Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Dziewczyny ,mój podziw dla Was wzrasta z każdym kolejnym postem.Co tu zajrzę,jestem pełna uznania..
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

No to super. Z kosztami jakoś pewnie zawalczymy. To właśnie ten pomysł o którym myślałyśmy. Żeby zdobyć więcej wiedzy o sposobie funkcjonowania psa, kiedy gdzie w jakich godzinach.
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Widzę, że porobiłyście dodatkowe specjalizacje
Nie dość, że wywiadowczą już macie zaliczoną, to jeszcze
Anna - tropiciel
Aska - detektyw
Dziewczyny medale Wam się już teraz należą, bez względu na rezultat
Pomysł z tym monitoringiem faktycznie super , tyle, że, w mordkę, drogi
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz



Chciałabym podzielić się z Wami informacją, którą dziś od PanaZeSklepu usłyszałam.
Mianowicie taką, że ta ruda sunia to jest widywana właściwie codziennie, o różnych porach dnia, przez różnych ludzi i w różnych, aczkolwiek dość blisko siebie położonych, miejscach.

Praktycznie kto wejdzie do sklepu i drzwi zamyka to mówi: o tego psa to widziałem wczoraj przy TBS-ach.. albo: a to chyba ten psiak sie kręcił koło bloku dwa dni temu (okolice 128 bl)..

Z jednej strony dobrze, że jest, że żyje i jakoś sobie radzi. Z drugiej: nie wiem jak ją capnąć..

Pomyślimy o tej kamerce. Przede wszystkim: Asiu zrób rozeznanie co do kosztów (ja nie mam kogo zapytać). Jak będziemy wiedzieć ile to zobaczymy czy damy radę zaryzykować poniesienie kosztów w zamian za hmm... być może całkiem ciekawe nagranie
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Jeżeli chodzi o ewentualne koszy, to w razie czego, niewiele, ale cosik postaram się dorzucić.
Myślę, że Św. Antoni nie będzie miał nic przeciwko temu, jak odliczę to od jego gaży...
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Sporo się oswoiła przez ten miesiąc - to rodzi nadzieję na kolejne postępy
A św. Antoni to może by w końcu zapracował na swoją gażę
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Wiecie pomysl z kamerka neizly tyle ze stale monitorowanie jest troszke kosztowne. Sama kamerka nie kosztuje zbyt wiele (z reszta pewnie u kogos by sie znalazla i mozna by bylo pozyczyc-to oczywiscie o kamerkach tych ktore mozna montowac w pomieszczeniu te zewnetrzne sa drozsze) Problem robi sie z tym ze trzeba to co nagrywa kamerka jakos trzeba zrzucic na kompa i z tego co wiem to malo siet serwerow ktore za fri beda nam pokazywac obraz.
Swego czasu pilnowalismy tak mieszkania tesciow ale byla spora zwloka w pzrekazywaniu obrazu.
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Może kamerka i kosztowny monitoring nie będzie potrzebny ponieważ:

WIEM GDZIE MILI ŚPI!

Ma zrobione legowisko i wystawioną miseczkę. Jak myślicie gdzie?
Pod balkonem jednego z bloków TBS-u!

Rozmawiałam dzis z PanemZeSklepu. Widział rudą. Przyszła z jedną panią i wózkiem, która wyszła na spacer z dzieckiem i przy okazji u naszego PanaZeSklepu zakupy robiła. Wywiad został z Panią przeprowadzony, okazało się, że ktoś ją karmi, ma zrobione legowisko pod balkonem, przy którym też miseczka stoi.
Pani próbowała do niej podejść przy tym legowisku ale zrezygnowała, bo widziała, że ruda się do ucieczki szykuje. A ponieważ pani ją z ulotki rozpoznała więc nie chciała jej straszyć żeby nie uciekła gdzieś dalej (chylę czoła dla mądrości tej Pani).

Pani zakupy zrobiła, pogadała i poszła.. a ruda za nimi.. PanZeSklepu ją widział jak szła za wózkiem w kilkametrowej odległości.

Tak więc mamy punkt zaczepienia! Myślę, że spróbuję zostawić wiadomość dla tego kogoś kto rudzielca dokarmia z prośbą o kontakt. Może będzie chciał podjąć współpracę w akcji "sedalin II" i pomoże nam malucha uśpić.
Jeśli macie lepszy pomysł to piszcie. Wiem od PanaZeSklepu, że ta pani nie jest częstym gościem w jego sklepie i raczej nie wie kto konkretnie sunię dokarmia. Zastanawiam się czy to nie jest przypadkiem ta sama pani z wózkiem, która kiedyś przy TBS-ach zatrzymała się kiedy my z Idką rudzielca po ulicy goniłyśmy.. Kto wie..

