Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Hahaha, mi też się śni wiecznie Mili oraz wszystko co z nią związane - jakieś łapanki, odczucia, wyciąganie łap, merdanie rudą pupką. Żeby ta mała wiedziała, że pół Polski o niej myśli to by się ze wstydu spaliła, że tak długo zwleka z powrotem do domu

Z tym zaufaniem i sedalinem to chyba najlepszy pomysł w takim razie, skoro Mili zachowuje się tak a nie inaczej i korzysta dzielnie ze stołówki. Trzymam kciuki nadal

A to wyciąganie łapek i kręcenie pupką to pewnie był rytuał życzenia Ci powodzenia na egzaminie
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Jedzonko znika codziennie. Zastanawiam się czy w sobotę w ogóle jej nie karmić, jak sugerowała Asia czy może zostawić jedzonko (na wszelki wypadek żeby nie zniknęła gdzieś w poszukiwaniu innego źródełka) tylko zmniejszyć porcję np. o połowę.. ?

Muszę Wam powiedzieć, że rudzielec zatacza coraz większe kółka.. Dziś była widziana przez żonę PanaZeSklepu koło banku!! Dla nie wtajemniczonych w topografię osiedla zgierskiego to ładny kawał jeszcze za działkami i w dodatku w dość ruchliwej miejskiej infrastrukturze..

Żona PanaZeSklepu mówiła, że jakby tylko miała jakąś kielbachę to by rudą złapała.. ( Noo.. już to widzę.. )

W każdym razie jest w okolicy. PanZeSklepu widział ją w niedzielę za swoim sklepem. Kręci się wokół bloków..
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

a propo's snów Waszych, to mój ostatni był mniej więcej w tym klimacie:
siedzę w lecznicy, rudzielec znieczulony po sedalinie śpi na stole gdzie doktory oglądają chorą łapę a ja się nagłaskać nie mogę rudego pycholca aż mi doktory po łapach dali i powiedzieli, że jej zaraz dziurę w głowię wygłaszczę a takich "napraw" to oni nie robią

Oj.. żeby się udało..!
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Uda się! Na pewno! Jeszcze tylko troszkę cierpliwości i będziesz miała tego małego zbója w domu! A wtedy będziesz mogła ją, za kare, zagłaskać i zamiziać do bólu
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Justyna napisał:
A wtedy będziesz mogła ją, za kare, zagłaskać i zamiziać do bólu


Taką karę.. to ja.. bardzo proszę.. A Idka nawet swoją kołdrę ma zamiar poświęcić żeby ruda dupka mięciutko miała
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

ML napisał:
Jedzonko znika codziennie. Zastanawiam się czy w sobotę w ogóle jej nie karmić, jak sugerowała Asia czy może zostawić jedzonko (na wszelki wypadek żeby nie zniknęła gdzieś w poszukiwaniu innego źródełka) tylko zmniejszyć porcję np. o połowę.. ?


Chyba jednak zmniejszyć o połowę
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

ML napisał:
A Idka nawet swoją kołdrę ma zamiar poświęcić żeby ruda dupka mięciutko miała

Od razu widać, że to dobrze wychowane dziecko!

A co do jedzonka, to też mi się wydaje, że dobrze będzie zmniejszyć porcje o połowę
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Wnioskuję z wpisów Twoich ML oraz askowych, że szykujecie się na jakąś grubszą akcję w najbliższą sobotę. Oby się Wam przyfarciło :-)
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Akcja w niedzielę Kibicowanie mile widziane
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Wolałabym w sobotę, ale skoro niedziela, to nie raniutko...błagam. jaką godzinę ustaliłyście?
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Całą sobotę od bladego świtu jestem poza Zgierzem .
W niedzielę rano (co to znaczy rano ) byłoby dobrze być tam ok. takiej godziny, o jakiej Mili przychodzi do michy. Małgosiu, jakiej
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

ML napisał:
Żona PanaZeSklepu mówiła, że jakby tylko miała jakąś kielbachę to by rudą złapała.. ( Noo.. już to widzę.. )

No właśnie większość ludzi, nawet psiarzy, nie zdaje sobie sprawy z tego, że istnieją psy, które naprawdę trudno złapać.... Każdy myśli - "JA bym złapał"
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

PanZeSklepu nie widuje jej przy misce tylko o różnych porach dnia wokół swojego sklepiku.. Możemy więc opierać się jedynie na naszym sobotnim spotkaniu (było to parę minut po 9-ej)..
Zamierzam w tę sobotę przyfilować ją z okna. Jeśli przychodzi do jedzenia rano to nie powinnam mieć problemu.
A w niedzielę to chyba nie ma co umawiać się wcześniej niż o 9-tej. Cały tydzień wynosiłam jedzenie koło 7.30, w ubiegłym tygodniu koło 8-ej i ani razu jej nie widziałam. Dopiero w sobotę po 9-ej.
Zobaczymy czy sobota coś nam wyjaśni.
Tylko autobus muszę przestawić. To znaczy pogadać z właścicielem żeby przestawił.. Samej byłoby mi dość trudno A skubany akurat mi drzewko zasłania! Jak sie nie uda to pójdziemy czatować do sklepu!
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Aska napisał:
Akcja w niedzielę Kibicowanie mile widziane


Pamiętajcie, że cała masa Waszych pozytywnych emocji będzie baaaardzo ważna! Dużo, dużo dobrych myśli! Bardzo prosimy!
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

ML - a jak myślisz co my cały czas robimy??Tylko nam trzymanie kciuków i wysyłanie pozytywnych myśli pozostało( że też jesteście tak daleko)

PS dobrze,ze w niedzielę nie pracuje,bo by się moi klienci nieco zdziwili siedzi baba z zaciśniętymy kciukami i mruczy coś pod nosem w stylu''Mili nie bądź taka,daj sie złapać''
Zobacz profil autora
Jak Małgosia drogę do serca Mili znalazła :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 14 z 53  

  
  
 Odpowiedz do tematu