Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Właśnie jestem po rozmowie z koleżanką-wetką. Dawkę można zwiększyć o połowę, po większej może się psiak źle czuć ale jakiejś strasznej krzywdy raczej nie powinno się zrobić nawet większą dawką.

Czas działania powinien wynieść jakieś 10-15 minut.
Jeśli się sunia nie przestraszy (nie będzie dodatkowego czynnika, który mógłby spowolnić działanie leku np. adrenalinka ) to raczej zje i będzie szukać miejsca do spania czyli może próbować wrócić do swojego legowiska, którego niestety nie znamy ale mam nadzieję, że nie będzie to stanowiło przeszkody, bo sunia nie pogna na oślep (w końcu nikt jej gonić nie będzie) tylko spokojnie oddali się w sobie znanym kierunku.

Tak myślę ja a jak myśli pies?? Nie wiem. Piszcie. Chłonę dziś informacje jak gąbka..

Aha: dowiedziałam się, że sedalin jest gorzki!! Tfu.. biedny rudzielec..
Whiskas'a w saszetkach nabyłam dziś.. zgodnie z sugestiami.. I psią puchę też..
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

ML napisał:
Whiskas'a w saszetkach nabyłam dziś.. zgodnie z sugestiami.. I psią puchę też..

Sardynki!!
Albo jakąś gatunkowo beznadziejną kocią puszkę z rybami - śmierdzi okrutnie na odległość, chyba każdy pies na to poleci Whiskas może być za słaby, chociaż ona przeciez głodna będzie.

Acha - czekałam raz ponad pół godziny aż mi pies "padnie".
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Polecam whiskas - psy kocie żarcie lubią bo wysoko białkowe..Gabek się da posiekać za kocie....
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

No to jesteśmy z Anią umówione: na ósmą.. Kciuki proszę trzymać i tylko pozytywne myśli: żadnego gdybania! Ma się udać!
Zobacz profil autora
Mili
Misiowaty
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 1020
Przeczytał: 0 tematów



T-r-z-y-m-a-m-y
merdanko - Misiek
pozdrowienia - Misiowaty
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Ma się udać!
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Oczywiście my tu wszyscy w domu też trzymać będziemy kciuki, także za to zaliczeniowe kolokwium:-)
Jestem pod wrażeniem planowania całego przedsięwzięcia.
Sedalin pastka faktycznie okrutnie gorzka, właśnie spróbowałam.
Widziałam też reakcję naszych piesków oraz Rubika na smak tej pastki.
Po prostu nie zjadały całej saszetki Whiskasa, gdy wyczuły smak pasty, a normalnie za kociną przepadają i pochłaniają w oka mgnieniu.
Zatem, lepiej dać tej pasty więcej, aniżeli za mało. Zresztą pytałaś weta, więc nie ma obaw co do skutków przedawkowania.
Gdyby - odpukać, jutro coś nie wyszło, to nie ma znaczenia, że będzie źle kojarzyć smak.
Ważne jest, aby zjadła na tyle dużo, żeby dała się bez pogoni schwytać, gdyż jakakolwiek pogoń spowoduje, że po prostu zacznie unikać tego miejsca.
A, jeszcze uwaga na temat specyfiki charakteru psów zdziczałych, pochodząca od weta naszego, ale i poparta moim doświadczeniem z Odim.
Dziki pies ma właśnie to zwiększone wydzielanie hormonów stresu i dawka musi być większa w porównaniu do wagowo zbliżonego kanapowca.
Do tego należy uwzględnić fakty, które podała MałGosia, że właśnie u Mili już był stosowany Sedalin, więc kwestia zmiany tolerancji leku ze wskazaniem na zwiększenie dawki.
Przychodzi mi też do głowy pewna uwaga na temat tych szeleczek, z których Mili już raz się wywinęła.
Sądzę, że masz dla niej takie szelki, które krzyżują się pod brzuszkiem i na pleckach i z których pies łatwo się wyswobodzi, jeśli zacznie się wycofywać, a smycz jest mocno naprężona.
Jeśli taki są właśnie te szelki, to , aby uniknąć kolejnej ucieczki mus będzie kupić takie, które mają dwie obręcze połączone poprzecznymi paskami. Jedna obręcz stanowi obróżkę na szyję, a druga opasuje klatkę piersiową.
Z tego typu szelek pies się nie uwolni.
To tyle co mi przyszło do głowy.
Oby wreszcie jutro się powiodło :-)))
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Kciuki moooocno zaciśniete

Oby skończyło się tak... (nie ma rudego emota, skandal)
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Z Sedalinem mam dośc przykre dośiwadczenia.Bonka dostała dwa razy:pierwszy i ostatni.Było to już dawno.Miała wyjątkowo trudny dzięn,głupawka połączona z agresją i ogólne pobudzenie.Jednym slowem koszmar,który najbardziej ją męczył.Postanowilismy po długiej naradzie podać jej sedalin.Potem to już dwie osoby miały koszmarny dzien:Bonka i ja.Bona dosłownie padła,nie mogła chodzić,oddychała ciezko.Była zdezorientowana,nie wiedziała w która stronę ma iśc,co robić.Biedactwo.Ja wpadłam w przerażenie połączone z histerią o jej zdrowie,Włodek był wściekły,że dał się namówić na to podanie Sedalinu.Jakoś przetrwaliśmy do wieczora,potem Bonka spała,ale dośc cieżko oddychając.Na drugi dzięn poprzysiegłam,że juz nigdy jej nie podam tego leku.
Oczywiście to mogła być wyjątkowa reakcja i wyjątkowe okoliczności.Gdyby zaistniała potrzeba taka jak w przypadku Mili,to na pewno ani przez chwilkę nie zastanawiałabym się nad podaniem Sedalinu.Nie ukrywam jednak,że boje się tego leku.Macie jednak większe doświadczenie,i konsultacje weterynarza.
Mogę zatem tylko trzymac kciuki i czekać jutro na dobre wiadomości.
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Jak dla mnie będę przeszczęśliwa jeśli nie będzie w stanie chodzić. Zresztą - moim zdaniem będę polecac od razu wyjazd do weta ...ale najpierw niech ta maupica da się upolować.
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Musi się udać
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

ÓSMA... Trochę się boję.. Autobus wyjechał! Rudej nie widać..
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

No patrzcie.. a tyle kciuków zaciśniętych było.. i nic.
Rudej ani widu.. za to gapy, sroki i inne gawrony nażarły się sedalinu aż miło Robiłysmy zakłady czy dadzą radę odlecieć, bo wizje miałyśmy dość upiorne.. Wyżarły prawie wszystko.
Poszłam nawet sprawdzić jak wygląda tacka po ptasim ucztowaniu: na szczęście nie wyglądała tak jak codziennie: nadal utrzymuję, że ptaki nie mogą wylizywać no ale efekt końcowy jest taki, że żarcie z sedalinem zostało zjedzone przez.. ptaki.

Mam przerwę w myśleniu. Idę się zresetować.
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Kurtka, wielka szkoda, że się mała nie pokazała.
Czyli umawiacie się na jutro, ale tym razem bez Ciebie ML.
To kto będzie czatował na Miluśkę - Aska i Anna we dwie?
Zobacz profil autora
Jak Małgosia drogę do serca Mili znalazła :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 16 z 53  

  
  
 Odpowiedz do tematu