Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

No, że Moli dobrze - to wiem ale właśnie o rezydentki pytałam, bo to im "intruz" w życie niespodziewanie wlazł

Co do zdrowia - dlatego w lepsze ręce niż Twoje dostać się nie mogła To wszyscy wiedzą

A przy okazji - szkoda, że sama nie przyjechałaś, mogłabyś poznać Bonnie, równie genialne suczydło co Moli. Dziś postaram się jeszcze zaktualizować jej topik o zdjęcia
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

MałGośka napisał:
No, że Moli dobrze - to wiem ale właśnie o rezydentki pytałam


Moli sterroryzowała już Wołgę i Klarę, Baśka chwilowo jej ustępuje, bo jest empatyczna, ale jak Molka poczuje się lepiej to dostanie manto.

Poza tym jest przesłodka.
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Aska a beda jakies zdjecie??
tak cichutko prosze
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Jest fatalnie …

Ucho w stanie tragicznym. Została uśpiona do czyszczenia, bo z ucha lała się śmierdząca ropa z krwią. W środku pleśń i nadżerki, kanał słuchowy prawie zarośnięty. Prawdopodobnie jest głucha. Został pobrany wymaz do zrobienia posiewu i antybiogramu. Jeśli to gronkowiec złocisty i w dodatku lekooporny, to nic się nie da zrobić …

Rana na boku okazała się krwawiącą naroślą – niestety nowotworem. Jakim to dowiem się dopiero po badaniu h-p za jakieś dwa – trzy tygodnie.

Po USG okazało się, że ma początki ropomacicza. Z tym na razie nic nie robimy tylko obserwujemy. Nie można jej operować przy takim zapalnym stanie bakteryjnym.

Nie mam jeszcze wyników krwi.

Na razie kurczowo trzymam się nadziei
Zobacz profil autora
Czarnuszka
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Moli maleńka walcz...teraz,gdy Twoje życie nabrało sensu...walcz
Zobacz profil autora
Czarnuszka
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Jak to się stało,że u psinki badanej w kwietniu u weta nic nie stwierdzono? Wszystkie zmiany o jakich napisała Asia nie powstały nagle... Może jestem w błędzie,ale uwazam,ze weterynarzowi należa się gorące pozdrowienia
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

Wiedziałam, że może być ciężko, ale nie spodziewałam się, że aż tak. Strasznie mi przykro. Mocno trzymam kciuki, bo tylko tyle chyba mogę. Wiem, że nie będzie łatwo, bo przechodziłam z Łuseńką i ropomacicze (w wyniku guza macicy) i nowotwór, który ujawnił się w podobny sposób jak u Moli. Asiu dla Was i przede wszystkim dla Moli dużo ciepłych myśli od naszego stada.
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Asiu jesteśmy z Wami, trzymamy kciuki za Molkę i ślemy tylko ciepłe myśli.Oby się powiodło - zawsze trzeba mieć nadzieję.
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Kurcze Molyy trzymaj sie dzielnie Aska stanie na uszach by ci pomoc i bys wrocila do sil.
Zobacz profil autora
bela51
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów


wiata napisał:
Pięknieje suńka aż serce rośnie . Może teraz będzie jej łatwiej zachwycić kogoś z odwiedzających Zwierza tu lub osobiście, bo aż się wierzyć nie chce, że sunia o tak wspaniałym charakterze jeszcze nie znalazła domu. Ponadto w świetle poprawy jaka u Moli nastąpiła muszę zmodyfikować moje ogłoszenie. No i pragnę jeszcze zauważyć, że wreszcie możemy Moli zobaczyć na tle zieleni i pięknych widoków co w poprzedniej siedzibie było nie możliwe. Bardzo przyzwoity kojec, w którym mieszka Moli też jest godny jej rozmiarów i spokojnie może dzielić go z Marksem, co też mnie bardzo cieszy. Wiem co piszę, bo byłam u ogonów w odwiedzinach już dwukrotnie a za niedługo pojadę znowu, a co , dla chcącego nic trudnego .


