Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Anusiu tym sposobem stworzymy obraz dalmatynów, że nikt ich nie będzie chciał adoptować. Ale tak serio- rzeczywiście psy o zupełnie innych charakterach, mocno niezależne i dominujące wśród wszystkich. No patrz do cholery- trzeci raz odchodzę od pisania tej wiadomości bo trzeci raz wynosi mi do kuchni buta w którym byliśmy na spacerze. Musiałam wziąć klapkę na muchy /śmieszne/ bo jej się zwyczajnie boi. Wreszcie leży. Spokój będę miała do 21:30 bo znowu trzeba wyjść na ulicę na sikanie a do dyspozycji jest wcale niemałe podwórko i wystarczy bym tylko otworzyła drzwi. Obecnie wstał i wybiera mi maleńkie papierki z kosza przy kompie. Leżał jedną minutę. Utrapienie, ale znowu jak jestem poza domem to za nim tęsknię. Chyba jednak z Twoją Solką stworzyliby doskonałą parę. Teraz przyniósł złożony i wyprany koc do przedpokoju bo uwielbia wszelkie miękkie szmaty - ŚMIECIARA JEDEN. Leży. Oj szkoda,że jesteś tak daleko- gdyby było bliżej siadłybyśmy w kąciku i pogadały. Ale ukochaj Solkę bo my się w tym interesie nie liczymy.
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Anusiu po wszelkich naradach Romek dokonał wyboru dziewczyny życia i oświadczyny złożył na swojej stronie . Zapraszamy.
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

No jak tę miłość pielęgnować jak daleko do narzeczonej a jej Anula wogóle się nie odzywa. Może Sola odezwie się ludzkim głosem w Wigilię?
Zobacz profil autora
bela51
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów


No, ładnie, ładnie. Janka bedzie zazdrosna.
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Iza no nic z tej miłości na odległość nie wychodzi także wszystko jest możliwe. Gorzej będzie jak Ania zobaczy co my na Solkowym topiku wygadujemy ale dobrze jej tak skoro tyle czasu milczy.
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Anula no co tam u Was słychać?
Głową muru nie przebijemy ale żeby tak milczeć? Czy Solka w Wigilię nic nie powiedziała?
Zobacz profil autora
Co z tą Solką Fasolką
Ania i Sol
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Przed nami ciężkie decyzje....
Napiszę, jeśli ktoś będzie zainteresowany, jak się wszystko potoczyło.
Będziemy musieli pożegnać się z Fasolką, nie wiemy jeszcze, czy już dzisiaj, czy jeszcze za kilka dni, może tygodni....
Strasznie nam źle jest na świecie...
Ania i Sol
Zobacz profil autora
Ania i Sol
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Fasolka już w niebie...
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Aneczko, bardzo proszę napisz co się u Was stało i dlaczego nie ma Solki. Przykro bardzo jesteśmy z Tobą i Romek i Julek.Czekamy na wiadomość.
Zobacz profil autora
Ania i Sol
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Oj, jak to miło, że jesteście....
Solka zachorowała na serce jakiś czas temu – miała niedomykalność zastawki. Brała leki i jakoś było.
Potem zaplątał się nowotwór sutka, ale z powodu niedomagania serca, lekarz zdecydował się jedynie na operację oszczędzającą. Zlikwidował narośl na sutku i jakoś było. Brała hormonalne leki, środki przeciwzapalne, antybiotyki – dość dobrze sobie radziliśmy, nawet jak pojawiła się rana, bo rak się rozrastał. Myśleliśmy, że mamy jeszcze trochę czasu.
Ale silne leki, postępująca choroba serca i przerzuty do płuc spowodowały, że Solka zaczęła się dusić. Od przedwczoraj. Wczoraj byliśmy przestraszeni i zwiększyliśmy dawkę leków na serce, jeszcze spała z nami w nocy....ale budziła się ciągle i kaszlała. Dzisiaj lekarz powiedział, że to ostatni moment na eutanazję.
Nie przeżyła nawet pierwszego zastrzyku, nie trzeba było wstrzykiwać trucizny... umarła wcześniej...
Mamy ją w ogrodzie, obok Atiny.
Jest okropnie.
Nasze pozostałe dwa psy – Emi, którą kupilismy po śmierci Atiny i Gluś, który przyplątał się porzucony gdzieś we wsi – bardzo cierpią.
O nas szkoda mówić...
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Aneczko, tak pomyślałam, że przyplątały się jakieś choróbska ale nie sądziłam,że nowotwór.Bardzo jest mi przykro i szczerze współczuję Wam tej pustki i bólu.Zostały Ci jeszcze dwa ogony ale to nigdy nie jest tak jak było bo już tak nie będzie jak przy Solce. Czasami jak Romek śpi z Julkiem zastanawiam się jak zachowa się któryś z nich gdy braknie drugiego? Serdecznie Was pozdrawiam i życzę by już nic złego się nie przyplątało.
Solko biegaj i ciesz się z wszystkimi naszymi ogonami, które odeszły
Zobacz profil autora
Ania i Sol
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Dzięki Ci wielkie! To jest okropne przeżycie. Przeczytałam wczoraj całą solkową historię tutaj, obejrzałam zdjęcia... cieszyłam się tylko, że miała naprawdę wariackie życie aż do końca. Gdyby nie choroba, przeżyłybyśmy jeszcze trochę przygód. Miała 12 lat...
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Solka odeszła i chyba z całego forum zostałam sama z kropkowanym ogonem bo jeśli pamiętam byłyśmy tu tylko we dwie z dalmatkami. Kiedy odezwałaś się z tą smutną wiadomością połączyłam ją z odejściem Tofika z łódzkiego zoo i obie te wiadomości zupełnie mnie zdołowały. Nie potrafię pocieszać bo pamiętam jak było mi bardzo ciężko po śmierci Norcia, pozostała pamięć i ślad po nim w postaci Romka, któremu dałam i daję nadal kawał dobrego bardzo życia. Anula trzymaj się, jest jesień ale słonko będzie jeszcze świeciło a czasu nie da się powstrzymać, tak musiało być i mnie to także czeka ale wówczas już nigdy nie wezmę żadnego psiaka.Pozdrowienia dla pozostałych ogonków.
Zobacz profil autora
Ania i Sol
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Dzięki Ci wielkie, czas musi płynąć dalej...
Ale widzę, że na forum jakoś cicho?
Zobacz profil autora
Słoneczna Sol-niczka :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 36 z 36  

  
  
 Odpowiedz do tematu