![]() |
![]() | ![]() |
![]() |

![]() | ![]() |
irma
Zwierzozwierz
![]()
![]() |
![]() |
nie wiem, czy już się zregenerowałam ale obiecuję raport z życia stada
psy się nie skarżą ale koty i owszem - jak wracam do domu to pyskują, że za długo same siedzą i nikt ich nie głaszcze, nie mizia itp |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Edyta
Zwierzomistrz
![]()
![]() |
![]() |
Uffffffff.Oznaka życia,znaczy się można podjac akcję ratunkową..
![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
irma
Zwierzozwierz
![]()
![]() |
![]() |
Edytko, podejmij bo naprawdę wymagam pomocy ... hmmmmm ... może wizyta by mnie do życia przywróciła? |
|||||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Edyta
Zwierzomistrz
![]()
![]() |
![]() |
Kobieto i Ty w takiej kondycji chcesz,aby jakies ludziska po domu Ci się pałętały?!Toz Ty powinnas zamknąc się w domu na tydzien ze swoim stadkiem i drzwi nie otwierać.No chyba,zeby wyprowadzić ogonki na siku...
![]() ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
irma
Zwierzozwierz
![]()
![]() |
![]() |
Edytko ja w ramach terapi muszę coś robić byle nie 'PITolić'
łażę po ogrodzie to sobie chwasta wyrwę, to sobie roślinę podetnę, to przystrzygę, czasem coś zasadzę ... i tak staram się zapomnieć o pracy więc goście mile widzani - pomagając w terapi specjalnej uczynek dobry zaliczą |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
kaerjot
Zwierzolub
![]()
![]() |
![]() |
![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Edyta
Zwierzomistrz
![]()
![]() |
![]() |
Jak to co?Irma chodzi po ogrodzie i coś wyrwie,cos wsadzi,cos poprawi...
![]() Pewnie upały jej zyc nie daja,tez. Irmaaa,czy Ty pamiętasz,że dawno,dawno temu....obiecałas mi przysłac płytke z fotkami ukochanego zwierza? ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Annachg
Zwierzoamator
![]()
![]() |
![]() |
Mama jest baaaaaaaaaaardzo zapracowana, często obłożona papierzyskami, zmęczona ponadprzeciętnie (w jej przypadku oznacza to taki stan, gdzie u innych dawno stwierdzonoby zgon) i po rwie kulszowej. Zdaje się, że prędko to się nie odezwie- wszystkiego ma za wiele na tę swoją niedużą w sumie główkę. Psy żyją, koty też. Dziś Rufusowi z pyska udało się wyrwać jeszcze żywego ptaszka- został łowcą. Buba chyba (wypieram, że to moja wina) jest już faktycznie "na stanie". Strasznie dużo roboty i zamieszania przy tej ilości zwierząt, a tu jeszcze żyć jakoś trzeba...
|
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Edyta
Zwierzomistrz
![]()
![]() |
![]() |
I jej się jeszcze gości chce zapraszać?
