Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

ale macie super śnieżek... u nas juz nie jest tak pięknie, chociaz snieżek jeszcze zalega.

Ale psiaki musiały mieć frajdę
Zobacz profil autora
Ania
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów


Zimowa sceneria i nasze psiaki to ostatnio najładniejsze zdjęcia.
Pozdrawiam.
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Edyta napisał:





Ta fotka jest rewelacyjna. Faktycznie wilk zwolujacy sfore na lów. Edytka bomba
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Bonka uwielbia Sebastiana,zreszta wszystkie moje psy go uwielbiają.To bardzo dobry człowiek,ma w sobie duzo ciepła i wrażliwości.Dzisiaj Bonalska zaprezentowała w pełni jak bardzo kocha wujka:



Nie podlizuj się,to mój wujek!



I ja go bardziej koffam!



Widzisz?Wujek mnie koffa bardziej!
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Oj Bonka, uważam, że powinnaś znać prawdę. Wujek najbardziej to pewnie kocha te bezogoniastą Dianę za którą nie przepadasz.
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec


Chciałam się pochwalić!Pańcia kupiła mnie i chłopakom nowe kocyki na posłanka,bo zima tęga.Mój bardzo mi się podoba,popatrzcie jaki ładny:




Lubię tam spać,ale najbardziej to lubię jednak to posłanko:

Zobacz profil autora
Agata


Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków/Sieradz

No, nie ma jak ciepłe legowiska;) U mnie upodobały sobie błam owczy:)
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

No dobijajcie mnie bardziej! Gdzie ja mam takie cudeńka znaleźć dla mojej trójcy, hę? Pomijając fakt, że po JEDNOKROTNYM uzyciu wyglądają jakby górnik się w nie wytarł

(Edytka - a fotki z Sebastianem... kruszą serca... )
Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

Znowu przypomniałam sobie historie bonki i znowu ryczę jak bóbr...
To jest niesamowite...
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Musze stwierdzić z ręką na sercu,że kocyki kupiłam juz tydzień temu i mimo,że psiaki śpią na nich,są czyste.W dodatku kwiatki na kocyku Bonki sa równiez z polaru zrobione i naszyte,a do dzisiaj pozostają nietknięte!Kocyki sa polarowe,a kupiłam je w promocji ,po 15 zł,w jednym z naszych licznych marketów.
A dla porównania pokaże kocyki chłopaków.O dziwo tez są czyściutkie.te moje psy to jakies wyjątkowe okazy,jeśłi chodzi o czystośc.Nigdy nie wycieram im łap,a błota nie wnoszą.Kocyki piorę wszystkim co dwa tygodnie i to dlatego,że już wqypada.Owszem sa przybrudzone,ale zupełnie"normalnie"

Oto kocyki moich facetów:



Posłanko Billa



Posłanko Bartka



Teoretycznie posłanko Borysa.Borys tylko czasem tam leży,bo śpi ze mną i na ogól leży na moim łózku.Przeważnie w nocy kładzie się tam bartek.Tyle,że od wczoraj na posłanku lezy śliczny,miluchny groszkowy kocyk,który też kupiłam w promocji za 10 zł.
Eh,nie ma to jak duże miasto,przynajmniej jeśli chodzi o promocje.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Mnie zadziwia, że wszystkie ogony u Ciebie mają "swoje" posłania...
Bo u nas wszystkie są przechodnie Bywają dni, że cała trójka chce się jednocześnie ułożyć w jednym, czasami zgodnie każde inne wykorzystuje.
Supeł najlepiej opanował taktykę "zdobywania" wymarzonego aktualnie posłania (głównie fotel, który okupuje na zmianę z Kacprem - Mira się tam nie mieści ) - gna do drzwi wejściowych z takim rabanem, że nawet my się nabieramy, że właśnie ktoś przyszedł. Ale gdy sunie pobiegną pod drzwi - widok małego rudzielca tuptającego szybciutko na upatrzone wcześniej posłanie szybko nam uzmysławia, że nikt nas TYM RAZEM nie odwiedzi
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

To prawda,że ogony mają "swoje" posłania i jakoś dociera do każdego z osobna,że dane posłanko jest"jego".Prawdą jest tez,"wymieniaja" się równiez poslankami.Odbywa się to bez żadnych wojen,podchodów.Po prostu,kiedy jeden zajmuje posłanko,drugi maszeruje na inne.W ciągu dnia Bill na ogól leży na srodku kuchni i pilnuje,żeby jakis kasek nie przeszedł mu ,nie daj Boże,koło nosa.W nocy spi zawsze na swoim posłanku.Bartek wędruje między posłankiem swoim i Borysa,Borys lubi poleżec na posłanku Billa,lub Bartka,a Bonka preferuje łóżeczko Billa.Chłopaki chyba zgodnie doszły do wniosku,że posłanko Bony jest zbyt"babskie',bo żaden tam nie leży nigdy.Bonka spi na nim zawsze w nocy.
Oczywiście kanapy i fotele tez sa "ich" więc własciwie psy sa wszedzie.
Zobacz profil autora
Agata


Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków/Sieradz

Moje bobasy jakoś nie spią na posłaniach. Mają kosz i posłanie, ale tam raczej leżakują w ciągu dnia-w koszu to nawet nie. Wolą leżenie na dywanie lub kanapie. Suszka ma nowe legowisko własnego pomysłu-otóż włazi do wersalki (złożonej) z tyłu-tam oderwało się to płotno(chyba sama pomogła , a w wersalce jest stara kołdra-więc tam leżakuje i jeszcze zasłania się. Obok są rury od kaloryferów więc jeszcze ma ogrzewanie. W nocy psy nas ogrzewają
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec


To znowu ja Bonka!Chciałam się poskarżyć na Pańcię Naszej Pańci odbiło wczoraj i skompromitowała mnie na całe osiedle Borysa też,ale jemu to tam wszystko jedno,byle sie wyrwac na spacer. A było to tak:
Pańcia postanowiła,że pojedziemy na działkę,bo mróz tęgi,to trzeba sprawdzić,czy coś nie popękało.I umówiła się z wujkiem Sebastianem,że też z nami pojedzie.Oczywiście ja i Borys też chcieliśmy pojechać.Pańcia się trochę zastanawiała,bo powiedziała,ze straszny mróz i boi się,żebyśmy nie przemarzli.Początkowo myśłała,ze Bartek też pojedzie,ale potem stwierdziła,że jednak Bartek na serduszko słabsze i taki mróz mógłby mu zaszkodzić.Akurat! Jak na mnie mordę wydziera to serducho ma w porzadku,a tego to Pańcia nie widzi W sumie to jednak się nie zmartwiłam,ze Bartek nie jedzie,bo więcej miejsca w samochodzie będzie.On się tak rozpycha z tym grubym dupskiem,że szok.Z drugiej strony to ciepło z nim,bo futro ma jak niedźwiedź.No i własnie,a propos tego ciepła,to Pańcia stwierdziła,ze ja i Borys to takie drobinki i martwi sie,żebyśmy nie zmarzli za bardzo.I zaraz zaczęła coś szukac gwałtownie i wyciagac.Myślałam,że Pańcia sama się ubiera,a tu widze,a Pańcia nakłada na Borysa..podkoszulkę dziecięcą!A ten głupol wcale nie protestuje! Bartek i Bill gały wywalili i szczęki im opadły normalnie.. ja się zaczęłam śmiać,ale długo się nie pośmiałam,bo Pańcia..przyniosła podkoszulek wojskowy Pana i też dawaj na mnie go wkładac! ja nie chciałam,mówię Pańci,że nie pójdę w tym,nie będe się komptomitować,a ona nic!Ubrała nas,zawiązała na grzbietach supełki i wyprowadziła!
Psiska!Jak ja się wstydze,mówię wam,że normalnie co sobie o mnie wszystkie porzdne ON-ki pomyśła!
Na szczęście na działce nie było nikogo:ani ludzi,ani psów,to biegalismy swobodnie.Nawet przyznam,ze cieplej było.Potem Pańcia zdjeła to paskudztwo,bo było mokre,a samochód już nagrzany to cieplutko nam było..
I tak to nasza Pańcia narobiła nam wstydu.Sami zobaczcie jak głupio wygladamy:





Pańciu!Ja nie chcę!Protestuję!



Nie będę się wygłupiać!Nie pójdę w tym!



Czego się gapisz Bartek?Podkoszulka nie widziałeś?Bonka,chodź,co ci szkodzi!



Widzisz?Mówiłem,ze będzie fajnie!

Jak myślicie?Bardzo głupio wyglądałam?
Zobacz profil autora
Ania
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów


Fajnie, fajnie. Nie ma się czego wstydzić. Najważniejsze to dobra zabawa na spacerku.
Maksowi i Rufiemu ubranka są nie potrzebne, oni wcale nie marzną i nigdy nie mają dosyć. Gdy Pańcia już jak sopel lodu mówi że "wracamy do domu", to Rufi choć ma wąsy białe od mrozu, to patrzy się ze wzrokiem mówiącym " już, tak krótko?"
Pozdrowienia
Zobacz profil autora
Bonka,co już nie goni ogonka
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 15 z 28  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi