Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
irma
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

już jest po
i co ?
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

z wami pisac co i jak bo siem martwimy
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

No i ...
Zobacz profil autora
monolith-


Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

WItam!
Jako, że żonę moją zmogło choróbsko paskudne i noc miała nieciekawą (zresztą dzień dzisiejszy też - mówi, że postara się napisać dzisiaj lub jutro coś więcej) śpieszę donieść, że z Łuską wszystko w porządku - odpoczywa sporo (jak to ona), je chętnie, na spacery się wybiera i ogonem macha.
Operacja się udała, rana ładna, szew pierwsza klasa.
Pozdrawiam,
Marcin
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

No to wspaniale wiesci.Oczywiście mówie o Łusce,bo Bogusia biedniutka jak widać bardzo.W takim razie niech się kuruje intensywnie,zdrowieje i wraca z nowymi opowieściami
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Wiata , co u Ciebie słychać ? Jak Twoje zdrowie i samopoczucie ?
Jak się miewa Łuska ?
Życzę szybkiego wyzdrowienia obu Miłym Dziewczynom i oczekuję wieści na forum.
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

Nie było mnie tylko tydzień, a kiedy staram się nadrobić forumowe zaległości uświadamiam sobie, że to był aż tydzień. Niesamowite ile może wydarzyć się w siedem dni. Przez ten czas tak wiele zmieniło się w życiu. Dżama, Pako, Nela... tyle psich serc odnalazło swoich ludzi, Wiking... , Milusia już bez żadnych ceregieli ładuje się na łóżko, Łapeczka szczęśliwie przeszła przez kolejny etap leczenia, Bill czuje się lepiej, Odisiowe zdjęcia wreszcie na forum... W takich chwilach uświadamiam sobie, że życie jest naprawdę wielkim darem tylko nie wolno go przegapić, a to niestety dzisiaj jest coraz trudniejsze.
Ten czas był także dla mnie bardzo bogaty w wydarzenia. Przy ostatnim poście Łuseńka była tuż po operacji a dzisiaj rano już ściągnęliśmy jej szwy. Rana pięknie się goi a Mała czuje się świetnie. Ja też już całkiem dobrze i do dzisiaj tak naprawdę nie wiem co mi było. Możliwe są różne wersje, a trzy z nich zdecydowanie najbardziej prawdopodobne 1.Organizm nie wytrzymał stresu, 2.Zatrucie pokarmowe, 3.Grypa żołądkowa. Dziwna jest tylko jedna rzecz. Dopadło mnie w zeszły piątek po 19, małą odebraliśmy z kliniki około 18. Najważniejsze jednak, że obie czujemy sie dobrze. Teraz już będzie tylko lepiej. Zresztą limit operacji wyczerpany na kilka psich żyć do przodu.
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec



Ufff.Jak to dobrze,ze obie jesteście już w dobrej formie.
Nawiasem mówiąc,chyba cos dziwnego się dzieje,bo mnie przytrafiło sie w ub.tygodniu dokładnie to co Tobie.Nagła goraczka,bóle stawów,brzucha i osłabienie,które nie pozwoliło mi zwlec się z łózka.Trwało to dwa dni i...przeszło.Bez leków,bez leczenia,tak po prostu.Przez dwa dni w zasadzie tylko spałam i na trzeci byłam zdrowa.
Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)

Ja miałam dokładnie to samo, tylko że jakiś miesiąc temu. Po dwóch dniach przeszło... Jakiś wirus panuje chyba w całej Polsce z tego wynika
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

