Częściowy paraliż u kociaka

Wiem

Nic na to nie poradze.... Dlatego wolę Angielski...

_____________________
Pozdrawiam

Szczepan zawsze mozesz pisac w zwyczajnym "wordzie" czy jakims innym "ofisie" tam jest taka narzedziowka jak ABC czy słownik ortograficzny sprawdzi byki za ciebie a ty juz sprawdzony tekst tu wkleisz. Moze i troszke zachodu z tym jest ale na bank posty beda bardziej czytelne i nikt nie bedzie sie smial z klijenta

Znowu powiem o stanie zdrowia Lilu!

Jak na razie chyba nic się nie polepszyło, a jeżeli, to tylko w małym stopni! Lilu jest żywsza i czasem reaguje na próbę zabawy swoich siostrzyczek! Nadal traci równowagę, ale myślę, że to tylko przejściowe i mam szczerą nadzieję, że Lilu w końcu wróci do zdrowia!

_____________________
Pozdrawiam!

No, to czekamy na następne "oględziny" Lilu przez weta.

A propos ortografów: mam baaardzo głęboko zapuszczone humanistyczne korzenie

i do szału doprowadzały mnie błędy ortograficzne sadzone bez opamiętania przez rozmaitych forumowiczów (mam na myśli inne fora). Ale ponieważ naczytałam się, że w społeczności wirtualnej nietaktem jest zwracanie uwagi na ortografy, więc cierpiałam w milczeniu. I jak już się przyzwyczaiłam, i nie zwracam uwagi, i ogólnie zlewka, to się okazuje, że na Zwierzu jednak do dobrego tonu należy dbałość o zasady poprawnej pisowni - hmmm... Chyba znowu muszę się przestawić

tylko na tej zasadzie zaczniemy się po mału czepiać o wszystko

ja na przykład nie lubię postów bez polskich znaków

Może odrobinę tolerancji i damy radę

sama piszę bez patrzenia na monitor więc ciągle mam literówki

Uważam tak samo jak Anna! Ma racje, że jeżeli zaczniemy się czepiać błędów to w końcu doprowadzi do czepiania się wszystkiego!

Z Lilu nie długo wybiorę się do weta. Pisze nie długo bo jeszcze dokładnie nie wiem, bo zazwyczaj kończę szkołę po 15.

A mówią, żę młodzierz ma za dużo luzu. No nie? .....

W kwestji tych bledow to ja tez pisze bez polskich znakow ale fakt czasem az zle sie czyta posty gdzie bledy bija po oczach. Sama z wlasnego doswiadczenia wiem ze jak zacznie sie uwazac na to co sie pisze to bledy same jakos znikaja.
I na bank nie jest to czepianie sie tylko taka drobna uwaga ktora w niczym nie przeszkadza jak Szczepan bedzie chcial bedzie sprawdzal jak nie bedzie pisal tak ak do tej pory i w niczym to nie bedzie przeszkadzac i tak bedziemy poczytywac co dzieje sie u malutkiej lilu i jak jej postepy w chodzeniu

Co do pisania bez ogonkow, to w srodowisku internetowym przechodzi i zostalo juz zaakceptowane. A jezeli chodzi o pisanie z bledami, oczywiscie ze jestesmy tolerancyjni ale przynajmniej ja w pewnych granicach. Kazdemu moze zdarzyc sie "byk" ale popelnianie ich bez ograniczen w najprostszych slowach to przesada. Nie wiem jak inni ale ja jestem wzrokowcem, cale zycie czytalem i czytam ksiazki, co dalo mi dobra podstawe w ortografii, wzrokowo zapamietywalem jak pisze sie dane slowo. Odkad w moje zycie wtargnal internet, a moze inaczej, odkad internet stal sie ogolnodostepny i czytam czesto wypowiedzi ludzi popelniajacych bledy, łapie sie na tym ze sam podlapuje te bledna pisownie, czyli uwsteczniam sie.
Czesto zastanawiam sie czytajac wypowiedzi mlodych ludzi w internecie w jaki sposob oni zdaja mature?

?!?!?! Albo wogole przechodza z klasy do klasy z taka znajomoscia ortografii.
Abstrahujac od tematu ort. napewno u Lili poprawa bedzie postepowac powoli ale zobaczycie, bedzie biegac jak szalona za jakis czas. :-)

Ortografia jest pewną formą estetyki w życiu codziennym, szczególnie jeśli kontaktujemy się z ludźmi w sposób graficzny czyli np. przez Internet (maile, gg, czy inne komunikatory) lup drogą pocztową! Jednak nie powinna się ona odnośić do treści zawartych w danym przekazie!
Ja np. wiem, że popełniam błędy ortograficzne dlatego, że pozapominałem dużo reguł ortograficznych, ponieważ z moja pamięcią jest tak, że nie odświeżana zatraca pewne rzeczy.
Ja również lubię czytać książki, nawet mam ich dość sporo „zaliczonych”. Ale popełniam błędy bo nie pamiętam do końca reguł. …… (najwyższy czas sobie przypomnieć) Myślę więc, że dlatego większość ludzi popełnia błędy ortograficzne, bo nie pamiętają zasad pisowni! Dlatego co jakiś czas trzeba je sobie powtarzać! Ja powiem szczerze, że staram się nie popełniać błędów i uważnie piszę, i zauważam, że robię ich co raz to mniej!

Wracając do Lilu!
Mam nadzieję, że będzie tak jak mówisz Blink!

jnk-ja też cierpię, ale nie chcę się uodpornić.
Szczepan

poprzedni post sprawdziłeś w Wordzie

- od razu widać.

Tak, zgadłaś i teraz chyba zawsze będę tak robił!

Ale mamy temat... no nie? Może ktoś z was idzie na polonistykę, bo ja byćmoże wybiorę się na anglistykę!

Szczepan nie ma mowy by z Lilu bylo zle. Zobacz ilu ludzi w calej Polsce zainteresowal los malej kociczki. Mysle ze to byly te robaki i jak one sobie poszly precz to mala odzyskuje szybko sily i sprawnosc fizyczna. I tak ma byc

Może pogadamy też o swoich zainteresowaniach? Nie tylko o błędach ortograficznych!

Ja np. lubię grać na gitarze, to naprawdę świetna sprawa! Nas szczęście przy grze nie używa się ortografii!

Gra ktoś może na cymbałkach?

Geba dzięki za otuchę

O! Lilu stała się bohaterką avatara?