Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
O tym jak Zonka... Zonką pozostała ;)
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

ZONKA
([link widoczny dla zalogowanych])



Nazwałam ją Zonka. Zawładnęła całym moim sercem...

Przybłąkała się dzisiaj rano do naszego znajomego, pod Wieluniem. Weszła na jego podwórko - smutna, zrezygnowana i zmęczona... Nakarmili ja, napoili. Razem z moim TZ pojechaliśmy po nią. Na nasz widok podniosła tylko głowę... Chudziutka i to bardzo, z wyłysieniami pod szyją, na łapach i ogonku, obwisłymi sutkami (wygląda na to, że nie raz miała dzieci...), drobnymi skaleczeniami i rankami na uszach...

Pozwoliła żebym robiła z nią co chcę - głaskana zasypiała. Po stanie ząbków sądzę, że ma ok 3 lat - ale na pierwszy rzut oka oceniłam ją na o wiele więcej
Albo długo się błąkała, albo ktoś o nią nie dbał...

Bez problemu wsiadła do samochodu, ułożyła się na kocyku, popatrzyła na mnie z taką rozbrajającą ufnością w oczach, westchnęła i zasnęła...

Pod schroniskiem, pewnie pod wpływem zapachów, odgłosu szczekania, ożywiła się trochę, obwąchiwała z zainteresowaniem trawki.
Gdy Zbyszek (nasz pracownik) wziął smycz - grzecznie podreptała za nim do kojca...

Nie reagowała na zaczepki innych psów, sznaucerek znajomych, do których się przybłąkała szczekał i prawie na nią wskakiwał - też nie reagowała.




















Ostatnio zmieniony przez MałGośka dnia Sob 23:30, 30 Cze 2007, w całości zmieniany 5 razy
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Zonka powolutku zaczyna wyglądać jak "pies" Uszka były bardzo obolałe - teraz już jest lepiej, mniej dokuczają. Humorek lepszy, sunia żywo interesuje się tym co się dzieje dookoła, wodzi oczami (a nawet ciągnie smycz ) za Ewą i naszym pracownikiem Zbyszkiem Jednak ogonek pozostaje w bezruchu

Zonka nie ma tatuażu - bo o to dopytywało się parę osób.

Chyba baaaardzo lubi samochody - usilnie próbowała nas przekonać, że najfajniej byłoby gdzieś pojechać i ciągle starała się wskoczyć na siedzenie

Zainteresowanych adopcją ślicznotki jest kilka osób - na razie rozmawiam z nimi i szukam tej odpowiedniej. Proszę więc - trzymajcie kciuki

Sunia spędzi u nas jeszcze jakiś czas - chcemy ją troszkę "podtuczyć" i wysterylizować. I tu wielka prośba do Was - sterylizacja u nas to koszt 150 zł plus koszty ewentualnej opieki pooperacyjnej. Parę osób proponowało pomoc finansową przy leczeniu Zonki, ale z tym na razie sobie radzimy, gorzej właśnie z takim zabiegiem... Gdybyście mogli przeznaczyć na ten cel choćby 5-10 zł - przyspieszyłoby to sam zabieg, no i nie ukrywam, że naprawdę nas odciążyło...


Oto numer konta:

Fundacja "ZWIERZYNIEC" w Wieluniu.
Bank Pekao S.A. I O. w Wieluniu 17 1240 3291 1111 0010 0558 5244

z dopiskiem "Sterylizacja Zonki"



Spójrzcie jaka jest słodka
















A na zakończenie... "zieeew"

Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Odwiedziłam znów Zonkę
Cudna... Jeszcze chudziutka, ale zdecydowanie radośniejsza, bardzo zainteresowana tym co się dzieje, bardzo chętna do "pogadania" z człowiekiem, nadstawia fafelki do pogłaskania

Ponieważ odwiedziły nas dziewczyny z Warszawy (przyjechały z darami dla schroniska ), wszystkie psiaki otrzymały przysmaki! Nie każdy jednak umie/lubi jeść tego typu smakołyki... Zonka nie tylko umie, ale i...uwielbia! Gdy tylko dziewczyny usiłowały ją opuścić - bardzo protestowała, domagając się kolejnej "dokładki" Płakała, robiła smutne minki - naprawdę dobra z niej aktorka


Chciałam bardzo podziękować wszystkim osobom, które podesłały pieniążki na sterylizację naszej panienki... Uzbieraliśmy 255 zł - co w zupełności pokryje koszt zabiegu, jak i opieki pooperacyjnej. Pozostałe pieniądze przeznaczymy na leki dla Zony - jeśli takowe będą potrzebne, ewentualnie na sterylizację kolejnej suni.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Wczoraj, razem z moim Blinkiem, odeskortowaliśmy Zoneczkę do jej nowego domciu
Zamieszkała w Sosnowcu u pani Marysi. Ten ciepły dom znalazł dla Zonki Maciek z Agatą - wielbiciele bokserów za co będę im dozgonnie wdzięczna...

Zonka podróż zniosła super, była bardzo grzeczna - tylko cały czas usilnie wpychała się na moje kolana - kruszynka jedna
Przedstawiona nowej rodzince - bez cienia nieśmiałości poleciała zwiedzić wszystkie kąty, obwąchała co i kogo się dało
Przez godzinkę opowiadałam o "mojej" niuni, a pani Marysia razem z córką i wnusią z uwagą słuchały

Choć zostawiłam Zoneczkę w dobrych, kochających dłoniach - trudno było mi powstrzymać łzy, gdy wsiadałam do auta, a Zonka z uwagą śledziła każdy mój ruch ;(

Teraz już mi jednak lepiej Pierwsze wieści są uspokajające. Przede wszystkim Zonka zostanie najprawdopodobniej... Megi
Apetyt ma niesamowity, zdobyła już kanapę - mam nadzieję jednak, że nie wejdzie pani Marysi "na głowę" Pierwsze rodzinne spacerki też już ma za sobą.


