Słoneczna Sol-niczka :)

ślicznie Anno zrobiłaś

naprawdę piękne

Hmm... Miało być malowanie ścian, a wyszło malowanie Fasolki

Ale jak piękna Fasolka - śliczna, dziekuję. Fasolka nie chce biegac po śniegu. Zimno jej - w domu szaleje z krokodylkiem albo śpi. Zimowy piecuch z niej. Polecamy Wam film o braciach Grimm - przyjrzyjcie sie żabie jak ją Will pocałował. To zupełnie jak Fasolka

No ja się Solce nie dziwię

, też wolę leżeć w fotelu niż biegać po śniegu

Obydwie Panie są przeurocze. A wzajemne zrozumienie niesamowite i godne najwyzszego podziwu. Aniu wielki szacunek dla tego jak walczylaś o to, by zrozumiec Sol i jak nie poddałaś sie nawet w chwili kiedy wydawało sie, ze brak szans

Mam nadzieje, ze Wasza historia bedzie dla wielu pewnego rodzaju dowodem, ze nie ma złych psów, są tylko psy ktore zostaly przez kogos skrzywdzone i sa zagubione ale przy okazaniu im serca i zrozumienia mozna je wyprostowac.

Blink, ja się natychmiast przenoszę z psem do Wielunia - gdzie zawsze czeka na mnie dobre słowo i wiele ciepłych uczuć.

Małgosia nie zaprzeczy, co?

A już się miałam pod słowami Blinka podpisać

TZ by się ucieszył

Małgosia nie zaprzeczy - bo jest dobrze wychowana dziewczynką

No i stało sie. Solka idzie na sterylizację. Jutro rano o 9 robimy badania krwi i inne możliwe. Za godzinę wynik i Solka zostaje. Nawet nie chcę mówić, jak się czuję....
Solka od dwóch dni jest smutna, siada przy mnie i gapi się smutnymi oczami. Dzisiaj to już mnie nie odstępuje.
Boję sie strasznie.

Jeżeli będę miała siłę, to zrobię zdjęcia bidulce jeszcze w klinice. Ale nie obiecuję.

Trzymajcie za Solkę kciuki.
Ania w rozpaczy

Ania - wszystkie łapki i kciuki mooooooooooocno zaciśnięte....głowa do góry ,wszystko będzie dobrze.
Szanta po sterylce miewa się świetnie i dość szybko ''pozbierała'' się po zabiegu.

Dzięki. Będę pisac na bieżąco. Siedzi właśnie koło mnie i piska zamiast spać - no nie wiem, czy dam radę.

Aniu w rozpaczy,nie rozpaczj i trzymaj się.Nie dziwi mnie to bo przezywasz to co ja i niektóre inne forumowiczki już przeszły wczesniej.Wszystkie wpadałysmy w histerię,więc wszystkie rozumiemy.Będzie dobrze,to naprawdę prosty zabieg.Zobaczysz,że na wekend Solka będzie juz chciała brykac.
Mocno trzymam kciuki!I dawaj znać.

Aniu, wszystko będzie dobrze

Trzymamy mocno kciuki - Solka Fasolka szybko zapomni, że cokolwiek miało miejsce

No chyba że.... zakocha się w przystojnym lekarzu

Amie napisał:

No chyba że.... zakocha się w przystojnym lekarzu

Hyhy... właśnie miałam wizję przystojnego psa jako weta - coś a'la Ferdynand Wspaniały

Ania - czy Ferdynand jest w typie Fasolki?

Ferdynand jest zdecydowanie w typie Fasolki....