Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

No tak zupelna nuda u was chyba ktos kiedys spiewal " jaki tu spokoj lalalaal nic sie nie dzieje lalalaal"
Gratulacje poczworna babciu i fakt taki status zobowiazuje do zachowania pozorow i powagi ihihihihihih
Czekam na foty


Ostatnio zmieniony przez geba dnia Sob 17:13, 30 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
irma
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

no i trochę czasu upłynęło
zdążyłam wyjechać na urlop i wrócić z urlopu

po powrocie zinwentaryzowałam stado - a stan był (i jest) jak poniżej

Irma - suka rasy hovawart
Lotnik - pies rasy owczarek warmińsko-mazurski sredni
Buba - suka rasy owczarek warmińsko-mazurski średni utyty - znaczy owczarzyca z przeznaczeniem na odchudzanie

Rufus- rudy kot rasy 'wredniak ukochany' no i oczywiście cudnej urody
Saba - czarna księżniczka
Kropka - czarno biała trzyłapa księżna Pani
Sasza - czarna łobuzica - pies uwięziony w kociej skórze
Gruszka - zwana dawniej Pograbkiem - dwa koty w jednym z okropnym katarem (leczonym oczywiście)
Bonifacja - kotka z filmu rysunkowego - niestety bardzo chora, w trakcie leczenia
Puma - czarna znajda powypadkowa, która juz (po półtora roku) pozwala się lekko pogłaskać

wszystkie czekały odkarmione i stęsknione pieszczot (poza Pumą oczywiście) i wszystkie usiłowały wleźć mi na kolana i kazały się miziac, głaskac, ukochiwać itp .....

a poniżej kilka "kotozdjęć" ze specjalną dedykacją dla kochających koty MałGosi i Blinka
(zdjecia otworzą się w pelnym rozmiarze po kliknięciu)

SASZA
[link widoczny dla zalogowanych]

GRUSZKA (dawniej Pograbek)
[link widoczny dla zalogowanych]

KROPKA (z Mysią śp)
[link widoczny dla zalogowanych]

BONIFACJA
[link widoczny dla zalogowanych]

SABA
[link widoczny dla zalogowanych]

KROPKA
[link widoczny dla zalogowanych]

RUFUS
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

kwiatki dla wszystkich

[link widoczny dla zalogowanych]


zdjęcie z urlopu (sama zrobiłam)

[link widoczny dla zalogowanych]

no i na koniec najważniejsze zdjęcia

Viktor
[link widoczny dla zalogowanych]

Vincent
[link widoczny dla zalogowanych]

no i to by było na tyle
psy będa kiedyś w przyszłości może nawet w najblizszej

a tak przy okazji to 'psy szczekają a karawana i tak zasuwa do przodu ...' i tym filozoficznym stwierdzeniem oraz obietnicą, że namówię Lotnika do napisania reportażu z zycia w jego/naszym domu dzisiaj się żegnam
Zobacz profil autora
kapelusznik
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnowskie Góry

No nareszcie dobre wieści i czekamy na dalsze .
Zobacz profil autora
irma
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

no tak ....
no cóż ...
a jednak ....
a może by tak ...
no dobra ...
a co tam, nie będę się szczypał i Wam napiszę

tak to ja LOTNIK Wasz korespondent z Tuchomia
Tuchom to tak prawie Gdansk, ale nie Gdansk tylko taka mała wieś pod Gdanskiem
tak, tak to ja LOTNIK jakby ktos nie pamiętał
pisać mi się nie chciało bo nawet ja hania napisała to tez prawie nikomu się tego skomentowac nie chciało
ot wniosek prosty - juz mnie nie lubicie
a u nas same nudy
Gruszka chora, ponoć jakieś niewytępialne bakterie hoduje sobie w nosie
a niech tam sobie hoduje, w końcu jej nos i ma tam co sobie sama zażyczy albo 'co ma w nosie'
ale czemu ciągle kicha
i czasem nawet na mnie kichnie
Bonifacja chuda straszliwie i też chora
tyle, że w nosie nic nie hoduje za to sobie w pyszczku wyhodowała jakiegoś twora i to nowego
pan psiokocidoktor wydłubał jej tego nowego twora z pyszczka i nawet teraz to sobie poje troszke i futerko wyliże ale nadal chudzinka z niej straszna
Irma za to wypiękniała - futro ma takie sliczne, miękkie i błyszczące tylko wredna jak zawsze i ciągle na mnie wrzeszczy
Buba nie wrzeszczy ale Bubie to wszystko jedno jak ma miseczkę i swoich obok
hania rano jedzie do pracy wraca wieczorem a my z Bubą to wtedy troche z panem jesteśmy a trochę kojcujemy a Irma lata po ogrodzie
Irma i Buba nadal najbardziej lubia na siebie wrzeszczeć i uwielbiają sobie nawzajem futro wyrywać albo uszy odgryzać, albo dziury w karku robic - głupie te moje baby jakies
a jakby miłno tak ....
no cóż ...
a jednak ....
a może by tak ...
no dobra ...
a co tam, nie będę się szczypał i Wam napiszę

