Edyta
Zwierzomistrz
|
A to ci pomysłowa dziewczyna..Dobrze,ze mój Bartek tego nie widzi..Gotów mi przemeblowac kuchnię..
|
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Ale super wygląda. Jakby specjalnie zaaranżowane
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Kita na szczęście odpuściła - i Ela mogła sobie już jakiś czas temu ową półeczkę na nowo zagospodarować
Tydzień temu razem z Blinkiem odwiedziliśmy Elę i jej dziewczyny Choć Elę uwielbiam, a jej córy to wyjątkowe fajne osóbki - byłam troszkę zawiedziona (Elaaaa, wybacz ) - Kitulec wyczuwał krążącą dookoła Działoszyna burzę i miał w nosie gości Psina ukryła się łazience, na szczęście jednak paskudne burzysko musiało się oddalać - bo zdecydowała się w końcu, po moich długich namowach, przemieścić do swojej klateczki. Na koniec pies częściowo opuścił swój domek, przodem wdrapał się na moje kolana - i obdarzył mnie buziakiem Fotki monotonne z lekka, ale przynajmniej widać, że klatka dla psa może być azylem |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Lęk Kitki przed wszelkiego rodzaju wystrzałami i grzmotami znów ostatnio dał się psu we znaki Okres przedsylwestrowy już w zeszłym roku zrobił z pogodnej Kituni drżącą i totalnie przerażoną psinę.
Wczoraj, 29-go grudnia Kita uciekła. Miała na sobie czerwone szelki. Przy wystrzałach nie ma z nią kontaktu, zupełnie nie reaguje na wołanie. Mamy nadzieję, że zaszyła się gdzieś blisko domu, w jakiejś dziurze i gdy świsty ucichną sama wróci - ale równie dobrze mogła pognać przed siebie. Jeśli czyta to ktokolwiek z Działoszyna i jego okolic (nawet dalszych) - proszę, niech porozgląda się po okolicy... Kitunia jest przepięknym psem, na pewno rzuci się w oczy... Cała rodzina Eli szuka psiny - nie wyobrażają sobie życia bez niej... Pomóżmy im.... |
||||||||||||||
|
Karolina
Zwierzofan
|
Oj jojojo Znam tą przedsylwestrową trzęsawkę i wiem do czego przerażona psina może być zdolna Elu, szukajcie małej, rozklejajcie ogłoszenia. Odwiedzcie okoliczne lecznice - pytajcie lekarzy, zostawcie ogłoszenia. Spytajcie zaprzyjaźnionych sklepikarzy, czy możecie zostawić ulotkę - zazwczyczaj się zgadzają. Nie wiem czy najbliższe schronisko jest w Wieluniu - jeśli nie, to powiadomcie to najbliższe właśnie.
Moja suńka, gdy się boi pędzi na oślep przed siebie, nie zważając na nic, szuka schronienia. Pcha się do cudzych samochodów, do cudzych klatek schodowych. Poszukajcie takich miejsc w okolicy gdzie mogłaby się chcieć ukryć. I wierzcie, że może się udać. Mnie się udało odnaleść właścicieli Czarnego: http://www.wielun.fora.pl/psie-sprawy,14/wlasnie-odwiozlam-psa-do-schroniska,750.html . Właściciele szukali go na stronie int. schroniska, gdzie dałam ogłozenie. Zadzwoniłam też do lokalnej gazety i dałam ogłoszenie (zgodzil isię zamieścić je bezpłatnie ). POWODZENIA!! Trzymam za Was kciuki!! |
||||||||||||||
|
Kasia i Sweety
Zwierzolub
|
Kurczę!. Dlaczego akurat teraz tyle zwierzaków opuszcza swe domowe progi?!
Płakać się chcę. Bardzo. |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Uf, alarm odwołany. Kitka sama, po trzech dniach - dziś rano - wróciła cała i zdrowa Ela obejrzała ją dokładnie i żadnych obrażeń nie znalazła, zresztą Kita zachowuje się ponoć jakby nic się nie stało
Jeszcze raz sobie pozwolę ufff. |
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
No łupnelo strasznie chyba jak sie panna znalazla ale nie wiem tak mi sie ostatnio nasunelo ( po tragicznym zniknieciu bardzo ladnego jamnika Robina- niestety Robin za TM)
Patrzac sie na naszych milusinskich uciekinierow one jakos kraza wokol miejsca gdzie nam zaginely badz gdzie nas zgubily. Oczywiscie nie tyczy sie psow w "amoku" Ale wazne jest by w miejscu gdzie po raz ostatni widzielismy psa zostawic mu nasz slad zapachowy kocyk psa nasza kurtke nie wiem cos mocno pachnacego "nami" pies wtedy wyczuje i bedzie krazyl wokol tego miejsca. na cale szczescie psinka jest juz w domu a i wystrzaly powoli milkna Ufffff kamien z serca |
||||||||||||||
|
Kita |
Misiowaty
Zwierzozwierz
|
Uffffffffffff.......... merdanko od Misia pozdrowienia - Misiowaty p.s. oby już nie było takich przygód M&M |
||||||||||||||
|
Amie
Adminka
|
Ufff kamień z serca. Kitka, zdejmuję Cię ze stronki, ale proszę nie rób nam więcej takich numerów
|
||||||||||||||
|
Karolina
Zwierzofan
|
Wielkie uff! Tym bardziej, że psince nic sie nie stalo
Ja mam jeszcze taką maleńką prośbę - jeśli Kiteczka nie jest zaczipowana, zróbcie to koniecznie. W Łodzi prowadzimy akcje bezpłatnego czipowania i tu też na miejscu powstaje baza. Nie ma narazie problemu, że pies jest z innego niż Łódź miasta (to tak po cichu Wam mówie). Mając wszczepionego czipa i jego kod, można psa zarejestrować w bazie ogólnopolskiej. Gdy się zgubi, łatwiej będzie znalazcy zlokalizować właścicieli uciekiniera. No i koniecznie adresówka. Pozdrawiam i jeszcze raz wielkie uffff. Proszę wygłaszczulić Kitkę od ciotki Karoliny |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Sierpień.
W sierpniu 2005 Kita trafiła w nasze schroniskowe progi. W sierpniu 2006 zyskała swój własny dom i swoje ukochane dziewczyny. W sierpniu 2008... odeszła za Tęczowy Most. Dziewczyny nie uratowały swego psa, sunia zatruła się czymś Kituniu, kochanie... ['] |
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Kitka nie tak to mialo byc......
Biegaj szczesliwa po Tęczowych Łąkach |
||||||||||||||
|
Amie
Adminka
|
Och no nie
['] |
||||||||||||||
|
Jak uśmiechnięta Kita własny domek znalazła :) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.