Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Edyta napisał:
W takim razie jeszcze raz pójdziemy z Bartkiem(zwykle razem tam chadzamy).Tym razem w szczególnej intencji wrzucimy pieniążek i poprosimy o wsparcie.[/url]


O nie, nie! Świętemu Antoniemu obiecuje się pieniązki za szczęśliwe odnalezienie, ale obietnicę realizuje się dopiero po wykonaniu przez niego zlecenia, inaczej gotów jeszcze się nadmiernie rozbestwić .
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Jest pierwsza chętna duszyczka na dyżur!! Aniołowie moi! Bądźcie tacy łaskawi dla nas cały czas! Dziękuję Ci Asiu!
To pierwsza dobra wiadomość dzisiejszego dnia. Druga jest taka, że udało mi się skombinować wolne! Jutro rano ruszam na pola. Choć sugestia, że nie powinno być nawet minutowej przerwy wydaje się być bardzo istotna to nie jestem pewna czy dam radę. Liczę na Asię a być może jeszcze ktoś ze Zgierza nas poczyta i też się poświeci. Czasem pół godziny to bardzo dużo dla tego, który ma szansę wypić gorącą herbatę w domu i usiąść na kanapie po czasie spędzonym na powietrzu.. Tak więc.. może jeszcze ktoś dołączy? Jedzonko zaniosłam.. poprzedniego nie było. Była godzina 16-ta z minutami. Myślę, że jeśli Milusia się tam stołuje to raczej po południu. Zobaczę jutro. Jeśli nie dam rady być przez cały czas to będę wychodzić co godzinę i sprawdzać o jakiej porze jedzenie znika. Dziś przyszła mi do głowy jeszcze jedna sprawa. Kiedy przywiozłam Maluszkę tydzień temu przez całą drogę z Wielunia mocno łzawiło jej oko (nawet wyrzuty miałam, że "płacze", bo ją z domu zabieram) i zanim przyjechałam pod blok, zajrzałam do weterynarza. Dostałyśmy maść do oka, bo jakiś stan zapalny był. I teraz się zastanawiam czy fakt, że małej nie widać od kilku dni nie jest spowodowany rozwijającą się chorobą. Może ma problemy z tym okiem, może gorączkę i dlatego siedzi gdzieś w ukryciu a do wyjścia zmusza ją tylko głód? Mam nadzieję, że jutro coś się wyjaśni.. Zapowiadają śnieg na koniec tygodnia.. Żeby zdążyć!
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

trzymamy kciuki,zaciskamy łapy i wierzymy,ze się uda.Szkoda,ze to tak daleko,miałabyś kilka osób do dyżurów jak w banku.
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Co prawda jest dość zimno, w nocy był przymrozek (mam nadzieję, że się malucha zakopała dobrze w jakąś norkę) ale teraz świeci słonko i jest całkiem przyjemnie. Skołowałam lornetkę i idę. Za godzinę przyjedzie Asia. Za dwie znów wyjdę. Zobaczymy co to da..
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Na razie nic.. Tyle, że jedzenie od wczoraj nie zniknęło. Może chociaż porę dnia uda się dziś ustalić. Jeśli jada codziennie o tej samej porze to już wiadomo, że jest to pomiędzy 12 a 16.. Mam nadzieję, że to ona.. Co prawda dziś przeganiałam z miski srokę ale wczoraj miska była wylizana.. Sroka raczej nie miałaby czym.. wylizać.. Jeszcze jestem dobrej myśli. Być może do wieczora będziemy mieć pewność kto się tam stołuje..
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Szkoda, ze niestety nie mam mozliwości cię wspomóc. Ależ byłoby super gdyby to ona była. ja to już mam teraz jakieś czarne myśli, ze ją wystraszy byle co i nie przyjdzie, ale w sumie przez to pole ciągle jacyś ludzie łażą, więc kolejne dwie osoby to będzie dla niej niezauważalne.

Mili Mili daj się zobaczyć
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Aniu! Nie miej czarnych myśli!! MILI JEST! W dodatku koczuje prawie pod blokiem!! Asia ją widziała. Zaraz opowiem co wiem..
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Ano widziałam ... Boi się bardzo, teren jest ogromny, a ja tydzień temu skręciłam kostkę, więc nie było najmniejszych szans, żeby ją złapać, ale najważniejsze, że jest . Najbliższe plany opisze Małgosia
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Po pierwsze: cieszę się Asiu, że Cię poznałam . Może to dzięki Tobie Miluśkę dziś dało się wytropić.. A może to za sprawą pana Janka, męża Niani mojej córci, któremu malucha zdała wczoraj wyczerpującą relację ze smutnego zakończenia tak mocno oczekiwanego przyjęcia suni do domu? Pan Janek obiecał wczoraj swojej ulubienicy, a mojej córci, że weźmie swojego Agata (połączenie wilczura z haskim.. wyjątkowo udane ) i przyjdzie na nasze pola szukać suni. Dziecko z wielkim przejęciem opowiadało mi wczoraj co pan Janek postanowił.. a ja przytaknęłam, bo co miałam dziecku przykrość robić.. Dziś poszłam na pole, stałam z lornetką obserwując michę i .. nic. Później przyjechała Asia więc ja czmychnęłam na pięterko na herbatkę no i choć trochę zajrzeć do notatek.. Po dobrej godzinie wysłałam Asi sms.. ale nic.. nie widziała jej. A za chwilę dzwoni, że sunię z jednym gościem i psem po polach ganiają Szok. Zarzuciłam kurtkę i na dół! A tu pan Janek z Agatem i Asią zdają relację. Psisko wytropiło Mili i wygoniło z krzaków prawie spod samego bloku. Widziałam legowisko, pies je wyczuł. Teraz pognała w stronę szpitala. Już jej gonić nie będą. A pan Janek twierdzi, że najlepiej jakby śnieg spadł. Byłoby ją widać a i z zimna może dała by się podejść.. Przestawiłam miskę koło legowiska, które widzę z okna! Teraz chwilowo siedzę przy komputerze ale zaraz się przenoszę z kuchni do pokoju ze wszystkimi notatkami i zajmuję miejsce do obserwacji!
Trzymajcie kciuki! Ona musi się w końcu dać przekonać Nawet przez chwilę nie przestałam w to wierzyć
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Małgosiu, widziałaś Mili ...
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Małgosia! A może ten gość ze strzelbą z usypiaczem od p. Ani J. Jesli jest dobry - to byłby dla Mili jednen porządny stres i po bólu.

Jeśli chciałby kasy za koczowanie pod blokiem - to możemy przecież się zrzucić, byle się ruda wreszie złapała...
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

No to lapki ze zdwojona energia zaciskamy
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Skrzydła wiary wyrosły mi na nowo Damy radę, damy radę. Jutro po pracy lecę na pole
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Aniu: jeszcze nie widziałam.. zaraz zajmę stanowisko pod oknem.. teraz tylko zerkam co chwilę..
MałGoś: też o nim pomyślałam.. ale może zaczekam, żeby się przekonać, że wróci, że się nie wystraszyła za mocno..
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Aha.. jeszcze św. Antonii!! Żebym nie zapomniała z tego wszystkiego.. ręcę mi się trzęsą z wrażenia..
I do p. Krysi juz dzwoniłam! Kochana kobieta..
Zobacz profil autora
Jak Małgosia drogę do serca Mili znalazła :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 3 z 53  

  
  
 Odpowiedz do tematu