tak to ja LOTNIK Wasz korespondent z Tuchomia
Tuchom to tak prawie Gdansk, ale nie Gdansk tylko taka mała wieś pod Gdanskiem
tak, tak to ja LOTNIK jakby ktos nie pamiętał
pisać mi się nie chciało bo nawet ja hania napisała to tez prawie nikomu się tego skomentowac nie chciało
ot wniosek prosty - juz mnie nie lubicie
a u nas same nudy
Gruszka chora, ponoć jakieś niewytępialne bakterie hoduje sobie w nosie
a niech tam sobie hoduje, w końcu jej nos i ma tam co sobie sama zażyczy albo 'co ma w nosie'
ale czemu ciągle kicha
i czasem nawet na mnie kichnie
Bonifacja chuda straszliwie i też chora
tyle, że w nosie nic nie hoduje za to sobie w pyszczku wyhodowała jakiegoś twora i to nowego
pan psiokocidoktor wydłubał jej tego nowego twora z pyszczka i nawet teraz to sobie poje troszke i futerko wyliże ale nadal chudzinka z niej straszna
Irma za to wypiękniała - futro ma takie sliczne, miękkie i błyszczące tylko wredna jak zawsze i ciągle na mnie wrzeszczy
Buba nie wrzeszczy ale Bubie to wszystko jedno jak ma miseczkę i swoich obok
hania rano jedzie do pracy wraca wieczorem a my z Buba to wtedy troche z panem jesteśmy a trochę kojcujemy
Irma i Buba ciągle wrzeszcza na siebie i uwielbiaja robic sobie dziury w skórze specjalnie upodobały sobie dziury w karku albo na pysku i futro lubia sobie nawzajem powyrywac
głupie te moje koleżanki
jakby żyły w zgodzie t nikt by nie kojcował
a tak to zawsze ja jestem ofiara
no bo tak - jak Buba musi kojcować to ja idę z nią żeby jej nie było smutno a jak Irma ma wyrok kojcowania to kto jej towarzyszy coby jej smutno nie było, no kto, oczywiście ja Lotniczek
i w ten sposób ja Lotniczek, najgrzeczniejszy piesek w naszym stadzie ciągle karnie kojcuję
i gdzie jest sprawiedliwość, no gdzie
ano pewnie sobie drzemie i ma mnie w ... no tam gdzie Gruszka bakterie
no a ja to chyba tez niezbyt zdrowy jestem no bo ciągle krew mi z .. no z tego miejsca z tyłu ciagle krew mi leci
ale pan psiokocidoktor dał mi jakies białe, twarde tabletki i ma mi po zjedzeniu tych białych krew przestac lecieć
no a poza tym to ja zdrowiutki jestem a ostatnio to nawet tak bardziej bo nawet trochę ciałka mi przybyło i w dodatku słoneczko swieci i ja lubie tak w promykach tego słoneczka sobie leżec i wygrzewac sie
a nasza Sasza,ta sama co to jej pies, a właściwie suka sąsiadów łapę zgryzła to zupenie teraz sie w psa zmieniła i przychodzi się do mnie łasic a jak nasza h. wychodzi i woła psy i gwiżdze to Ssza pierwsza przybiega i ona to chyba niedługo ogonem będzie merdac a inne go psa sąsiadów to pogoniła az sie biedak odwrócił i godnie opuscił nasza posesje (to znaczy zwiał)
a trzyłapa Kropka to chodzi za Sasza i razem spia i sobie pyszczki myja a Sasza to więcej myje Kropke bo Kropka jednej łapy nie ma
a Rufus to ostatnio jakis dziwny jest jakby chory i h. bardzo się o niego martwi bo on nie lubi naszych kotek i w domu albo je tłucze albo przed nimi ucieka a w nocy to spi na haninych nogach i mruczy i wtedy jest szczęśliwy bo tylko on i Saba mają wizy do haninej sypialni
a w ogrodzie ogrooooomne zmiany
mamy ryby
trzy jesiotry i 12 orf
i wszystkie koty siedzą na kamieniach wokół stawku i patrzą w wodę jak w telewizor
w koncu wiem gdzie sa koty i nie muszę ich po całym ogrodzie szukac
no motyle tez mamy i ptaszki i zaby i jeszcz jakies stworki w wodzie pływaja
i oczywiście mamy unikalną, jedyna w swoim rodzaju hodowlę kreta tuchomskiego
no to na razie a jakby znowu nikogo nic nie obchodziło co tam u nas to ja kicham na to całe pisanie i ... jeswzcze nie wiem co ale coś wymyslę
pa pa
Lotniczek
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Lotniczku ty nasz kofany jakze milo cie czytac ty psi ideal zawsze umiesz barwnie i obrazowo opisac to co u was na obrzezach gdanska slychac.
A te Twoje baby faktycznie jakies nie kumate jak to tak uszy se obgryzac i dodatkowe dziurki w futerkach robic.
No kociaste jak zwykle sporo atrakcji dostarczaja a te rybki i koci telewizor to ja bym na zdjeciach chciala obejzec
Pisz czesciej
Pozdrawiam i mlaski przesylam-niedzwiedizca Tasha ( w chwili obecnej tez jakas taka zachorzala dodatkowo atrakcyjnie pachnaca ) - wiem wiem juz mnei kochasz hehehehhe
Zobacz profil autora
kaerjot
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolbudy k/Gdańska

