Jak mała Łapka swe szczęście znalazła :)

Mariedy mają chyba inne zajęcia i przygotowania teraz..
To w zastepstwie ja powiem tylko,ze łapka ma się cudownie.No może w chwili obecnej nie bardzo,bo własnie w piątek została poddana sterylizacji i jest troszkę obolała i nieszczęśliwa.W dodatku nosi kołnierz,co jednak nie przeszkodziło jej już wspinać się na kanapę..Moje serce kochane.

Mam nadzieję,ze Marina da się namówić na fotki,nawet w kołnierzu.

O mamo. To JUŻ?

No to kciuki som

Edyta napisał:

Mam nadzieję,ze Marina da się namówić na fotki,nawet w kołnierzu.

Hm... to może być niezapomniane przeżycie - Marina w kołnierzu

Dużo bym za to dała

Ale jak się nie da - to choć Łapki?

No i minął miesiąc, więc ponawiam namowy na zdjęcia albo chociaż na krótką relację z posterylkowego Łapkowego etapu życia. Bardzo prosimy. Wszyscy napewno stęsknili się za Łapiątkiem. Prawda

No coż moi kochani..Chyba za chwilę skisnę jak w końcu tego nie powiem..
Edward i Marina chyba się nie obrażą,jak przedstawię nowego,wspaniałego,ślicznego towarzysza Łapki:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Oto Jaś,urodzony 13 września 2007r.

Cudny chłopaczek i długo oczekiwany.
Teraz możecie mi natłuc,bo wiedziałam od miesięcy,ze Łapka nie będzie jedynaczką.

Ale super wieści

Maluszek ...mniam,mniam....ale wydaje mi się,ze będzie mial 2 mamuśki

Popatrzcie jak łapka ślicznie go pilnuje.

Dla świeżo upieczonych rodziców wielkie gratulacje

niech Jas zdrowo rośnie na waszą radość.

Och jak się cieszę, że wreszcie nowe wieści. Otwierając Łapkowy temat bałam się bardzo, że znowu zobaczę tylko kolejną prośbę któregoś z forumowiczy o newsy. Jaś śliczny. Gratulacje dla szczęśliwych rodziców, a Łapka no cóż - błyszczy się panna jakby ją ktoś wypolerował. To pewnie z dumy i szczęścia. Cudowne informacje

.

Jasiu piękny, niech się zdrowo chowa

A Łapka - no cóż...

Widać, że do szczęścia więcej jej nie potrzeba

chłopak śliczny - niech rośnie na chwałę własną i swoich rodziców

a Łapka jakby wydoroślała

Dzieci mnie rajcują - szczególnie takie całkiem nowe, ale Łapka jaka wielka

szok normalnie !

Przyjrzałam się zdjęciom jeszcze raz i... Czy mi się wydaje, czy Łapeczki jest jakoś więcej

Oj pyszności nasza Łapeczka dostaje, pyszności

. Dobrze, że jej u was dobrze.

Marina, Edward - gratulacje

Ale wiadomość!

A ile Łapka teraz ma pewnie na głowie! Ile roboty, pilnowania czy aby nic się maluchowi nie dzieje

Dobrze myślę?

wiata napisał:

Przyjrzałam się zdjęciom jeszcze raz i... Czy mi się wydaje, czy Łapeczki jest jakoś więcej

Oj pyszności nasza Łapeczka dostaje, pyszności

. Dobrze, że jej u was dobrze.

No to i nasza Aska się zapewne ucieszy

Witamy Jasia w zwierzomaniackiej rodzinie

A Łapka wyraźnie wczuła się w rolę niani

Wysłany: Czw 2:36, 06 Mar 2008

Łoj, a co tu taka cisza?

Tyle miesięcy - to pewnie wszyscy urośli, nie?