![]() |
![]() | Re: Misiek | ![]() |
![]() |

![]() | ![]() |
MałGośka
Adminka
![]()
![]() |
![]() |
I takie delikatne psiątko mieszkało w schronisku, a i wcześniejsze życie pewnie nie było łaskawe, dzisiejsze problemy misiowego ciałka to efekt tego co przeszedł
![]() Misiu - jak tam Twoja anemia? Przeganiasz ją dzielnie? |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | Misiek | ![]() |
Misiowaty
Zwierzozwierz
![]()
![]() |
![]() |
![]() ![]() ![]() Misiulek nie poddaje się, walczy, chociaż wczoraj był jakiś ospały i nomen omen anemiczny, tak że znowu znalażł się pod istnym teleskopem - czy Misio chodzi normalnie, czy układa się w stałych miejscach czy sie gdzieś chowa, czy je, czy pije (mniej vs. więcej)? czy jest przytulniasty, czy jest mruczany, czy na spacerek jest chętny jak zwykle, jaki jest na spacerku, czy siusia na słomkowo, a jakie zostawia pamiątki.......itd. Wczoraj było duszno p parno więc osłabiony Misiulek miał prawo czuć się gorzej. Dzisiaj nie ma niepokojących objawów tylko grzmoty i błyskawice burzy trochę postraszyły Misiulka ale był w tym czasie tulony i miziany wiec chyba strachy nie były duże. Wychodzenie z anemii troichę potrwa, jesteśmy w połowie serii zastrzyków z witaminy Bcomplex, potem znowu przyssie się strzyga i zobaczymy jakie bedą wyniki. merdanko - Misiek pozdrawiam - Misiowaty |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Ania
Zwierzoamator
![]()
![]() |
![]() |
Biedny Misiaczku, trzymaj się dzielnie i ty Misiowaty też. Dobrze że Misiu trafił na tak wspaniałych ludzi.
Wracaj do zdowia i czekamy na same dobre wieści. Pozdrawiamy |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | Misiek | ![]() |
Misiowaty
Zwierzozwierz
![]()
![]() |
![]() |
![]() ![]() ![]() żeby nie opowiadać tak bez przerwy o chorobach i leczeniu - mały przerywnik o Misiu śpiewaku. Wczoraj Misiulek siedział sobie na balkonie - ma do niego nieograniczony dostęp i w pewnym momencie uniósł łepuś i zaczął cichutko, modelując ton "śpiewać". Nie było to wycie tylko śpiew. Przypomniało mi się jak subtelnie wyciągał się ostatnio na Mazurach - nie wchodząc na rabatę żeby powąchać rozkwitły tulipan i jak długo, z widocznym upodobaniem chłonął zapach kwiatka. ![]() ![]() ![]() ![]() Teraz też przypomniały mi się sceny z kilku filmow m.in. z "Zakochanego kundla". Z tym kundlem to w tym miejscu tylko zbieg okoliczności bo przecież powszechnie wiadomo że najpiękniejsza jest wielorasa. Śpiew trwał dobrą chwilę a Misiulek znalazł w Misiowatych swoich wiernych fanów (mizianki itd...) Oczywiscie natychmiast rozpętała się dyskusja czy aby jest Misiowi u nas dobrze ale doszliśmy do wniosku, że chyba nie jest tak tragicznie. Strasznie kochamy Naszego Stworzaka ![]() merdanko - Misiek pozdrowienia - Misiowaty |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Ania
Zwierzoamator
![]()
![]() |
![]() |
Brawa dla Misiulka śpiewaka. Zdrowiej chłopie szybko, bo kariera stoi przed tobą otworem, a w wolnych chwilach ćwicz już rozdawanie autografów. Jestem pierwsza w kolejce. Pozdrowienia('
![]() (' ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | Re: Misiek | ![]() |
MałGośka
Adminka
![]()
![]() |
![]() |
Za takie gadanie to w skórę można przyrobić... ![]() ![]() ![]() A poważnie już - razem z Blinkiem też mamy takie chwile: patrzymy na śpiącą Miruchę i zastanawiamy się czy aby na pewno jesteśmy wystarczająco dla niej dobrzy? Czy jest szczęśliwa? Więc - to chyba normalne ![]() |
|||||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Martusia
Zwierzofan
![]()
![]() |
![]() |
Taaaak... Czy Gutek nie mógłby być szczęśliwszy? Mieszkanie w bloku, często mnie nie ma, zmarnowana kariera telewizyjna... Ale w schronisku na pewno nie byłby szczęsliwszy. No i kochamy nasze futrzaki, czyż nie?