Cześć Lotnik!
To piszę ja - Yoda. Fajnie, że się odezwałaś, ja już jestem zupełnie duża i sama sobie przeczytałam i sama teraz piszę. O!
Skąd wiem, że jestem zupełnie i całkiem duża? Dostałam nową smycz - taką jak ma wujek Seti, a wujek jest bardzo duży, więc ja napewno też. Wujek Seti to mój ukochany, przenajlepszy, wspaniały wujaszek, mieszka za płotem ze swoimi ludżmi i gdy tylko możemy to razem chodzimy na spacerki, bo muszę wyznać, że ja wujka kocham, bardzo kocham.
Ale nie martw się Lotniczku, ja mam duże serduszko i właściwie to kocham każdego pana pieska, w odpowiednim wieku, więc Ciebie też napewno kocham
Wiesz ja też mam w domu koty - trzy i wiesz co jest absolutnie naj- najgorsze? Ich miski stoją wysoko, tam gdzie ja nie mogę wejść, a moja miska stoi na podłodze i one, te koty, wszystkie trzy przychodzą i wyjadają moje jedzenie, a ja nie mogę wyjadać ich jedzenia. To nie jes sprawiedliwe I jeszcze od sąsiadów przychodzą inne trzy koty i pańcia nie pozwala mi ich sprać za to, że przyłażą nieproszone. Normalnie pies ma z kotami przerąbane, a jak już naprawdę nerwy mi puszczają to wyskakuje Klara - najstarsza kocica, i wtedy to robi się już coś takiego, że lepiej nie mówić, ostatnio to cały tydzień nos mnie bolał. A Klara to już kilka lat, ma tego jakiegoś nowego twora i podobno jeszcze chore nerki ma, ja tam nie wiem, ale coś mi to na ściemę wygląda, bo jakby taka stara i chora była to by przecież nie miała dość siły, na siekanie mojego biednego nosa.
A z tymi rybami to śmieszna sprawa, co nie? My mamy w domu takie coś co się akwarium nazywa i moje koty też lubią się w to gapić, a najbardziej lubią jak w tym akwarium pańcia robi porządki, wtedy pchają się tam jak głupie. Ja tam ich nie rozumiem. Wolę swoją pluszową kaczkę.
Buziaki
Yoda

