 |
 | Madziny Reksio Trojga Imion ;) oraz stefanowy Pikuś :) |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Śro 19:09, 15 Lut 2006 |
|
 |
|
 |
 |
RINO vel REKS oraz STEFAN vel PIKUŚ
Mały kudłatek, strasznie wesoły, ciągle zaczepiający i rozrabiający ile wlezie stworek trafił pod skrzydła Ewy 12-go listopada zeszłego roku...
Przyprowadziła go do nas pewna pani twierdząc, że maluch był przywiązany do drzewa...
Początkowo otrzymał imię Kacper - ale, że mieszkała już przecież u nas [link widoczny dla zalogowanych] - maluch stał się znany jako Rino
Nie zdążył jednak zbytnio przyzwyczaić się do swego nowego schroniskowego życia - bo na jego drodze pojawiła się nasza Magda i... zabrała rozrabiakę do domu swojej Babci. Tam Rino dorobił się trzeciego, domowego imienia - Reks
(szkoda, że te fotki takie niezbyt wyraźne i czarnego Reksia wcale nie widać...)
Madzia - składam ten topik w Twe ręce: pisz co u Reksia teraz słychać, no i jak ten wybór małego wyglądał 
|
Ostatnio zmieniony przez MałGośka dnia Pią 20:08, 19 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
|
 |
 | |  |
Edyta
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005 |
Posty: 2688 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Sosnowiec |
|
 |
Wysłany: Czw 23:12, 16 Lut 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Joasiu to jest na pewno psie dziecko! Popatrz na ..siuraczka na drugiej fotce Chłopaczek ma co najwyżej poł roku obecnie.Nic tez dziwnego,że szybko zapomniał co to schronisko.Pewnie ktoś kupil dziecku szczeniaka,a potem okazalo się,że to za duzy kłopot,więc trzeba było gdzies go przywiązac Dobrze i tak,że łopatą nie zatłukł..
Reksiu,na pewno rozrabiasz,zjadasz papucie,podgryzasz kostki i wierzę,że jestes szczęśliwy.Masz królewskie imię,więc twoje ludziki muszą być dumne ,że cię mają.
Madziu pisz i dawaj foty!
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
MadziA
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006 |
Posty: 908 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń |
|
 |
Wysłany: Pią 8:48, 10 Mar 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Ale co do zachowania małego u Babci- jest super!!
Kiedyś powiedziałam Babci w żartach, ze ma się dobrze nim opiekować, bo inaczej jej zabiorę, to była taka zbulwersowana. Mówiła, że w życiu go nie odda. Sprawdziłam ją i wiem, że go nardzo pokochała Reksiu lata po podwórkach obydwu (nie martwcie się, nic go nie przejedzie) . Jak wcześniej pisałam, ma swojego kolegę na wsi- psa kuzyna, obydwa takie małe szkraby latają bo Babci podwórku Babcia cały czas myśli co zrobić, żeby Reks szczekał. Raz powiedziała do mnie, żebym poszła i zaczęła do niego szczekać to może się nauczy. Oczywiście w żartach. Ale coś ostatnio lekko poszczekuje, chociaż boi się obcych i nigdy nie dałby się ukraść Ale "swoich" uwielbia Tak myślę, że to poszczekiwanie wzięło się od Amigo- szczeniak zawsze poszczekiwał, więc może się Reks nauczył trochę Trwają debaty, czy wziąć mu jakiegoś psa do towarzystwa- ja szczerze mówiąc nie chce już nowofundlanda- te psy potrzebują ogromnej uwagi i poświęcenia, a Babcia nie jest psiarą- Ona może mieć psa, ale wiadomo- nie będzie poświęcać mu tyle czasu ile by chciał piesek, poza tym zwykle jest bardzo zajęta. Myślałam nad wilczurem wujka, bo suka jest szczenna... Pomyślimy 
|
|
 |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 6
|
|
|
|  |