Chyba jednak nie to samo, bo u mnie wyglądało to zupełnie inaczej, chociaż może oszczędzę wam szczegółów, a może wam powiem , no to wam powiem (czytelników o słabym żołądku i bogatej wyobraźni uprasza się o opuszczenie ostatniej linijki tekstu): wymioty, biegunka i wysoka gorączka naraz przez 2 dni a potem już tylko wymioty ale za to jeszcze 4 dni, fajnie, nie
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Czyżby osłabienie wiosenne, tudzież pogrypowe nie pozwalało na Zwierzu pisać ?
Tak dalej być nie może. Wiata, odezwij się
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Wiata, pomna reprymendy jaką otrzymałam za niepoinformowanie Cię o pojawieniu sie na forum Łuskowo-Funiowatego Kajtka czym prędzej donoszę, że mamy nowego przedstawiciela naszej ulubionej "rasy" . Bogusia czym prędzej leć zobaczyć Pajdka! Niestety męska wersja Łuski z Funiową bródką, nie wyleguje się, jak nasze panny, na wygodnej kanapie w domu Swoich Ludzi, lecz pędzi smutny żywot w wieluńskim schronisku . Ech... gdybym ja tylko mogła zapewnić mu godziwe warunki, to już była bym pewnie w drodze do Wielunia, żeby mógł stare lata spędzić w naszym stadzie... Cóż, na razie nie pozostaje mi jednak nic innego jak trzymać za niego kciuki i pertraktować za Św. Antonim, żeby Pajdek szybko odnalazł Swój Dom.
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

AnJa - ani pogrypowe, ani wiosenne a zdecydowanie o podłożu z gatunku tych co się przepracowaniem zwykło nazywać. Och jak ja nie cierpie, nie cierpieć... zwłaszcza jeśli chodzi o pracę, bo wykonuję taki zawód, że nie mogę sobie pozwolić na chwile zwątpienia i niechęci, a to właśnie ostatnio mnie dopadło. Walczę i nie poddam si ę. Postaram się zaraz nadrobić powstałe zaległości i może wstawię parę fotek. Czy ja jeszcze pamiętam jak to się robi
Justyna - Byłam, zobaczyłam i pokochałam - oczywiście mowa o Pajdku. Nawet próbowałam namówić radę starszych (czyt. rodzicielstwo szanowne) na przygarnięcie kawalera, ale są nieugięci. Odkąd 5 lat temu zszedł z tego świata nasz prawie pinczer miniaturowy Amik (terrorysta świętej pamięci co to w maleńkich szczękach miał moc niezwykłą) nie dają się oni namówić na kolejnego ogona. Ja ciągle nie tracę nadziei i przez cały czas pokazuję im kolejne najpiękniejsze psy świata, być może kiedyś się uda. A może by tak jakieś kciuki pomogły, w końcu Łuskę uzdrowiły.
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

wiata napisał:
Nawet próbowałam namówić radę starszych (czyt. rodzicielstwo szanowne) na przygarnięcie kawalera, ale są nieugięci. Odkąd 5 lat temu zszedł z tego świata nasz prawie pinczer miniaturowy Amik (terrorysta świętej pamięci co to w maleńkich szczękach miał moc niezwykłą) nie dają się oni namówić na kolejnego ogona. Ja ciągle nie tracę nadziei i przez cały czas pokazuję im kolejne najpiękniejsze psy świata, być może kiedyś się uda. A może by tak jakieś kciuki pomogły, w końcu Łuskę uzdrowiły.

Widzę, że mamy ten sam problem . Moi rodzice, też są przeze mnie co jakiś czas subtelnie nakręcani na drugiego ogona, ale również, przynajmniej jak na razie, są nieugięci . A przecież mają idealne warunki, duży dom, ogród, sprzyjająca, spacerowa okolica, czas (ech... emeryci) i doświadczenie, bo przecież mieszkały u nas po dwa piesy. Nie tracę więc nadziei i wierzę, że kropla drąży skałę i kiedyś jakiś wieluniak z nimi wreszcie zamieszka . Na razie jednak, będę oczywiście trzymała kciuki za Twoje knucia
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

To jest to co Totulce lubią najbardziej

Daj marchewkę, no daj


Rzuć piłkę, no rzuć


Tak mnie susz, tak mi dobrze...


...a tak to po prostu miodzio
Zobacz profil autora
Toto-elegant,Gaja i wreszcie szczęśliwa Ira...Łuseńka za TM
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 6 z 21  

  
  
 Odpowiedz do tematu