PS.
Pozdrów ode mnie swoich ludźów i koty, a te suki, co to masz je w domu, to wiesz, wyrwij im w moim imieniu po kilka kłaków
Zobacz profil autora
irma
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

cześć Yoda
fajnie, że coś mi napisałaś
powiadasz, że dorosła jestreś - no to się ciesz bo o mnie to mówia 'nasz staruszek' - czy to znaczy, ze jestem dorosły
z tymi moimi sukami to nie da rady - a w tajemnicy Ci napisze, że nie będę im futra wyrywał bo się boję, że mi to samo zrobia a one to takie bardziej bojowe sa
oj Yoda a ja to sobie myslałem, że to tylko u nas koty dostaja jedzonko na półkach, wysoko, wysoko ze ledwie zapach czuje z tych ich miseczek
najwyraźniej takie obyczaje na tych kaszubach panuja, ze koty to na półkach a psy na podłodze jedza
ale lubię te nasze koty - jedna taka czarna to też mnie lubi i ciągle się ociera i mi pyszczek liże
dobrze, że nie widac jak pod futerkiem się rumienię ...
dzisiaj ponoć byłaladna pogoda (tak moi powiedzieli) ale ja tam wolę jak jest nieco zimniej a nawet jak deszcz pada
a hanie to cos napadło i ciągle coś przy drzewach robiła a mnie straaaasznie gorąco było i szukałem gdzie by tu się położyć zeby chłodno było i żeby hanię mieć na oku ... no bo wiesz Yoada jakby tak hania pomocy potrzebowała to ja musze wiedzięć, prawda ?
a poza tym to patrzyłem na nasze koty a koty siedziały na kamieniach wokół oczka i patrzy ły na ryby
a Buba to stwierdziła, że jak ryby pływaja to ona tez popływa i sobie weszła do wody, po pływała a jak juz sie ochłodziła to sobie wyszła, otrzepała się i poszła a koty zatkało ...
no to na razie , lece bo ida na wieczorny spacer na pole
buziaki
lotnik
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Irma napisał:
AnJa napisał:
"Niechże zatem MATRIX będzie forum bajkowych opowieści, które ustami jednej Matrixówny, jakoby jakiś pies pisze do drugiego psa, który temu pierwszemu odpowiada ustami kolejnej Matrixówny - nb. żenada do entej potęgi
Omijam takie bajeczki szerokim łukiem, więc mnie na takim forum na pewno nie zobaczycie."



czytałaś nie ominęłaś zdumiewające

a przy okazji Twoja obecność na tym czy innym forum jest mi absolutnie obojętna, tak samo jak Twoje opinie na temat mojej osoby


i to jest moja ostatnia reakcja na jakiekolwiek Twoje uwagi co do mojej osoby - o ile jakies się pojawią będa dla mnie 'jak brzęczenie muchy'


Nie przesadzaj Irmo i nie schlebiaj sobie - nie czytałam Twoich porażkowych tekstów, pisanych jakoby przez psa.
Zobaczyłam nowy wpis na forum i zajrzałam z nadzieją, iż przynajmniej tu wypowiedziałaś się z troską o los zaginionych setek psów, które wchłonęła Fundacja Zwierzyniec.
Niestety Tobie nie w głowie zaginione psy, lecz, jak zwykle - nieustanna autopromocja, czyli u Ciebie wszystko bez zmian.

Zdecydujcie się Matrixowe Matrony czy jestem "suką", czy "wydrą", czy "muchą", czy też "klapię dziobem", gdyż powyższe wzajemnie się wyklucza
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

No i nawet tutaj! BZ.... BZ...BZ...BZ....BZ... a klapki na muchy Irmo nie masz czasem pod ręką?
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

A ja tam lubię takie psie pogaduchy . Umiejętność takiego pisania świadczy między innymi o bogatej wyobraźni. Zresztą jedna z najlepszych, moim zdaniem, książek dla dzieci o psiej tematyce ma właśnie taki charakter. Gorąco polecam Tobie Irmo oraz innym kochającym dobrą literaturę książkę pani Janiny Borowiczowej "Pikusiowy pamiętnik" to jest ukochana książka mojego dzieciństwa. Niestety książka jest chyba z 1986 lub 1987 roku i nie wiem czy można ją jakoś zdobyć. Trzebaby pogrzebać w necie. Naprawdę warto. Zwłaszcza, że zamiłowanie do psiej literatury to także jeden z aspektów naszej miłości do psów oraz innych futrzastych.
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Lotnik - tylko Ty się nie przejmij tym gadaniem o bezsensownych opowieściach ! Są potrzebne i zawsze oczekiwane
Zobacz profil autora
irma
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

