Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Przed chwilą rozmawiałam z Lavinią.

Ptyś obudził sie z narkozy i niedługo wracają razem do hotelu.
Tak jak pisała Martusia - mały ma problemy z tchawicą i będzie psiakiem''specjalnej troski''.Zadnego szaleństwa,no i oczywiście żadnych ''panienek''.
Pocieszające w tym wszystkim jest to,że psiaki z taką wadą potrafią same dostosować sie do w miarę normalnego życia.
Narazie Lavinia musi zaopatrzeć się w butlę z tlenem( w razie kolejnych omdleń malucha)

No i nasz przystojniak będzie paradował w szeleczkach( zakaz obróżek)- muszę mu jakieś ''twarzowe''dobrać.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Ech. Nie wiadomo co lepsze...

Kciuki więc mocno trzymamy, żeby maluch silny był
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Uff.Dobrze,że już po wszystkim Moje ogony powiedziały,że już puszczaja łapy,bo im zdrętwiały od trzymania cały dzień..
Ptysiek jest silny i ma wolę zycia,więc powinien się dostoować.
Jeśłi chodzi o te panienki,to czy istnieje możliwośc kastracji małego?Przynajmniej z tym miałby spokój,bo jednak,,zapaszków,,suczek z cieczką nie da się zupełnie wyeliminowac z życia.
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Edytko - zobaczymy jak będzie dalej.Narazie Ptyś to dzieciak i jest jeszcze trochę czasu do ''ptysiowych amorów''
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Czyli lepsze zlo. Tlen uda sie skombinowac a szeleczki gustowne na bank mu ciotka dopasuje. Trzeba tylko motorek z dupci wyjac i bedzie callkiem dobrze.
Ptysiek zdrowiej szkrabie i wrzuc luzikkkkkkkkk
Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

ufff...... dopiero teraz mogłam usiąść do kompa - tylko na chwilke, ale ciesze sie, ze jest nienajgorzej
Ptysiu, no cóż... nie pozostaje ci nic innego, jak się nauczyć żyć ze swoim schorzeniem, a pod czujnym okiem ciotek i "mamusi" na pewno będzie ok
Zobacz profil autora
lavinia
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów


nowe fotki Ptysiowego








Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA.....................

Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Słodziak!
Zobacz profil autora
Olcia


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Kochaniutki słodziak Całuski dla niego
Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

Ptysiu, ale masz garnitur!! Cudo A jak się czujesz malutki?
Zobacz profil autora
lavinia
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów


z Ptysiem jest różnie, raz lepiej, raz gorzej. Pogoda ładna, bidulek chciałby pobiegać z innymi psami po ogrodzie....co zrobi kilka kroczków to już zadyszka..tak mi go szkoda...

jutro jedziemy na konsultacje do chirurgów, zobaczymy co powiedzą....
Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

będziemy trzymać kciuki!! Może jednak da się coś zrobić...
Zobacz profil autora
lavinia
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów


tu Robert syn Lavinii. Dziś rano Ptyś miał bardzo cięzki atak. Przewrócił się,strasznie jęczał, przestał oddychać. Mama próbowała go ratować, dusił się i dostał szczękościsku, nie można było podać mu powietrza. To trwało dość długo, był cały siny.mama pojechała do lecznicy zeby Ptysia ratować, nie wiem, czy się udało, bo nie odbiera telefonów. Jak tylko będzie coś wiadomo to napiszę tutaj
Robert
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Robert trzymaj sie dzielnie w calej Polsce chyba kciuki sa zacisniete i wszelka pozytywna energia leci dla Ptysia
Zobacz profil autora
Mały buldożek....
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 10 z 16  

  
  
 Odpowiedz do tematu