą o pierwszych wspólnych chwilach. Ładny plan jutrzejszego dnia, prawda?
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Edyta napisał:
Wiem,ze będzie szczęsliwa,a najwazniejsze,że będziemy miały zawsze kontakt.Wierzę w to bardzo.

Myślę, że po tym co zrobiłaś dla tego malucha, to chyba oczywiste!
Bardzo, bardzo, bardzo dziękujemy, jesteś wspaniałym człowiekiem!

Edyta napisał:
Do jutra kochani,bo wzrok jednak marny,a do tego łezki przeszkadzają..Jutro będzie wyjątkowy dzień...

Nawet nie potrafię sobie wyobrazić, jak będzie się Wam jutro ciężko rozstać...
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Edyta
Popatrzmy na ten jutrzejszy dzień, jak na dzień, którego każdy z nas życzyłby każdemu pieskowi czekającemu na dom.
Właśnie Łapka jedzie jutro do swojego domu, gdzie będzie kochana, bezpieczna. Będzie mieszkać z ludźmi, których poznałaś, którzy są poleconymi przez innych solidnych psiarzy. Na pewno będzie miała wszystko, co może uczynić życie psa szczęśliwym.
Poza tym zawsze będziesz mogła ją odwiedzić i naocznie przekonać się, jak to wszystko wygląda w konfrontacji z trudami dnia codziennego.
Każdy z nas zwierzomaniaków jest Ci niesłychanie wdzięczny za Twój trud, poświęcenie, no sama widzisz, że brak słów podziękowania za Twoją pracę na rzecz poprawy losu Łapki
A teraz psie dziecko idzie w świat, do ludzi i to jest dla Ciebie powód do dumy i radości, a nie do smutku
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

AnJa napisał:

A teraz psie dziecko idzie w świat, do ludzi i to jest dla Ciebie powód do dumy i radości, a nie do smutku


Jestem dumna z Łapki,cieszę sie,ze jedzie do tak wspaniałego domu,gdzie wszystko ustawiono pod jej kątem.Będzie tam NAJWAZNIEJSZA i SZCZĘŚLIWA.

Wszystko to wiem,tylko tak jakoś...spać nie mogłam i oczy mi się pocą....
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Głowa swoje, serce swoje ...
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Edytko dzieki Tobie i twojej rodzince Łapka ma dane jakby nowe zycie zycie poprawione. To co sie miedzy wami zrodzilo bedzie na wieki a przeciez Wrocek niedaleko bedziesz miala pretekst do wiosennych wypadow. Dodatkowo ludkow zobligujemy do pisania i do wklejania fot bedzie dobrze
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec



W objęciach Mariny Łapeczka pojechała do WŁASNEGO DOMKU.
Skończył się w jej i moim zyciu jakiś rozdział.
Na razie smutno bez tupotu małych łapek..Ja płacze,Bonka płacze i szuka małej cały czas...

Mój dom zawsze będzie także domem Łapki i ,jeśłi będzie taka potrzeba przyjmiemy ją z otwartymi rękami.Marina i Edward mają tego świadomość.

Małgosiu,bardzo prosimy o zamknięcie już tego topiku i przeniesienie go do innej rubryki,tej z WŁASNYM DOMKIEM.Tam już Łapkowe Ludziki napiszą o jej pierwszych krokach w JEJ DOMKU.

Dziękuję wszystkim za wsparcie,za pomoc,za serce i ciepłe słowa.

Na koniec dodam tylko,że kolejny zabieg Łapeczki kosztował kwotę 130zł.
Pieniązków starczyło ,,na styk,,

Jesteście kochani!Dziękujemy i ja i Łapka.
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Edytko jesteście kochane , i Ty i Łapka
Zobacz profil autora
irma
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

Edytko
trzymaj się i ... może jakaś następna Łatka będzie potrzebowała twojej pomocy
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Edytko, byłaś wspaniała dla Łapki
Zobacz profil autora
maried


Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Witam wszystkich. Mała właśnie drzemie i mam okazję, żeby napisać parę słówek. Łapeczka całą drogę z Sosnowca do Wrocławia przespała, więć pierwszą histerię zaliczyliśmy już w domku. Łapka oczywiście bardzo za Edytką tęskni , a ja noszę ją na rękach i powtarzam; "Łapeczko, kochanie, wszystko będzie dobrze". I Łapka chyba powoli zaczyna w to wierzyć . A na razie nie odstępuje mnie na krok, nie pozwala nawet naczyń umyć, że o samotnym wyjściu do łazienki nie wspomnę. Właśnie znów zaczyna płakać. Następna relacja wieczorem, jak Edward wróci z pracy, postaramy się połączyć ją z foto-relacją. A teraz zabieram małą na spacer, a spacery ona uwielbia
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

- po jednym dla opuszczonych i płaczących z tęsknoty serduszek w Edytkowym domku, dla wszystkich zaangażowanych w uszczęśliwianie Łapiątka i dla mariedów, którzy pewnie teraz są na skraju załamania nerwowego

A to wstawiłam w pierwszy post niniejszego topiku, by ułatwić nawigację po - choć jeszcze krótkim, ale jakże już skomplikowanym - łapkowym życiu


MałGośka napisał:
Aktualizacja: 9 luty 2007

Dzięki pomocy wielu wspaniałych ludzi nasze wieluńskie, kalekie psie dziecko jest radosne, ciekawe życia, odważne - po prostu szczęśliwe A przede wszystkim... ZDROWE

A jak to było?

Dzięki naszej zwierzomaniaczce Ani od Donalda Łapka zyskała nowy dom i nowych ludzi - Marinę i Edzia (w skrócie mariedów ) (str. 2)
Najpierw jednak trzeba było zająć się nóżką i tu zadziałała nasza Edytka od Bonki, która opiekowała się małą i prowadziła jej leczenie przez 2 miesiące, oddając jej nie tylko swój dom, ale i serce... (str. 6)
Dzięki pomocy finansowej wielu z Was było możliwe przeprowadzenie dwóch zabiegów na źle wykształconej nóżce łapkowej i odbycie rehabilitacji
Wreszcie, 8-go lutego, Łapka znalazła się w obięciach mariedów (str.23)
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

maried napisał:
Następna relacja wieczorem, jak Edward wróci z pracy, postaramy się połączyć ją z foto-relacją.

No to czekamy cierpliwie!
P.s.
Ja to już bym chętnie pojechała na własne oczy obejżeć malucha, ale głos rozsądku (czyt. Janciu) mówi, że trzeba dać Łapce i jej nowej rodzinie trochę czasu na oswojenie się z nową sytuacją... ale już jutro... Mariedy strzeżcie się, przybywamy!
Zobacz profil autora
maried


Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Obiecana mała fotorelacja:


Ostatnie uściski...


pierwsze chwile w nowym domu


tęsknię....


nowe łóżko (szkoda że nie tylko moje...)


jak tu się nie zakochać w tych zielonych oczach...
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Edytko, taki już los mam, nawet przybranych. Dbamy, chuchamy, dmuchamy, potem odajemy, tęsknimy i nadal kochamy
Dzięki Tobie Łapka trudne chwile przeżyła jeśli nie do końca bezboleśnie, to na pewno bezstresowo
A teraz cudny domek ma? Ma No, to już nie płacz

Maried, ucałuj ten cudny nochal od ciotki Mantis I pisz jak się maleństwo aklimatyzuje
Zobacz profil autora
Jak mała Łapka swe szczęście znalazła :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 23 z 29  

  
  
 Odpowiedz do tematu