 |
|
 |
 | Mili |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
ML
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007 |
Posty: 579 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Zgierz |
|
 |
Wysłany: Czw 21:36, 08 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Aska napisał: | Małgosiu, jak egzaminy  |
Z zarządzania cztery!! Statystyka jeszcze nie wiadoma.. Miały być dziś wyniki ale doktorka nie dojechała.. Spróbuję jutro podjechać na uniwerek, może coś wywiesi w gablotce.. Dzięki.
Napisałam dziś kartkę do PanaZAutobusu Zapakowałam w torebkę foliową (coby żeby nie zmokła) ale taki śnieg walił, że słaby sens było ją zostawiać.
Teraz zaniosłam, za wycieraczkę zatknęłam, mam nadzieję, że jutro zajrzy i odjedzie. W niedzielę rzeczywiście sklep zamknięty.. zapomniałam, że to nie hipermarket.. Tyle, że mam przeczucie jakby Mili przychodziła raczej niedługo po tym jak jedzonko zostawiam więc nawet jak się zaczaję po drugiej stronie ulicy (a dziewczyny z innych stron) to długo czekać nie będziemy.
Może uda mi się przetestować w sobotę. Sedalin mam jeszcze od wetki, jakieś dwie porcje ale może to mało.. a to bez recepty można nabyć? Może kupić.. kurczę.. bo jak tamtem wywietrzał albo co?
|
|
 |
 | |  |
AnJa
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006 |
Posty: 785 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Gorzów Wlkp. |
|
 |
Wysłany: Czw 22:19, 08 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
ML, przede wszystkim gratuluję czwórki.
Co do Sedalinu, to kupuje się tę pastkę w lecznicy weterynaryjnej. Przynajmniej u nas tak jest.
Sprawdź na opakowaniu datę ważności i przelicz dawkę, czy masz odpowiednią ilość, żebyście się nie obudziły w niedzielę z ręką w wiadomym naczyniu :-)
W jakiej postaci masz ten Sedalin w domu?
Jeżeli w tabletkach, to zostaw je na okoliczności, dajmy na to, sylwestrowe.
Na taką akcję musisz mieć w postaci pasty, która szybciej się wchłania.
Czy wiesz ile mniej więcej waży Mili, bo musisz dobrać dawkę do wagi uciekinierki.
Świetny pomysł z tą osłonką na kartkę za wycieraczką :-)
Pisz, proszę, jak coś się będzie działo.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Pią 10:32, 09 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Milusia jest lekka, to fakt, ale - choć gdy sama podawałam go, to mdlałam czy aby na pewno psa tym nie zamorduję - to jednak weźcie pod uwagę, że choćby u nas, w schronisku, chłopaki łapiąc jakiegoś psiego uciekiniera mogą podać usypiacz TYLKO na oko, co przecież bywa bardzo złudne. Jak wiemy psisko trudno czasami "rozłożyć"od razu, czasami te psy dostają sedalin dzień po dniu - ale dawka coraz większa. Dokładnie tak była łapana Mili.
I jeszcze nigdy (odpukać! w końcu nigdy nie wolno mówić nigdy ) nie było jakiś konsekwencji zdrowotnych dla takiego psa.
Nie oszczędzałabym więc na Mili, choć oczywiście lepiej Małgosiu pogadaj z tą Twoją wetką o dawce krytycznej. Ale jeśli teraz zje, a jej nie złapiecie - to może kolejnego razu już nie być 
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
ML
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007 |
Posty: 579 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Zgierz |
|
 |
Wysłany: Pią 18:52, 09 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Dziewczyny już wiedzą, że to nie będzie łatwy weekend, bo niestety mam jedno kolokwium do tyłu i jedyny możliwy termin poprawy przed dopuszczeniem do egzaminu końcowego to niedziela godz. 11:00.
Tak więc rzeczywiście plany trochę wzięły w łeb. Tyle, że mnie tego typu historie nie dziwią. Są po to żeby sobie z nimi radzić.
Siedzę i myślę od rana. Ot i co wymyśliłam. Oczywiście liczę na Wasze sugestie, bo po pierwsze: nie jestem omnibusem;
po drugie: nareszcie nie muszę każdej decyzji podejmować sama! Za co Wam wszystkim baaardzo dziękuję!
PanZAutobusu zachował się jak porządny człowiek, bo nie wiedział dlaczego ma stawiać autobus o pół długości do tyłu a mimo to tak uczynił!
Chwała mu za to! Czekam na sposobność aby osobiście podziękować!
Do rzeczy:
Jeśli jutro rano zaniosę jedzenie naszpikowane sedalinem a w pojedynkę (ewentualnie z Anią) nie uda się jej zlokalizować zanim padniem to czy pies, zaznaczam: TEN pies, będzie umiał coś pokojarzyć i w niedzielę nie przyjść do stołówki?
Nie mam pojęcia czy ten żel ma jakiś smak? Czy ona może zwąchać podstęp. To jest w końcu niezła sztuka jeśli chodzi o zdolności nie pozwolenia się złapać..
Jeśli nie a gdzieś nam pryśnie, w niedzielę zrobimy to samo (może wg Waszych sugestii z większą dawką sedalinu) a do polowania zostanie Asia z Anią?
Już widzę siebię jak zaliczam statystykę w tym czasie.. Ale nic to.. pomińmy.
Myślę, że nie trzeba nic zmieniać żeby się małpiatka nie zorientowała.
Ta sama godzina (z małym poślizgiem ewentualnie). Żarełko wyniesione, postawione i odwrót do klatki (jeśli będzie w pobliżu) albo do domu żeby nie kwitnąć za długo. I patrzeć. Jedna z góry. Druga na dole. Telefony w łapie i obserwacja gdzie rudzielec pójdzie. I wtedy za nią. Oczywiście tak, żeby się nie zorientowała. To w jaki sposób traktuje tych, którzy ją próbują podejść i tych, którzy nie zwracają na nią uwagi już wiemy. I musimy grać tych drugich.
Poczytajcie mnie, proszę i napiszcie co sądzicie.
|
|
 |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 15 z 53
|
|
|
|  |