|
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | Misiek | ![]() |
Misiowaty
Zwierzozwierz
![]()
![]() |
![]() |
![]() ![]() pewnie że kochamy nasze Futrzaste ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Jeśli nic się nie dzieje przez dłuższy czas Misiulek traci zainteresowanie i odchodzi. Bez gniewu i fochów - takie ma maniery ![]() ![]() Ale taki scenariusz ma miejsce tylko wtedy, gdy Misiaczek wcześniej (zanim ja usiadłem do stołu) zignorował zawartość swojej miseczki ![]() No ale dzisiaj i śniadanko i obiado-kolacja znikały w dobrym tempie, nie trzeba było Misiulka zachęcać ani dodatkowo stymulować np. sproszkowanym żwaczem ![]() ![]() ![]() merdanko - Misiek pozdrowienia - Misiowaty |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Mantis
Adminka
![]()
![]() |
![]() |
Miś dżentelman
![]() Hmm, Misiowaty, a nie dałoby się tak misiowej arii nagrać i nasycić uszy Zwierzomaniaków? ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
MałGośka
Adminka
![]()
![]() |
![]() |
Sproszkowany żwacz - robi karierę
![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | Misiek | ![]() |
Misiowaty
Zwierzozwierz
![]()
![]() |
![]() |
![]() ![]() żwacz to sposób stary jak świat ale w przypadku Misiaczka skutkuje zaledwie od czasu do czasu. Jeśli Misiaczek z powodów znanych tylko sobie, choć nie wątpię, że bardzo poważnych, ogłasza strajk i embargo na miseczkę, to i żwacz nie pomaga. Kiedy jest dzień na jedzonko, to nie trzeba żadnych zachętek, kiedy Miśiulek nie jest do końca zdecydowany - żwacz może pomóc przezwyciężyć wahanie, kiedy strajkujemy - święty boże nie pomoże ![]() merdanko - Misiek pozdrowienia - Misiowaty |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | Misiek | ![]() |
Misiowaty
Zwierzozwierz
![]()
![]() |
![]() |
![]() ![]() ![]() z Misiulkiem istna hustawka nastrojów. Zalecenia żywieniowe brzmiały m. in. buraczki tarte, surowa wątróbka, troszkę surowej chudziutkiej wołowinki...... tak po troszku, bo Misiulek ze wzgledu na swoją trzustkę i wątrobę nie dostawał surowego mięsa. Oczywiście skutek był natychmiastowy ..... nie bedę opisywał...... I znowu cierpliwie powróciliśmy do karmienia jak małe dziecko - po kawałeczku .... Misiulku zjedz.... no zjedz jeszcze troszeczkę.... Prawie jak z bobasem - leci, leci samolocik.... przed chwilą było trochę suchego (weterynaryjna dieta) - jagnięcina z ryżem, troszkę gotowanej cielęciny i tak na "otarcie łez" że to już koniec - troszkę gotowanej, super chudej wołowinki. Przynajmniej wiem, że Misiulkowi w brzuszku nie burczy. W ramach wdzięczności Misiaczek przytulił się do mojej nogi - czyli nie odstępuje Pańcie. merdanko - Misiek pozdrawiam - Misiowaty |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Anna
Moderator
![]()
![]() |
![]() |
Oj dobrze ma Misiulek z Wami dobrze.
|
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Edyta
Zwierzomistrz
![]()
![]() |
![]() |
Tak czytam o problemach zywieniowo-zdrowotnych i dochodze do wniosku,ze powinniśmy załozyć jakis związek psiaków z problemami brzusznymi.
![]() Jakbym widziała moją Bonkę...Tyle,ze dziewczyna na zaaplikowanych przez męża lekach świetnie się trzyma i świetnie wygląda. Nie ccę dyskutowac z wetem,ale przenigdy nie podałabym psu surowej wątróbki.Jest ona zawsze rozwalniająca.A podawanie jej choremu psu,to już dla mnie jakieś nieporozumienie...To samo tyczy się surowego mięsa.oczywiscie gdy chodzi o chorego psa,bo moim zdrowym,wyżartym byczkom daję częśto po kilka kęsów surowej wołowinki. Misiu trzymaj się,a Misiowaci już zadbają o twoje zdrówko i dobre samopoczucie. ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | Piękny Misiek ... w typie PON-a, czyli jak prysnęły smutki | ![]() |
|
||
![]() |
![]() |
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.