Po tym co napisała Asia, tydzien poźniej, to rzeczywiście serce rosnie. Ale chyba z bólu.
Czy wszystkie opisy psów sa takie wiarygodne?
Zobacz profil autora
Karolina
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

bela51, pamiętajmy ze nawet gdybyśmy chcieli, zeby przytulisko było wspanialym miejscem z oddanymi opiekunami dla psów, to jest to ciągle schronisko. Pomimo pracy opiekunów, na tych kilku pracowników przypada ciagle kilkadziesiąt psów. Ja majac dwa ogony nie raz przegapie drobne, będące w początkowym stadium albo ukryte w jakiś sposob dolegliwosci, a co dopiero w takiej placówce?
Asia pisze o uszach, a guzie - takich rzeczy nie widac na pierwszy rzut oka.
Pewnie, mozemy sie zastanawiac, czy jest sens istnienia takiej placowki, gdzie psy moglyby posiadac wieksza uwage. Tylko jesli nie taka placowka to gdzie te psy by sie znajdowaly - w lasach (bez pożywienia), biegajace po ulicach (wypadki pod kołami) itp. miejscach.

A wracajac do Wielunskiego Schroniska (miejskiego), to mam wiadomsoci z pierwszej reki, ze nie dzieje sie tam dobrze. Z opowiadan mojej znajomej wynika, ze placowka jest bardzo kiepsko zarzadzana, z punktu widzenia "klienta - odwiedzającego". Odbija sie to na z pewnoscia na zwierzetach, bo zwieksza irytacje potecjalnych adoptujacych. O umowach adopcyjnych mozna snic. Czy wiec wypowiedzenie umowy Zwierzyncowi nie jest jednak wejsciem z deszczu pod rynne?

Uwazam, ze w swietle obecnych uregulowan prawnych w Polsce nie jest mozliwe stworzenie schroniska bedacego miejscem idealnym dla psów/kotów. Mozna jedynie robic ile sie da, aby los zwierzt polepszyc. MałGosi, która poznałam nie moge zarzucic ze tego nie robi.

Zeby polepszyc los bezdomnych zwierzat w Polsce niezbędne są nowe regulacje prawne, obowiązek trwalego oznakowania zwierząt, centralna baza zwierzat, egzekwowanie istniejących obowiazkow od właścicieli czworonogów, likwidacja pseudohodowli itd. Bez tego, praca w schroniskach to ciagle syzyfowa praca
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Karolino- Romek spędził w schronisku wieluńskim ponad miesiąc czasu- TYLKO. Wziełam go z wylizanymi alergicznymi dziurami a jak się okazało w domu w dodatku głuchego.Przyznaję- miałam żal do schroniska /bezosobowo/ dlaczego nie zostałam o tym uprzedzona.Okazało się że nikt tego nie rozpoznał.Wczoraj rozmawiałam z Justynką, która robiła Romkowi jego pierwsze schroniskowe zdjęcia i opis do adopcji.Sama przyznała, że zaskoczyła ją wiadomość o wadzie Romka.
Nie mam do nikogo żalu i pretensji.Romka wyleczyłam i wierzę, że i Asi się uda a Justynie jestem wdzięczna,że potrafiła poświęcić choć kilka chwil dla mojej głuchej gapy.
Zobacz profil autora
bela51
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów


Trzeba przyznać, że Zwierzyniec ma kilka zagorzałych rzeczniczek, które nie pozwolą na najmniejszą nawet krytykę pod adresem Fundacji.
Ale czy naprawde o to chodzi? Czy zamiast lukrowanych opowieści z psiej krainy szczęsliwości, nie lepiej byłoby przedstawiać stan faktyczny? Opisywać psie bidy tak jak wyglądają, podawać diagnozy od rzetelnych wetów, o ile z takimi Przytulisko wspólpracuje? Bo w to niestety zaczynam wątpić. Od miesięcy Moly marniała w oczach, a wet zmienił jej diete ? Obawiam się, że to ten sam lekarz któremu udało się wyleczyć Ramzesa.Jeśli nie ten sam, to taki sam.
A propos Karolino. Przytulisko nie jest już chyba tak duzą placówką aby na jednego pracownika przypadało kilkadziesiat psow? Chyba, że przez 2 miesiące wiele sie zmieniło, o czym tez nikt nie informuje maluczkich.
Nie zamierzam wdawać się w dyskusję, które do niczego nie prowadzą. Jesteście NAJLEPSI, a każdy kto osmieli się zadać niewygodne pytania jest Waszym wrogiem. W Waszym oczywiście mniemaniu.
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Karolina, litości ....
Zobacz profil autora
Karolina
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

Bela, Asia, nie jestem niczyim rzecznikiem.

Na codzien widze prace innego Schroniska i mam niejako do czynienia rowniez ze skargami mieszkancow, byc moze przez ten pryzmat oceniam sytuacja tutaj.
Zobacz profil autora
Ósmy cud świata - Moli - w objęciach Aski :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 8  

  
  
 Odpowiedz do tematu