Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Madzia wreszcie ujawiniła kolejnego szczęśliwego wieluniaka

Ponieważ mieszka u cioci, czyli to Madzi rodzinny psiak, stwierdziłam, że Reksio się nie obrazi i z chęcią podzieli swoim topikiem

Oto Pikuś (u nas nosił dumnie imię Stefan)
Pikuś ma ok. 3 lat, a schroniskowe życie zakończył jakieś 1,5 roku temu (Madzia - pamiętasz miesiąc?)










Ostatnio zmieniony przez MałGośka dnia Pią 22:59, 19 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

hmm... to była na pewno zima... chociaż sama już nie wiem- spytam cioci dawno to było i jakoś wyleciało mi Wydaje mi się, że to był koniec 2004 roku:)
Niestety zdjęć nie będzie dużo- nie jeżdżę często do cioci, chociaż mieszka dość blisko babci- no ale zbliżają się wakację i trzeba trochę popstrykać
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

To podpytaj kiedyś, może jeszcze coś ciekawego o chłopaku opowie

A to rodzinka Pikusiowa - 5-letnia Milenka z rocznym braciszkiem Łukaszkiem

Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Gucio rośnie a Reksiu... ten teges no... w oczach jakby maleje....
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

hmmm... Małgosia doczekam się mimo wszystko zdjęć?
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie


Na swoje wytłumaczenie mam tylko tyle, że mimo mych uslinych próśb, błagań, petycji, szantaży i gróźb - nie uzyskałam nic w sprawie wydłużenia doby o choćby godzinkę. No twardziele jedni, no.


MadziA napisał:
Gucio rośnie a Reksiu... ten teges no... w oczach jakby maleje....

Ano - ten teges...









I dla porównania - z czarnym kumplem, co to wyraźnie zmalał





Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Z ludzką rodzinką






"Czują respekt przede mną!" (załóżmy, że ta kość nie ma na to wpływu )




"I dobrze. Mogę w spokoju zjeść. Mniam " (jeeeeny Ale cudny loczek! )




"A teraz sobie pobiegam". Szczęśliwy jęzor mu zwisa, nie?



Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

Hehe, Madzia fajtycznie musisz Reksiowi jakiś steryd zapodać, bo się chłopak kurczy A Gucio ma fajoskie piegi na naochalu
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Nie widziałam Gucia już ponad tydzień i zastanawiam się jak nzowu urósł
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Wczoraj miałam psi dzień Byłam i u Pikusia (stefanowego) i u Reksia z Guciem.
Pikuś szczęśliwy jak mnie zobaczył- jak zwykle. Czasem myślę, czy on się cieszy na mnie jak na każdego człowieka czy wie kto go wywiózł ze schroniska, dał rodzince. Ale czuję tą jego wdzięczność, przy każdym głaskanku jestem wybrudzona, wylizana i szczęśliwa Milenka i Łukasz ( młodziutkie państwo Pikusia) jak głupiutkie dzieci podchodzą do psa i robią wszystko żeby je polizał. Szarpią za obróżkę, za ogon a ten odwzajemnia to milionami buziaków Piesek ma do nich ogromną cierpliwość
Gucio i Reksio... Gucio znowu urósł. Jak tylko przełożę fotki- wyślę Co można o nich pisać? Lubią jeść jajka, szarpią kury (głównie Reksiu). Ktoś mi powiedział, że kundelki tak mają, bo w sumie Gucio takich rzeczy wobec kur nie robi Więc psiaki czasami w dzień siedzą w kojcu . Z jednej strony to dla nich dobre, no ale... jest to jakieś ograniczone. Ale za to każdą noc są puszczane. Już nie wspominam o tym, że w dzień też latają, tylko nie codziennie Ale muszę przyznać z ręką na sercu, że są bardzo tam szczęśliwe. Nie widzę, by miały mordki kiedykolwiek nieuśmiechnięte. Entuzjazm bije od nich zawsze
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

postanowiłam jednak co nie co napisać, choć uparłam się, że nie skoro nikt nie czyta...
gucio rośnie- nie nowina. wakacje trwają więc miałam dużo czasu, by z nimi przebywać. wczoraj reksiu doznał ataku nożyczek- porobiły mu się kołtuny więc musiałam je powycinać bo inaczej nie mogłam pozbyć się sfilcowanej sierści. dodatkowo łapki mu przyciełam i tyłeczek oborśnięty to wszystko wymaga ciągłego czesania, ale że nie zawsze byłam na miejscu- niestety sierść po zimie u takiego długowłosego psa nie jest łatwa. Guciek to przytulanka nieziemska... natomiast reksiu-lizus dosłownie i w przenośni, potrafi usiąść koło nogi i liże i liże. albo cokolwiek: kolano, rękę, twarz, normalnie miłość nieziemska
reksiu i gucio współpracują ze sobą. ostatnio reksiu złapał ptaka w locie <wow> a gucio zjadł... jaka symbioza
Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

Madzia, nie żebym przeczytała to co napisałaś, ale...
Może skontaktuj się z Gebą i załóżcie stowarzyszenie psów polujacych na niewinne ptaszki? Dobrze, że mój Gutek na razie tylko gryzonie gnębi

I w ogóle kpiny moja droga, komunikat - Gucio rośnie. A gdzie fotki dowodowe? Najlepiej razem z Reksiem dla porównania.
Do następnego nieczytania, pozdrowionka ....
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Maaaaaaaadzia.... Przecież wszyscy zamarli w oczekiwaniu na te obiecane fotki, nie?


MadziA napisał:
[...] szarpią kury (głównie Reksiu). Ktoś mi powiedział, że kundelki tak mają, bo w sumie Gucio takich rzeczy wobec kur nie robi

To jest dokładnie jak z tym, że jeden psiak jest strasznie żywiołowy, choć jest psem "zaawansowanym" wiekowo - patrz chociażby mój Supełek: dla niego najważniejszą sprawą pod słońcem jest szaleńczy bieg ; a drugi psiak od szczenięctwa porusza się jak mucha w smole i bieganie ma w... nosie
To nie jest zależne od tego czy pies jest kundlem czy rasowcem - raczej od tego jaki był temperament przodków, jakie cechy odziedziczył.
Gucio jest bernardynem - więc to raczej psia łagodnośc w wielkim ciałku a Reksio ma zapewne geny myśliwego (może jest potomkiem terierów? ), więc jeśli mu coś przed nosem biega to próbuje to upolować.
To widać po ich wspólnej "pracy" - Reksio poluje, a Gucio w spokoju zjada (bleee....)
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Gucio po prostu ma od brudnej roboty ludzi..eee tego..psy znaczy
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

U babci ponad tydzień temu drzewo się złamało. Było tam gniazdo gołębi. Na ziemi znalazła się jeden. gucio go najpierw nosił, terroryzował, a następnego dnia zjadł. Kiedyindziej reksiu poszedł na spacer ze mną i zobaczył ptaka latającego i w locie go złapał, uciekł ode mnie na podwórko, połozył , pilnował go i patrzyl sie na niego... a gucio jak zauwazyl to zjadl... bleee
zdjęcia ...spokojnie mam jakies ale sprzed póltora tygodnia więc są już stare, moze dzis cos u babci wykombinuje...
Zobacz profil autora
Madziny Reksio Trojga Imion ;) oraz stefanowy Pikuś :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 4 z 6  

  
  
 Odpowiedz do tematu