Justyna
Zwierzofan
|
Myślę, że po tym co zrobiłaś dla tego malucha, to chyba oczywiste! Bardzo, bardzo, bardzo dziękujemy, jesteś wspaniałym człowiekiem!
Nawet nie potrafię sobie wyobrazić, jak będzie się Wam jutro ciężko rozstać... |
||||||||||||||||||
|
AnJa
Zwierzofan
|
Edyta
Popatrzmy na ten jutrzejszy dzień, jak na dzień, którego każdy z nas życzyłby każdemu pieskowi czekającemu na dom. Właśnie Łapka jedzie jutro do swojego domu, gdzie będzie kochana, bezpieczna. Będzie mieszkać z ludźmi, których poznałaś, którzy są poleconymi przez innych solidnych psiarzy. Na pewno będzie miała wszystko, co może uczynić życie psa szczęśliwym. Poza tym zawsze będziesz mogła ją odwiedzić i naocznie przekonać się, jak to wszystko wygląda w konfrontacji z trudami dnia codziennego. Każdy z nas zwierzomaniaków jest Ci niesłychanie wdzięczny za Twój trud, poświęcenie, no sama widzisz, że brak słów podziękowania za Twoją pracę na rzecz poprawy losu Łapki A teraz psie dziecko idzie w świat, do ludzi i to jest dla Ciebie powód do dumy i radości, a nie do smutku |
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
Jestem dumna z Łapki,cieszę sie,ze jedzie do tak wspaniałego domu,gdzie wszystko ustawiono pod jej kątem.Będzie tam NAJWAZNIEJSZA i SZCZĘŚLIWA. Wszystko to wiem,tylko tak jakoś...spać nie mogłam i oczy mi się pocą.... |
||||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
Głowa swoje, serce swoje ...
|
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Edytko dzieki Tobie i twojej rodzince Łapka ma dane jakby nowe zycie zycie poprawione. To co sie miedzy wami zrodzilo bedzie na wieki a przeciez Wrocek niedaleko bedziesz miala pretekst do wiosennych wypadow. Dodatkowo ludkow zobligujemy do pisania i do wklejania fot bedzie dobrze
|
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
W objęciach Mariny Łapeczka pojechała do WŁASNEGO DOMKU. Skończył się w jej i moim zyciu jakiś rozdział. Na razie smutno bez tupotu małych łapek..Ja płacze,Bonka płacze i szuka małej cały czas... Mój dom zawsze będzie także domem Łapki i ,jeśłi będzie taka potrzeba przyjmiemy ją z otwartymi rękami.Marina i Edward mają tego świadomość. Małgosiu,bardzo prosimy o zamknięcie już tego topiku i przeniesienie go do innej rubryki,tej z WŁASNYM DOMKIEM.Tam już Łapkowe Ludziki napiszą o jej pierwszych krokach w JEJ DOMKU. Dziękuję wszystkim za wsparcie,za pomoc,za serce i ciepłe słowa. Na koniec dodam tylko,że kolejny zabieg Łapeczki kosztował kwotę 130zł. Pieniązków starczyło ,,na styk,, Jesteście kochani!Dziękujemy i ja i Łapka. |
||||||||||||||
|
AnJa
Zwierzofan
|
Edytko jesteście kochane , i Ty i Łapka
|
||||||||||||||
|
irma
Zwierzozwierz
|
Edytko
trzymaj się i ... może jakaś następna Łatka będzie potrzebowała twojej pomocy |
||||||||||||||
|
Amie
Adminka
|
Edytko, byłaś wspaniała dla Łapki
|
||||||||||||||
|
maried
|
Witam wszystkich. Mała właśnie drzemie i mam okazję, żeby napisać parę słówek. Łapeczka całą drogę z Sosnowca do Wrocławia przespała, więć pierwszą histerię zaliczyliśmy już w domku. Łapka oczywiście bardzo za Edytką tęskni , a ja noszę ją na rękach i powtarzam; "Łapeczko, kochanie, wszystko będzie dobrze". I Łapka chyba powoli zaczyna w to wierzyć . A na razie nie odstępuje mnie na krok, nie pozwala nawet naczyń umyć, że o samotnym wyjściu do łazienki nie wspomnę. Właśnie znów zaczyna płakać. Następna relacja wieczorem, jak Edward wróci z pracy, postaramy się połączyć ją z foto-relacją. A teraz zabieram małą na spacer, a spacery ona uwielbia
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
- po jednym dla opuszczonych i płaczących z tęsknoty serduszek w Edytkowym domku, dla wszystkich zaangażowanych w uszczęśliwianie Łapiątka i dla mariedów, którzy pewnie teraz są na skraju załamania nerwowego
A to wstawiłam w pierwszy post niniejszego topiku, by ułatwić nawigację po - choć jeszcze krótkim, ale jakże już skomplikowanym - łapkowym życiu
|
||||||||||||||||
|
Justyna
Zwierzofan
|
No to czekamy cierpliwie! P.s. Ja to już bym chętnie pojechała na własne oczy obejżeć malucha, ale głos rozsądku (czyt. Janciu) mówi, że trzeba dać Łapce i jej nowej rodzinie trochę czasu na oswojenie się z nową sytuacją... ale już jutro... Mariedy strzeżcie się, przybywamy! |
||||||||||||||||
|
maried
|
Obiecana mała fotorelacja:
Ostatnie uściski... pierwsze chwile w nowym domu tęsknię.... nowe łóżko (szkoda że nie tylko moje...) jak tu się nie zakochać w tych zielonych oczach... |
||||||||||||||
|
Mantis
Adminka
|
Edytko, taki już los mam, nawet przybranych. Dbamy, chuchamy, dmuchamy, potem odajemy, tęsknimy i nadal kochamy
Dzięki Tobie Łapka trudne chwile przeżyła jeśli nie do końca bezboleśnie, to na pewno bezstresowo A teraz cudny domek ma? Ma No, to już nie płacz Maried, ucałuj ten cudny nochal od ciotki Mantis I pisz jak się maleństwo aklimatyzuje |
||||||||||||||
|
Jak mała Łapka swe szczęście znalazła :) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.