Mały buldożek....

Wysłany: Pią 20:17, 03 Mar 2006

Heh, najlepsze to chyba dla niego wszystko co ma dużo kalorii (oczywiście dozwolone do pieska w tym wieku).. Oj problem to, jak utłuczyć psa

Wysłany: Sob 9:12, 04 Mar 2006

Lavinia no moze wiesz czasem jakis skladnik uczuli maly brzusio. Poza tym moze bylo za duzo np marchewki - moje psy czasem tak reaguja na zbyt duza jej ilosc w pokarmach.
Najsmieszniejsze dla mnie i do dzis dnai nei zrozumiale jest to ze moj synal Jas ma od dziecka uczulenie na kasze do mleka z firmy Hipp o smaku czekoladowym. Po takiej kaszce podanej do mleka maly mial takie rozwolnienie ze heja. Dlugo nie moglismy dojsc do tego co go tak zalatwia no i padlo na ta cholerna kaszke. A normalnie kakao czekolade czy inne takie produkty mlody pochlania jak malpka kit dlatego pewnie u malego Ptysia tez tak jest cos - skladnik mu nie spasil i brzusio zareagowal.
Mam nadzieje ze kluseczkami,makaronem i ryzykiem z indziorem maly nadrobi ten kg pojedziecie do Wroca i maly wroci jak nowka

Wysłany: Nie 19:37, 05 Mar 2006

Dzisiaj odwiedziliśmy Ptysia

w ''domowych pieleszach'',czyli zrobiliśmy Dorocie mały ''nalocik''

Ptysiasty jest fantastyczny - chłopaczek troszkę podrósł,choć na wadze za specjalnie tego widac nie było

tylko 100g więcej.
Brakuje mu jeszcze troszkę,oj brakuje.....
Widać,że ''zawojował''domowników.TZ Doroty też ma ''oczy dookoła głowy''za maluszkiem.
Pozostałe ogony zgodnie tuptają za maluszkiem.
Marta została obdarowana solidną porcją lizusków( nie tylko Ptysiastych)
Niestety - co dobre szybko się kończy.Mam nadzieję,ze następnym razem Ptyś z rodzinką zawitają u nas.
A teraz idę zmiejszać zdjęcia( oj jest tego troszku......)

Wysłany: Pon 9:09, 06 Mar 2006

OO to będą niedługo zdjęcia

Wysłany: Wto 15:33, 07 Mar 2006

Co u Ptysia?

Wysłany: Wto 21:30, 07 Mar 2006

Jak na razie u Ptysia bez większych zmian....apetyt ma wspaniały,powoli nabiera wagi.
Nadal czekamy na datę z Wrocławia( tamta lekarka ma wył, tel

)
Resztę powie Lavinia( i moze wstawi zdjątka z naszego spotkania

)

Wysłany: Wto 22:44, 07 Mar 2006

Podtrzymuję zaproszenie do Oławy...

Wysłany: Śro 8:42, 08 Mar 2006

no to na wieści i zdjęcia chyba długo poczekamy

Wieczorem rozmawiałam z Dorota i co słyszę....Ptyś znowu ''w gościach'' robi furorę

No to już wiem jak Ptyś spędza czas

jeździ ''do pracy'',na zakupy,do znajomych.....oj,chyba MOCNO zawładnął czyimś

PS Dochodzę do wniosku,że....''wrobienie''Doroty w Ptysia to był mój najlepszy życiowy pomysł

Wysłany: Śro 10:00, 08 Mar 2006

Miód na moje serce

Chociaż jedno dobrze karmione psiątko

Trzymam kciuki, żeby brzuszek okrąglał i ciałko mężniało

Wysłany: Śro 10:43, 08 Mar 2006

Ptyś przez ostatnie 3 dni przytył 300g

! Już jesteśmy coraz bliżej wymaganych 3 kilogramów.

Mały robi furorę absolutnie wszędzie. Wczoraj wieczorem był w gościach w bardzo eleganckim hotelu, mógł robić wszystko co chciał, siedział sobie na fotelu w restauracji, dostawał co najlepsze kąski indyka. A potem z gracją nasikał na bardzo elegancki dywan i poszedł spać na mięciutkiej podusi. To się nazywa high life

:-)

Ptys przyjmuje to wszystko ze stoickim spokojem, pozwala się głaskać, a jak mu się ktoś nie widzi, to po prostu odwraca łepek. Bezbłędnie reaguje na swoje imię, przychodzi na zawołanie i w ogóle jest cudny.

zdjęcia już zmniejszam i za chwilę wkleję

Wysłany: Śro 11:48, 08 Mar 2006

No super wiesci o super psie.
Moj Koala stwierdzil cytuje (i bardzo prosze sie nei obrazac ale przyjac to jako komplement) ze ten maly jest taki brzydki ze az piekny. I jeszcze sie smial ze jak chce to mi takiego kupi nawet jesli mial by to byc 3 pies w domu. NIe wiem czemu ale kazalam se mu goraczke zmierzyc. Moje 2 w zupelnosci mi wystarczaja .
Ale Ptys jest genialny.

Wysłany: Śro 14:08, 08 Mar 2006

zdjątka;

Wysłany: Śro 14:32, 08 Mar 2006

Ależ śmieszne stworzonko

Nie ma się co dziwić, że podbija wszelkie serca

cuuudeńko.

Wysłany: Śro 14:43, 08 Mar 2006

o rrraaaannnyyy... ale słodziątko....

A ta Ciotka Szantina, to wszedzie sie wcisnie na foto

Wysłany: Śro 17:36, 08 Mar 2006

lavinia napisał:

Te fotki mnei powalily na kolana. Martusia swietnei wyglada z Ptyskiem na tej 1 fotce. A na 2 Ptys ma swietna mine no tak jamnisia dostala buziaka a ja nie