Grunt, że sa nowe i to konkretne wiadomości, które bardzo nam były potrzebne!
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

No teraz macie Ruda na widelcu znaczy sie pod balkonem MUSI SIE UDAC
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

ML, super wieści !
Widzę, że najlepsze światowe wywiadownie mogą o Ciebie walczyć :-)
Gdybyś miała czas, to dobrze by było rozpytać przed sobotą w tym bloku z balkonem o PaniąZWózkiem.
Po zlokalizowaniu miejsca zamieszkania PaniZWózkiem i przyłączeniu jej do Waszej grupy akcja "Sedalin II" powinna zostać uwieńczona sukcesem.
Dzisiejsze wiadomości to prawdziwy MILIowy krok naprzód !
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Jest dobrze! Bardzo mnie to cieszy choć staram się nie zapędzać w wyobrażeniach o udanej akcji, bo po ostatnim weekendzie trochę byłam zdruzgotana psychicznie..

W tym tygodniu pracuję do piątej po południu, zanim przyjadę do Zgierza jest przed szóstą i już ciemno. Spróbuję podjechać pod TBS-y rano i może ulotkę zostawię przy tym legowisku z napisanymi kilkoma słowami i prośbą o kontakt osobę, która Mili dokarmia. Jeśli się odezwie to spróbuję nakłonić ją do współpracy w temacie "sedalin II".

Innej możliwości nie mam. O ósmej rano nikt z dzieckiem na spacer nie wychodzi a o osiemnastej to już nic nie widać a i ludzie też w domach siedzą..

Chyba, że dziewczynom moim kochanym uda sie coś lepszego wymysleć! Może dadzą radę podjechać w ciągu dnia? Poczekamy niech cosik napiszą
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

ML, tak myślę sobie, że z tą ulotką to może tak nie do końca dobry pomysł, bo możesz wystraszyć Mili. Choć może się mylę.
To dobrze, że ludzie w domu siedzą.
Właśnie myślałam o tym, żeby w tym bloku pochodzić od drzwi do drzwi lub przez domofon (?)popytać, nie wspominając wcale, że chodzi o Mili, pod jakim numerem mieszka miła PaniZWózkiem. Czyli frontem do klienta:-)
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

No nie wiem co zrobić - koniecznie współpraca osoby karmiącej bo ona wiedziałaby o której mniej więcej pies je. I wtedy można się spokojnie zaczaić w samochodzie. i polować.
Ale faktycznie podejście do legowiska może skończyć się wystraszeniem psa. Z kolei zostawienie ulotek w klatce może zaskutkować pospolitym ruszeniem gawiedzi pod balkon.
Ale mam jeden pomysł - tylko okrutnie upiorny dla mojej niewyspanej duszy.
Dyżur w samochodzie tak od 6 rano (kobita może cierpieć na bezsenność, ale sama nie wierzę w to co mówię) i polowanie aż wyjdzie jakaś pani z miseczką i wtedy upolowanie pani - dołożenie sedalinu do miseczki i dalej wiadomo...
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Ja się jednak spróbuję przejść (lub może nawet najpierw przejechać samochodem) pod ten blok. Zobaczę czy Mili będzie widoczna. Jeśli tak to pojadę dalej, jeśli nie będzie jej przy misce to zostawię liścik do karmicieli.

Na chodzenie po klatkach i gadanie z ludźmi przez domofon ja się nie piszę, ludzie tego nie lubią. Co innego tak: face to face, to prędzej. Pomijając fakt, że nie mam kiedy to zrobić.

Chyba, że w sobotę najwcześniej koło 14-ej. Niedziela też choć do wczesnego popołudnia (chyba będę miała gości).

Nie wiem dokładnie. Jeszcze pomyślimy, ok?
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Taka myśl ''na gorąco''( moze nie do końca mądra)

Jeśli wiecie o jakim bloku/blokach mówił PanZe Sklapu to moze warto zapytać gospodarza/dozorcę (on zna ludzi w bloku i wie,lub moze się domyśla kto dokarmia małą)
W bloku w którym poprzednio mieszkaliśmy nasza ''gospodyni'' była skarbnicą wiedzy.
Z ulotką była bym ostrożna.....ciekawscy zaczną zaglądać do jej ''azylu'' i ...tfu,tfu....


Ostatnio zmieniony przez Szantina dnia Wto 23:41, 13 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Jak Małgosia drogę do serca Mili znalazła :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 18 z 53  

  
  
 Odpowiedz do tematu