Słoneczna Sol-niczka :)

Jak obejrzałam zdjęcia to od razu taka mnie zazdrośc ogarnęła,że też planuję jakiś wypad

Już przetestowalismy wypady z Bonką,wiec mozemy tez zaplanowac równie piekny.Aniu bardzo będę wdzięczna jak mi opiszesz dokładnie w których rejonach byłyscie,gdzie sie zatrzymałayście.Wiem,ze w domku,ale prywatnym,czy wynajetym?Zainteresowały mnie te tereny.Możesz napisac coś więcej ?Nawet na priv!

Najbardziej podoba mi się Solka w porże obiadowej...

Edytka bardzo wam polecam dzwonknijcie sobei pod ten numer tel: (0 12) 273 55 90 a tu stronka osrodka [link widoczny dla zalogowanych] do osrodka dochodzi droga i pozniej jest tylko las wzniesienia sa niezbyt ostre wiec spacerki po lesie nie sa bardzo wyczerpujace - mozna jak ktos jezdzi zabrac rower ze soba a i ceny sa b.przystepne

Dzieki Geba,faktycznie bardzo ładnie,tylko nic nie pisza o psach,czy mozna zabrac.Musze zadzwonić.

My z Olą i Solką mieszkałyśmy w Orzechówce blisko Bodzentyna - poszukaj Orzechówka - psy można, są tam konie, muzeum siekier, zielarnia i piramida odstresowująca

. Wszystko na małej powierzchni, ale bardzo miło. Spacery do lasu i szlaki zaczynają się zaraz za domem, przed domem pola i miasteczko. Wszędzie indziej autem. Bardzo milutko.

Aha, cena - 50 zł za dzień od osoby - nocleg i wyżywienie. Warunki takie sobie - postawili raczej na piekne otoczenie niż luksus, ale czysto i przyzwoicie, łazienka wspólna dla dwóch pokoi. Wszstko na wierzchu, ale nietzeba sie przejmować.

Dzieki.Warunki nam nie przeszkadzają,chodzi własnie o otoczenie.Tyle,że jeśli to są poszczegolne pokoje dla róznych rodzin,to odpada.My z czterema ogonami musimy miec domek oddzielny.Geba dała super namiary!Pewnikiem skorzystamy wkrótce.

Mam dalmatyńczyki do oddania. Solka przeszła ciąże urojoną bardzo dobrze, urodziła szczęśliwie i własnie karmi. Szczeniaki są piękne, jest ich 14 więc jeśli ktoś ma ochotę, chętnie się podzielę.

Ja już zaklepałam... 5 sztuk

To ja poprosze parkę..

Kiedy Solniczka odda dzieciaki?

No coż, poczekaj Edytko chwile, zapytam

Wchodzę w czwórkę! Miałam cztery kocięta, teraz będę miała cztery szczenięta. Aha! Jeśli mogę prosić o dwie suczki i dwa pieski, to niniejszym proszę. Jak już postanowiłam iść śladem mojego kociego macierzyństwa, to w każdym szczególe - także płciowym.

Ale tak ogólnie, to Solka spisała się słabo. Słyszałam, że u dalmatyńczyków standard oscyluje wokół setki.

No dobrze, Joasia cztery, Edytko - ty ile? Będa do wzięcia za 2 tygodnie

Może ktoś jeszcze?

Aniu, coś źle liczysz

Ja już się doliczyłam tak:

Edytka - 2
Joasia - 4
Amie - 5

Zostało Ci 3 do oddania

no to już z górki

No niech Wam będzie

Wezmę te trzy pozostałe, niech się sierotki nie martwią, że nikt ich nie chce - tylko niech będą NAJ-biedniejsze (wszystko jedno w jakiej dziedzinie: ilości kropek, kłopotów z psyche czy somą), rozumiemy się?