Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

My też mocno ściskamy kciuki i jesteśmy z Wami
Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

O kurcze!! Czy już coś wiadomo? Trzymam kciuki...
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Mamy swieze wiesci.
Ptys zostal odratowany bylo bardzo bardzo ciezko Ptys wraca wlasnie z Lavinia do domu i po tym jak juz beda w domu Lavinia sie odezwie.
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

To cudowne jaka ten psiak ma wolę zycia!Lavinia to anioł .Gdyby nie jej serce Ptysia dawno już by nie było..
Zobacz profil autora
lavinia
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów


właśnie wróciliśmy do domu. Ptyś słabiutki, śpi zawinięty w kocyk

udało się go z wielkim trudem odratować, ale jedno jest pewne - następnego ataku nie przeżyje. Ten dzisiejszy był tak silny jak nigdy dotąd.

rano podreptaliśmy do kuchni, nagle Ptyś przewrócił się na grzbiet, zaczął wydawać odgłos jak zarzynane zwierzątko i dusił się strasznie. Dostał takiego szczękościsku, że poraniłam sobie palce, żeby mu otworzyć pyszczek. W ogóle nie zasysał powietrza, był siny jak śliwka, nawet gałki oczne miał sine. Język wywalony na wierzch, niewidzące, błędne oczy, brak oddechu, torsje - myślałam, że go nie odratuję. Siedziałam z nim w ogrodzie, żeby nałapał się powietrza, dmuchałam w nosek, otwierałam siłą pyszczek, trzymałam główkę do tyłu i nic - zero reakcji

popędziliśmy do lecznicy, gdzie kilka razy dostał tlen, kroplówki, glukozę. Dopiero po kilku godzinach zaczął różowieć i wyrównał mu się oddech. Lekarze też nie dawali zbyt wielkich szans na odratowanie.

mieliśmy konsultacje chirurgiczną - na dniach będzie wiadomo, czy można operować, czy zwężenie jest zbyt głęboko w klatce piersiowej na operację.
Jeśli powiedzą mi, że operować nie można, to nie wiem co zrobię...on tak strasznie się męczy podczas tych ataków, tak cierpi...a z drugiej strony tak bardzo, bardzo chce żyć, biegać, cieszyć się. Nie mam już siły na płacz, liczę na cud, cokolwiek, ten malec tyle już przeszedł, nie wiem kogo, czy co mam prosić i jak, o darowanie mu życia.

dziękuję wszystkim za dobre myśli i słowa, napiszę póżniej jak mały się czuje.
Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

Ptysiu............ trzymaj się..........
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Boże kochany....
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Lawinia to co robisz dla tego malucha jest wspaniale.
Facet naprawde wykazuje straszna wole walki. Jesli tylko mozemy byc w Kraku jakos pomocni to czy dzin czy noc wal smialo i bez ogrodek jesli jest cien nadzieji na lepsze zycie Ptyska to trzeba walczyc
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Kurcze ,maluchu trzymaj się....tyle już masz za sobą.
Jeszcze w tym tygodniu całowałam pycholka i podkarmiałam kabanosikiem( był na szczepieniach)
Ale musi być dobrze....za to bardzo mocno trzymam kciuki.
Zobacz profil autora
lavinia
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów


nie śpię...czuwam nad Ptysiowym oddechem...a Ptysiunio słabiutki, tuli się do mnie przez sen...tak mi smutno....
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Lavinia... Jesteśmy z Tobą... i z Ptysiem
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Lavinio, Ptyśku... na szczęście. Trzymajcie się cieplutko. Nie poddawaj się maleńki
Zobacz profil autora
lavinia
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów


Ptyś odszedł dziś wieczorem na moich rękach. Nie udało się go odratować.
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Strasznie mi przykro...tak o niego walczyłaś
Trzymaj się....
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Odszedł spokojnie,bo czuł,ze jest kochany...
Za Tęczowym Mostem będzie mógł biegac do woli...Nigdy juz nie braknie mu powietrza...
Zobacz profil autora
Mały buldożek....
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 11 z 16  

  
  
 Odpowiedz do tematu