Toto-elegant,Gaja i wreszcie szczęśliwa Ira...Łuseńka za TM

Uff.Az sie spociłam.Czytałam i denerwowałm się razem z Tobą.
Swoja drogą trochę ludzie nieodpowiedzialni(ci,którzy Tota obiecali przechować).Mogli przeciez od razu uprzedzić,ze gdyby ich kot nie tolerował Tota,to znajda mu miejsce u rodzinki.Mogli tez wszystko powiedziec natychmiast po umieszczeniu Tota.Podejrzewam,ze wystarczyłaby jedna rozmowa z nowymi opiekunaki i byloby po kłopocie.Eh,dobrze,ze tak się skończylo.Wy macie Tota,a kolejna sierotka dom.

Czekam na fotki..

wiata napisał:

Od tamtej historii minęło już 7 miesięcy, a z dobrze poinformowanego źródła dowiedziałam się, że chwilowi opiekunowie Tota jednak zdecydowali się na adopcję psa ze schroniska... I tak oto, ocaliliśmy Tota przed porwaniem, a maluch, otworzył serca ludzi i stał się przyczynkiem do ocalenia kolejnego psiego istnienie.

Brawo dla tych państwa!

wiata napisał:

Co się zaś tyczy Łuski i jej podobieństwa do Funi to moja druga połowa nie dokońca sie zgadza, więc będziecie musieli sami ocenić.

Obejrzymy, ocenimy

Raz, raz, próba generalna. Jak się uda to pod spodem powinny pokazać się zdjęcia Łuski z 13.10.2003, czyli pierwsze momenty suni w naszym życiu.

A to Łuska właśnie

Oj, chyba zrobili mi zdjęcie

sprawdziłam na podglądzie i udało się, zaraz wstawię więcej.

Rany...toż to klon Funi

Szantina napisał:

Rany...toż to klon Funi

Szantina, po pierwsze to jeżeli już to Funia jest klonem Łuski a nie odwrotnie, bo nie dość że Łuska wyraźniejsza w umaszczeniu (kopia trochu się wyblakła i rozmazała

) to przede wszystkim starsza

A Łuska oczywiście przepiękna!

!

No dobra,dobra......klon, klonem.....ale one i tak są ''jednakowe''

Naumałam się i teraz macie przechlapane

Upsss, pochwaliłam się i odrazu mi się wszystko wykrzaczyło, ale szybciutko poprawiłam i już oki.

Tak niunia spała 17.10.2003

A tak wyglądała w lecie 2006:

Mordka do słonka, to to co Łuski lubią najbardziej

No to pogoniłam trola (ten rudy fragment to Totuś uciekający przed swoją wcześniejszą ofiarą)

Taki ze mnie aniołek i to wcale nie prawda, że chciała ugryź rudzielca

I znowu relaksik w słoneczku

A to mi pańcia zrobiła gdybym paszport chciała

Wiata...coś z tym ''naumiałam'' kiepsko

.....nie widać zdjeć

.

wiata napisał:

A to Łuska właśnie

A to Funia właśnie

Jasne, że podobne!

Funia taka trochę bardziej chyrlawa w łapach i z pięknego ogonka Łuski u Funi, prawdopodobnie po złamaniu i krzywym zrośnięciu, został tylko pędzelek, ale za siostry mogę robić bez gadania

Poprawiłam i już są. Wrzucać Totka, czy czekamy do jutra??

Justynko piękne są te nasze panny

Wrzucaj!

I ostatnie dzisiaj zdjęcie Łuski

Tak sobie leniuchowałam przedwczoraj

No i która to Funia a która to Łuska?

Taki byłem malutki Totulek

Dawaj, to moje

Potem trochę urosłem - Błotko widze, błotko

I o co chodzi

Dobry patyk nie jest zły

Czy te oczy mogą kłamać

Tofinks

A teraz jestem już duży

I wesoły

A nawet wykąpany

Po kąpaniu spać

Dziękujemy za uwagę i to tyle na dziś