Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

No, w końcu mi net wrócił

Poczytałam co tu przez ten czas powypisywałyście, skupiłam się mocno w sobie i dzięki tej Waszej burzy mózgów... wymyśliłam

Dawno, dawno temu, jakieś stulecia całe, gdy przejmowałyśmy (wtedy jeszcze z Ewką) schronisko, i szukałam pomocy gdzie się dało - spotkałam wspaniałą dogomaniaczkę Anię z Łodzi. Jako wetka pomagała mi wielokrotnie, w tym również w przetrzymaniu suni po sterylce.

Skontaktowałam się więc z nią zaraz i... nie ma problemu
Oczywiście jeśli tylko stan Astry pozwoli na wykonanie operacji.

Najpierw tu u nas wykonamy rtg płuc pod kątem przerzutów, i jeśli ich nie będzie - sunia pojedzie do jej lecznicy (kliniki?) w Łodzi.
Jak się uda to wycięcie guzów będzie połączone ze sterylizacją.
W szpitaliku pozostanie tyle czasu ile będzie potrzeba, przy czym kwota za dobę (ze względu na starą znajomość i dobre wspomnienia ) zupełnie nie przypomina tej podanej przez Askę w przypadku wetów

Wstępnie wydaje się, że koszty "akcji Astra" nie powinny przekroczyć 500 zł (łącznie z rtg oraz kosztami paliwa), ale zaznaczam - wstępnie.

Jeśli więc ktokolwiek chce suńkę wesprzeć jakimś grosikiem - poproszę bardzo. Na razie może bardziej tylko na rtg, a potem... zobaczymy.

Na razie - wiecie - kciuki!
Zobacz profil autora
bela51
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów


O Boże , oby wszystko się udało !
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Kolejna niesamowita wiadomość - pewna "ukryta" zwierzomaniaczka zaoferowała się z chęcią pokrycia kosztów operacji Astry. Najprawdopodobniej wystarczy na całość, a jeszcze przecież nie wiemy czy w ogóle się operacja odbędzie.

Najprawdopodobniej w poniedziałek Astra idzie na rtg - i wtedy zobaczymy co dalej.

Czyli - czekamy do poniedziałku. Do tego czasu zamawiam sobie tu muuuultum ciepłych myśli o suńce. Dacie radę?
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

Dobrze, że aż tyle wspaniałych wieści. A czy damy radę Skoro ta wspaniała dzielna sunia daje oraz wiele innych ogonów w trudnych sytuacjach jak np. Funka też daje to my skromni tym bardziej.
Zobacz profil autora
bela51
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów


Wiadomości są niesamowite. To badanie Astry MUSI! wypaśc pomyślnie. Nawet nie wyobrażam sobie, aby miało byc inaczej, skoro tyle dobrej energii krąży wokół.
Zobacz profil autora
bela51
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów


Czy już wiadomo jak rtg Astry wypadło? Bardzo sie niepokoję, myślę, że nie tylko ja ?
Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

Małgosia... pukpuk...


Ostatnio zmieniony przez apla dnia Pon 19:43, 19 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Dziś dopiero będzie cokolwiek wiadomo - zdjęcie wyszło zbyt ciemne (aparatura wymagała zmiany jakiś odczynników i p. Krysia jest już na ponowne zdjęcie umówiona).
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Doktor wykonujący zdjęcie rtg płuc Astry NIE dostrzegł na nim żadnych niepokojących zmian

Do tego dołożę jeszcze jedną dobrą wiadomość: p. Krysia wstępnie już umówiła się w przyszłym na wizytę z Funką, na którą zabierze również rtg Astry do konsultacji z pewną warszawską lecznicą/kliniką - bo wygląda na to, że znalazł się dom tymczasowy na czas pooperacyjny z całodobową, domową opieką
(łódzka wetka cały czas jest "w zapasie")



A ciotce Asce dziękujemy za 100 zł dla naszej suńki


Ostatnio zmieniony przez MałGośka dnia Śro 0:06, 21 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
bela51
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów


No, nareszcie jakies lepsze wiadomości. Ale kciuki dalej trzymamy za operację i leczenie.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

MałGośka napisał:
Kolejna niesamowita wiadomość - pewna "ukryta" zwierzomaniaczka zaoferowała się z chęcią pokrycia kosztów operacji Astry.

No i pojawiło się 400 zł na koncie - Astra dziękuje!

Na razie było rtg, reszta dopiero przed nami - a mamy już 500 zł, więc wydaje się, że pieniążków wystarczy kochani
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Dziewczyny - a nie byłoby lepiej poczekać? Przecież jeszcze nie wiemy ile wyniesie leczenie naszej dziewuszki... A jak się okaże, że mamy nadmiar?

No ale - choć nie mam jak przekazać ciepłego i mokrego liźnięcia od Astry - dziękujemy bardzo Na koncie Astruni od beli - 30 zł
Zobacz profil autora
bela51
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów


Od przybytku głowa nie boli. Oby tylko Astra była zdrowa.
Zobacz profil autora
CoolCaty


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

Witajcie!
Astra od dziś przebywa u nas w lecznicy. Jest chudziutka i sporo jest jeszcze przy niej do zrobienia, ale to cudna psina. Spodziewałam się jakiejs psiej babuleńki, osowiałej i smutnej, a Astra to wesoła dziewucha, wściubiająca wszędzie nosek i łażąca za mną krok w krok. Pozwiedzała lecznicę, pozaglądała wszystkim kotom do klatek i potem poszłyśmy na spacerek. Sunia ładnie chodzi na smyczy, nie ciągnie, załatwia swoje potrzeby będąc na smyczy. Troszkę pociąga prawą tylną nóżką, ale myślę, że to efekt tego wielkiego guza, który pewnie uciskał ją bardzo.
Około 14 rozpoczęła się operacja Astry i trwała ponad 6 godzin. Sunia została wysterylizowana i usunęłyśmy prawie wszystkie guzy. Udało się usunąć dużo więcej niż myślałam. Za ok 3 miesiące pozostaną do usunięcia tylko dwa pierwsze gruczoły mleczne z jednej strony, więc naprawde niewiele.
Postaram się na bieżąco informowac o rekonwalescencji Astry.
Zobacz profil autora
CoolCaty


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

Chciałam wstawić zdjęcia suni, ale musze mieć przynajmniej trzy posty na forum i byc zarejestrowana minimalnie 24 godziny, więc fotki wstawię jutro.
Zobacz profil autora
Cuuuuudna Astra po operacji pod opieką CoolCaty
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 6  

  
  
 Odpowiedz do tematu