A teraz foty!

Tu Zonka jeszcze w schronisku, po sterylizacji:




"Mój nowy dom!"








Wspólne wypisywanie druków adopcyjnych (spójrzcie co robi Zonka )




Spacerek po ogródeczku i pierwsza...ekhm...toaleta

Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Wiwat Wiwat Kolejna morda nie jest już samotna Super.
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

JUPIIII - fafelki maja domek
Zobacz profil autora
Kajucha
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

super nie da sie okreslic jak zobaczylam jej zdjecie to pomyslalam kto by nie pokochal takiej pieknej obslimaczonej zonki i tu prosze zonka
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Moja (wybacz Małgosiu ) kochana Zoneczka w domku
Pani Marysia sprawia wrażenie bardzo ciepłej osoby teraz będzie też obślimaczona
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Okazuje się, że Gabriela (moderator [link widoczny dla zalogowanych]) jest przyjaciółką Ewy - synowej p. Marysi
A że sama mieszka niedaleko Megi - więc mam relacje prawie na bieżąco!

Gabriela napisał:
Obiecałam zrobić wywiad , więc piszę:
No tak, chudzinka to z niej jest straszna. Żeby nie blokować ulic, w niewielkiej w końcu dzielnicy postanowiono na moment zaniechać spacerów poza ogód na czas dojścia Megi do wyglądu prawdziwiej bokserki. Megi z założenia miała spać na kocyku położonym na podłodze, dostała jednak własny wygodny fotel. Wczoraj Megi zaczęła szukać zabawek i z braku innej zabawki podrzucała sobie cegłę do góry. Dla zdrowia psich zębów postanowiono kupic zabawki. Megi dostaje jedzenie gotowane specjalnie dla niej. W przyszłym tygodniu jedzie do weterynarza na badania.
Miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze i wróci jej radość życia, tymczasem jest spokojnym, cichuteńkim psem. Żadnych problemów nie stwarza.
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

No to mamy sasiadke!Przyznam sie teraz,że to ja pierwsza odwiedziłam nowy domek Megi i przeprowadziłam lustrację .Przekazałam wiadomosci Małgosi wraz ze zdjęciami zarówno domku,jak i Pani Marysi.Od razu wiedziałam,ze suni będzie tam dobrze.Rozmawiałam z potencjalną właścicielka bardzo długo i nie miałam wątpliwości,że będzie dbała i kochała Megi.Widziałam z jakim zainteresowaniem słuchała moich porad i opowieści.Zachęciałm tez do uczestnictwa na forum,podałam adres internetowy i zaoferowałam wszelką pomoc.Oczywiście to nie Pani Marysia będzie buszowała po forum tylko jej córka lub synowa,ale myślę,że wiadomości o Megi będa na bieżaco.Sama chętnie pojade i zrobię zdjęcia.
No i moi kochani:Sosnowiec górą!Już trzy wieluńskie psiaki mamy blisko siebie:Bonka,Sara i Megi!

A tak sobie Megi mieszka :

Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Łomatko - Edytka! Przepraszam, że tak Twoją rolę "ukryłam" - ale to nie było zamierzone...

Więc ludziska - to dzięki Edytce właśnie nie miałam wątpliwości, że dobrze robię zawożąc Megi do nowego domku... że warto! Bo co jak co - ale ze zdaniem cioci Edytki trzeba się liczyć, nie?
Zobacz profil autora
Ania i Sol
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

O jejku, ta smutna Zonka zza kraty ma dom! Od razu było widac, że jest cudowna. Wskakiwała na budę, żeby dostać smakołyki, a teraz ma swój fotel . To wspaniałe. Ona była taka smuteczkowata......
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Hihi... Zadzwonił do mnie Maciek (ten, który domek Zonce, tfu! Megi znalazł)
Wracał dziś z Katowic przez Sosnowiec. Jedzie sobie, jeeedziee...i nagle zobaczył ślicznego bokserka. I sobie pomyslał "Jaki podobny do Zonki" - a on Zonkę zna tylko ze zdjęć. Nie wytrzymał, zatrzymał sie i poleciał sprawdzić No i okazało się, że świat jest faktycznie mały - bo to była nasza Megi

Nadal jest chudziutka, ale to jeszcze za mało czasu, żeby przytyła (zresztą Borysek przecież też żeberkami świeci) - ale ponoć widać, że jest super zadbana, grzeczna niesamowicie i cuuudna (słowa Maćka ) Na spacerku była z córką p. Marysi i wnusią w wózeczku
Zobacz profil autora
Kajucha
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

a co tam slychac u ,,naszej'' Megi?
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Odwiedziłam dzisiaj Megi.Wizyta była niezaplanowana,dośc niespodziewana i własciwie pokrzyzowała mi plany(miałam odwiedzić Norbiego).Pojechac jednak musiałam bezwzględnie.Oto Megi:













Prawda,że sliczna?

Nie cieszcie się jednak...

SZUKAMY ZNOWU DOMU DLA MEGI

Więcej już dzisiaj nie napisze chyba..
Mantis i Ty mi mówisz o optymiźmie?
Zobacz profil autora
O tym jak Zonka... Zonką pozostała ;)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 8  

  
  
 Odpowiedz do tematu