Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Kiedy dzisiaj po południu wróciłam do domu, Kapucyna ostrożnie zbliżyła się do kontenerka, żeby dokładnie go obwąchać i obejrzeć. A potem dostojnie odeszła i położyła się w pokoju. Żadnej triumfalnej, szalonej galopady po mieszkaniu, żadnego manifestowania radości... Pewnie jeszcze nie wierzy, że to, co się stało - stało się naprawdę. Mnie też trudno jest uwierzyć... Wracałam samochodem i w pewnym momencie poczułam ich zapach - niby już nie dziecięcy, ale mimo wszystko jeszcze odrobinkę mleczny... A później, już w domu, pogładziłam grzbiet Kapucyny i nie czując drobnych kosteczek pomyślałam, że to nie może dziać się naprawdę! Że na taki smutek i żal nie jestem jeszcze gotowa! Że to jeszcze nie jest ten czas, kiedy mogę ich tylko wspominać...











Ostatnio zmieniony przez jnk dnia Sob 23:09, 01 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Ja naprawdę nie śmiałam marzyć o wspólnym domu dla nich obu, więc zamiast płakać, powinnam dziękować losowi, a przede wszystkim Ucie, jej Tacie i Synkowi, że Gagatek i Sykomorek są razem nie tylko na tych zdjęciach:

























Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Ale trudno jest pogodzić się z faktem, że od dzisiaj nie na moich kolanach będą się tak układać:







I że nie w mojej pościeli będą rano drzemać:







Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Przecież przed chwilą mogłam robić im takie zdjęcia:







A dzisiaj? Dzisiaj słońce nie świeci już tak pięknie...
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Chłopcy nieodmiennie piękni, choć jakoś tacy... dorośli I ta ich miłość braterska - rozkłada po prostu


jnk napisał:
A dzisiaj? Dzisiaj słońce nie świeci już tak pięknie...

Bo jest noc

Z autopsji powiem Ci, że JEDYNYM lekarstwem jest kolejne maleństwo. Chociaż właściwie po jakimś półroczu troszkę mniej boli ta pustka na kolanach. Czyli albo czekasz i wyjesz nocami, albo decydujesz się na ten przykład na jednego kociego chłopaka w ramach kuracji. Na stałe. Pewien czeczen jakby co nadal bezdomny

A ja zazdroszczę domku idealnego. Swój limit na takowe dla kotków już chyba wyczerpałam...
Zobacz profil autora
kaerjot
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolbudy k/Gdańska

Nie umiem powiedzieć nie mądrego, z jednej strony cieszę się, że chłopcy mają wspólny, cudowny domek, z drugiej tak strasznie mi żal ich "mamusi".
Jnk, trzymaj się.
Zobacz profil autora
Buraski małe dwa
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 8 z 8  

  
  
 Odpowiedz do tematu