![]() Annachag,Ty jako psycholog powinnas postawic diagnozę tego przypadku. |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Annachg
Zwierzoamator
![]()
![]() |
![]() |
Psychologia od dawna potwierdza stanowsiko, że najlepiej odpowczywamy w miłym towarzystwie; jak zaprasza, to wie co robi
|
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
irma
Zwierzozwierz
![]()
![]() |
![]() |
no widzisz Edytko - psycholog i to dyplomowany Ci to napsiał |
|||||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
irma
Zwierzozwierz
![]()
![]() |
![]() |
halo, halo
to ja Lotniczek Wasz stały korespondent z haninego stada Hania jakoś ostatnio mało pisze więc ja ją zastąpię i mam nadzieję, że się choć trodszeczkę ucieszycie no to ja tak szybko napisze co się u nas dzieje no bo u nas chyba nic się nie dzieje w ogrodzie zielono, wszędzie coś rośnie, jakieś takie kwitną i pachną i ja kicham ale najwięcej to kicha Jaskier i trawa też rośnie i Hania mówiła, że jest pięknie dzisaj hania nie poszła do pracy i było fajnie rano wstaliśmy i ja, Bajeczka i Piegus poszliśmy z hanią na spacerek ja zaznaczałem gdzie są moje tereny, Bajka z Piegusem szaleńczo biegali i rozrabiali a hania sobie szła i oglądala rośliny dziwna ta moja hania ciągle ogląda te swoje choinki i je dotyka, głaszcze, sprawdza kolor a najdłużej to sprawdza ze zmartwiona miną takie małe niewiadomoco co się metasekwoja (i to w dodatku metasekwoja chińska) nazywa potem wrócilismy i hania poszła na spacer z Buba, Jaskrem i Irmą no a ja czekałem na ich powrót pod drzwiami potem poszliśmy do łazienki ja pobiegłem pierwszy, żebym zdążył bo kiedyś to zostałem po drzwiami jak troszkę się spóźniłem potem weszła Irma i położyła się w swoim kącie - nawet nie próbuję się tam kłaść bo i tak mnie przegoni wredna baba potem wszedł Piegus i od razu na środku się położył no i jeszcze Jaskier i Saszka-Maszka i.... hania zamknęła łazienkę (bo jeszcze Buba się czaiła pod drzwiami) no i jak już się umyliśMY to ... dostaliśmy pyszne śniadanie - gotowany kurczak, marchewka i rosołek zmieszane z naszymi chrupkami - mniam, mniam ... po sniadaniu hania nas nie zaprowadziła do kojca tylko z nami siedziala i jakieś papiery przekładała a my sobie leżeliśmy i ja cały czas leżałem na haninej nodze i tak cudnie było a potem poszliśmy do ogrodu i się włóczyliśmy, a potem znowu leżeliśmy a hania coś tam stukała w klawiaturę a potem jednak poszliśmy do kojca bo hani się pielić zachciało no i po co ona te rośliny wyrywa? no po co? żeby inne sadzić? dziwni są Ci ludzie, oj dziwni sadzą rośliny i wyrywaja inne a wieczorem to jeszcze hania i Pan sadzili jakieś rośliny ja nie bardzo rozumiem o co z tymi roślinami chodzi no ale jeśli hania jest z tym szczęsliwa no to niech sobie sadzi i wyrywa ile chce no a jak hania chodzi po ogrodzie i coś robi to wiecie kto za nią chodzi i cały czas sprawdza i patrzy jej na ręce? no wiecie kto? hmmmm ... jestem pewien, że nie wiecie - otóż za hanią łażą cały czas trzy koty niby, że muchy łapią ale jakoś ciągle obok hani jakby gdzie indziej much nie było a ja w tym czasie siedze w kojcu - gdzie tu sprawiedliwość? niby, że przeszkadzam i niszczę rośliny a jak niby mam nie niszczyć jak te rośliny zawsze są tam, gdzie ja MUSZĘ no MUSZĘ przebiec żeby obszczekać psy od sąsiada gdy stoją pod MOIM płotem no a teraz hania pracuje (hm....) pracuje .... jak ona pracuje skoro dwa koty leżą na biurku, no jak ja rozumiem, że jeden mały piesek leżałby na biurku (zamiast na nodze hani) ale dwa koty? to oburzające dzień się kończy jeszcze spacerek i pójdziemy spać oj żeby tylko znowu nie było takich strasznych hałasów na dworze (ponoć to się burza z piorunami nazywa), bo my, tzn ja i Jaskier to takich hałasów nie lubimy, oj nie lubimy a suczki i Piegus to chyba są głucholami i tych hałasów nie słyszą bo leżą jakby nic się nie działo no to papa Lotniczek |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
irma
Zwierzozwierz
![]()
![]() |
![]() |
"Ich czterech i dziewczyna" czyli opowieść z życia wzięta autorstwa Kociej Mamki
1. mała księżniczka DAISY [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] 2. chłopak BĄBELEK [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] 3. chłopak FILEMON [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] 4. dziewczynka BONI ![]() [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] 5. chłopak RUFUS MALUTKI [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] |
|||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez irma dnia Pon 20:35, 02 Lip 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
irma
Zwierzozwierz
![]()
![]() |
![]() |
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | od Fafika do Lotnika - czyli zwierzaki w moim życiu | ![]() |
|
||
![]() |
![]() |
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.