Lotnik nie ma czasu na czytanie
Lotnik jedynie pisze i to tez nie za często
Lotnik jest psem bardzo zapracowanym i zajętym
wstaje rano ok. 5.30 i razem z Irmą drepcze na spacerek
wraca ok. 6.00 a następnie zalicza drugi spacerek razem z Bubą
wraca ok. 6.30 i czuwa pod drzwiami łazienki, czuwa i zastanawia się pełen obawy czy aby na pewno dadzą mu coś do miski czy może też nie dadzą, a może mu Irma zeżre, albo Buba skonsumuje
po wyjściu hani z łazienki głównym zajęciem Lotnika jest plątanie się pod nogami i włażenie 'w oczy' - tak na wszelki wypadek, żeby hania nie pomyślała, że Lotniczka nie ma, ze spi albo co byłoby juz najgorsze, ze Lotniczek nie jest głodny
w międzyczasie Lotniczek ogląda dokładnie swoje wychudzone ciałko, wylizuje rany (dosłownie), czyści pazurki itp - czyli poranna toaleta

w końcu ludzie wchodzą do kuchi i Lotniczek dostaje w paróweczce takie sobie średnio zjadliwe białe świństwo, które dobrze ponoć ma robic w szczególności wytępić z Lotniczka raczydło
no i w końcu nadchodzi ta chwila - miska pełna, suki daleko i Lotniczek może napełnić swój bezdenny brzuszek

potem ludzie i Irma wyruszaja do pracy, a psy pilnują domu
to znaczy Buba lata po ogrodzie i pilnuje a Lotnik pilnuje legowiska, bardzo pilnuje, tak bardzo, ze aż oczy mu się z wysiłku zamykają
przy okazji Lotnik rzuca okiem na koty a koty pilnuja Lotniczka
a w dniu, w którym Irma nie jedzie do pracy z hanią Buba siedzi i pilnuje kojca, Irma lata po ogrodzie i pilnuje bramy a Lotniczek pilnuje ... legowiska i kotów
a gdy wszyscy wracają do domu to znowu trzeba włazić w'w oczy' i pilnować hani
a potem nadchodzi wieczór i znowu mozna pilnowac posłanka ... aż do rana

Lotnik jest juz psim staruszkiem, przeżył Jaskra, Bajkę, Piegusa i Serwa

pierwszy rok swego życia zapewne był psem domowym ale następnych lat 9 spędził w schronisku, u nas jest juz pełne cztery lata
z prostych wyliczeń wynika, ze ma lat 14 - to dosyc poważny psi wiek
od trzech lat ma zdiagnozowanego raka okrężnicy w tej chwili już nieoperacyjnego (przeszedł juz kilka a kolejny zabieg grozi perforacją) i jakoś się z tym swoim rakiem dogadał bo choroba choc postępuje (stale krwawi i niezbyt ładnie pachnie) to nie wpływa na jego kondycję ogólną - apetyt ma, ruchliwy, radosny

tylko ogłuchł nam prawie zupełnie a ostatnio więcej śpi i śpi bardzo głęboko - rano muszć go budzić tarmosząc delikatnie

spróbuje go namówić, żeby znowu coś napisał
Zobacz profil autora
Blink
Moderator
Moderator

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Czekamy! Jestem pełen podziwu, wstawać o 5.30 - masakra. Lotnik, skrobnij coś pomimo bardzo napiętego hemonogramu dnia Pozdrowienia
Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

14 lat... piękny wiek...

Ach, Lotniczku.... jak to dobrze, że trafiła Ci się Hania w Twoim życiu - o ile ono jest teraz piękniejsze

Ty mnie pewnie nie pamiętasz, ale ja Cię pamiętam baaardzo dobrze - najdokładniej zapadłeś w moją pamięć po naszym spotkaniu z Wami

Trzymaj się dzielnie, żeby Hania mogła się jeszcze Tobą nacieszyć - należy Jej się to
Zobacz profil autora
od Fafika do Lotnika - czyli zwierzaki w moim życiu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 116 z 116  

  
  
 Odpowiedz do tematu