Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

rzeczywiście śliczna sunia nie ma to jak kąpiel
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Ojojojoj! Tyle wspaniałych wieści a ja tego nie widziałam na bieżąco!

Tula wykąpana - to musi być cudo do miziania, pewnie ręce same do niej lecą

A z tym wiecznie merdającym ogonem - mam taki na własność, acha!
Mira może nie mieć siły powieki podnieść, ale ogon bedzie zawsze walił w ziemię, każdy powód jest dobry Może cieszyć się z zainteresowania jej osóbką, może mieć nadzieję na kąsek, może robić to z grzeczności, albo rozładowywać napięcie


Aska - Tula jest jakieś dwa... hmm... trzy? razy mniejsza od Twej Dianki
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Niemożliwe
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

No dobra - trzy to może przesada Ale dwa na pewno! Jagna - dawaj jakąś fotkę Tuli przy ludziu, to sobie Aśka porówna
Zobacz profil autora
Jagna
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ciche Błędowo

MałGośka napisał:
No dobra - trzy to może przesada Ale dwa na pewno! Jagna - dawaj jakąś fotkę Tuli przy ludziu, to sobie Aśka porówna

Wczoraj o tym pomyślałam i nawet pstryknęliśmy coś, ale wyszło nieostro a zaraz potem baterie w aparacie się rozładowały....
Już naładowane, więc może dzisiaj zrobimy sesję zdjęciową
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

3mamy za słowo
Zobacz profil autora
Jagna
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ciche Błędowo

Strasznie trudno zrobić Tulci zdjęcia przy człowieku. Przy mężu trudno, bo go często nie ma. Przy mnie trudno, bo łazi za mną gdzie się nie ruszę i psuje "aranżację fotkową" Ale coś tam się udało ostatnio pstryknąć.
Z wieści ogólnych to takie, że ostatnio nasza grzeczna, idealna panienka urządziła w domu....małą demolkę!
Tak naprawdę to z naszej winy.... Wyszliśmy z domu i wiedząc, że nie będzie nas kilka godzin zostawiliśmy Tulę w domu, żeby pospała, żeby jej było ciepło itp. Bakcyla zostawiliśmy za to na zewnątrz, bo nie chciał wejść do domu (za gorąco!). Po powrocie zastaliśmy pozwalane doniczki z kwiatami z parapetów i pogięte żaluzje w niektórych oknach.... Nawet okno w kuchni było "napoczęte" czyli suczydło musiało wskoczyć na szafkę kuchenną! Na szczęście nic jej się nie stało. Teraz już wiemy, że albo oboje w domu, albo oboje na działce... A wydawałoby się, że są sobie raczej obojętni....
Poza tym zmiana jest taka, że Tula zaczęła szczekać jak coś się dzieje za płotem, czyli jak ktoś przechodzi, albo kręci się obcy pies Rozumiem, że czuje się już u siebie i zaczyna pokazywać, że ona tu pilnuje, jakby co Poza tym przestała wobec mnie okazywać ciągle tą smutno - poddańczą pozycję - nisko do ziemi a potem klap na ziemię i brzuszkiem do góry. Podchodzi pewnie, podnosi pysio i czeka na całusy. Wita się rano i po moim powrocie z pracy jak szalona - kręci kółka ogonem, cała się aż zwija, stęka radośnie i aż czasem marszczy nosek pokazując przednie ząbki. Na mojego męża nie reaguje jeszcze tak żywiołowo. On robi co może, stara się ją obłaskawić, oswoić i upewnić, że nie zrobi jej krzywdy, ale ona jeszcze się go trochę boi. Merda ogonkiem na jego widok, przychodzi na wołanie, ale jednak przykulona... Może jest jakaś metoda w tym działaniu, bo dzisiaj w ramach "oswajania" dostała od męża pyszne mięsko....
No to czas na fotki:










A tak poza tym to typowa kobieta jest. Dużo przeszła, ale jest delikatna i jak widać na zdjęciach lubi spać na miękkim, nawet jeżeli jest to nieużywany materac. Jak bierze jedzenie z ręki, to jak księżniczka - ostrożnie i po malutku. A rzęsy ma takie długie, że tylko pozazdrościć
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

No cudo
Napatrzeć się nie mogę - dla mnie ona była zwiniętą w kuleczkę, przestraszoną sunią, która za chiny nie chciała spojrzeć w obiektyw A teraz - jakie postępy!
Nadal uważam, że "wiedziałam co robiłam" podtykając Ci akurat Tuleńkę pod nosek
Tylko nie wiem jeszcze komu dziękować za Twoje pojawinie się na drodze wieluńskich biedaków?

A faceta pociesz, że konsekwencja popłaca...
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Zdjęcie "dobrze mi" rewelacyjne
Zobacz profil autora
Jagna
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ciche Błędowo

No to jeszcze kilka fotek:




A tu z "sąsiadem", którego mam czasem ochotę udusić, bo kopie mi doły na działce, obgryza posadzone pracowicie krzaczki, zabłoconymi łapskami skacze na moje czyste spodnie kiedy wychodzę do pracy....
Ale toleruję jego obecność, bo Tula go baaardzo lubi i z wzajemnością




Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

oczywiście, że slicznie Ci w kolorowym
Zobacz profil autora
shirrraperra


Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów


Jaka ona piekna.
Zobacz profil autora
Jagna
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ciche Błędowo

Mam takie pytanie: kilka dni temu zauważyłam, że Tula w złamanym kle ma ubytek. Dziurka wygląda na dosyć głęboką. Sunia nie zachowuje się jakby ją coś bolało, ale może ona już przywykła do tego bólu i nie okazuje niczego?
Czy są lekarze, którzy specjalizują się w leczeniu psich zębów? Jakoś do tej pory jedyny zębowy problem z jakim się spotkałam u moich futrzaków to kamień, który usuwał weterynarz w zwykłej klinice
Zobacz profil autora
Jagna
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ciche Błędowo

shirrraperra napisał:
Jaka ona piekna.

Dziękuję, przekażę
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

O - shirrraperra - miło Cię tu widzieć

Jagna - istnieją Tylko musiałabyś poszukać, najlepiej zapewne na SGGW, pewnie w AR we Wrocławiu, a kto wie - może i w innych klinikach są weci o stomatologicznych "umiejętnościach".

A zwyczajowe postępowanie w takich przypadkach jest proste - jeśli ząb boli i powoduje ból lub jakieś dolegliwości - jest usuwany...
Zobacz profil autora
Jagienka vel Tula - już mam dla kogo żyć! :))
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 4 z 9  

  
  
 Odpowiedz do tematu