Dajana (ON) pragnie szczęścia-od str.15 jest już Da Janką :)

Dajana odbyła swoja pierwszą kąpiel odkąd jest z nami.
W majowy weekend pojechaliśmy na małe leniuchowanie do KAMIONU,mała miejscowość pod Wieluniem
Dajan była cała szczęśliwa bo dookoła las,gdzie biegała za kółkiem,patykami i co?woda,woda
Płynie Warta więc miała możliwość wejść i pomoczyć się troszkę.ja oczywiście bałam się o Nią ale wiedziałam,że lubi wodę,mówiła nam Ewa.Słuchajcie Ona nie chciała wyjść z tej wody,w końcu się udało,ale wieczorem powtórka z rozrywki.
Zaskoczyła nas bo bawiła się piłka której wcześniej się bała,zabraliśmy piłkę specjalnie aby zobaczyła że ta zabawka nie jest groźna i udałao się
Na zdj.jak pop[atrzycie to istny Maradona

A zdj,z wody też oczywiście,tylko tutaj tylko spacer po wodzie został uwidoczniony
Pozdrowionka dla ogonków i mizianko dla wszystkich

Znaczy się na co popatrzymy?Bo ja szukami szukam Dianki w kąpieli,Dianki z piłeczka i albo fotek nie ma,albo ja musze iśc do okulisty?

A jak reszta widzi?gdzie tew fotki,no gdzie?

Edyta - to jak będziesz zapisywała sie do okulisty to ...zamów dwie wizyty,bo ja coś teś ślepa jestem i zdjątek jak nie widziałam .tak nie widzę.

Uff czyli nie oślepłam skoro Wy teżnie widzicie

Dziewczyny spokojnie

Ja już wiem gdzie są fotki Dajanki

Najpierw był opis... a zdjęcia wstawi MałGośka wieczorem

Także cierpliwości...

a ja juz obwinialam UFO za zabranie zdjec

No przeciez już, juuuż, jakie ludzie niecierpliwe som

Hyhy... a ja pamiętam ociupinkę co innego:Ewa nie tyle mówiła, że Dajana wodę lubi - a że ją wręcz ubóstwia

Co było do udowodnienia

"Spacer po wodzie"

Że niby ta panna się piłki bała?

Nie-mo-żli-we

"Dajana-maradona"

ale piekna Panna

Cud, miód = Dajana

Aaa, chcem ONka

Dawno nas tutaj nie było,ale brak czasu.
Postaramy się to naprawić.Nastąpi to już niedługo bo jutro wyjeżdżamy z Dajanką,na odpoczynek w lesie i na pewno będzie o czym pisać.Teraz gdy tylkko jest ładna pogoda jeździmy nad zalew i nasza piękność gdyby tylko mogła siedziałaby cały dzień w wodzie.A naśmieszeniejsze jest to,że gdy ktoś pływa i zobaczy głowe to chce tam płynąć bo myśli,że to jest coś rzucone po to aby Ona przyniosła.

A jak nurkuje...istny ubaw.A później wychodzi taka mokra kruszynka,a naładniej wygląda Jej pyszczek.Oczywiście najchetniej to bawiłaby się swoim kółkiem w wodzie ale ono leci na dno.A w domu mamy nową zabawe-szukanie kółeczka.Dajana przynosi kółeczko,my chowamy gdzie tylko możemy..(brakuje już miejsc) i Ona szuka.Jak znajdzie

a nie może sięgnąć bo np.wisi gdzieś na ścianie to stoi i szczeka,skomli aż ktoś przyjdzie i pomoże,Kochana jest.

Iza Adam napisał:

Dawno nas tutaj nie było,ale brak czasu.

No właśnie

Ale jak tylko dostaniemy pełną fociopisemną relację z urlopu Dajanki to wybaczymy

Iza Adam napisał:

Teraz gdy tylkko jest ładna pogoda jeździmy nad zalew i nasza piękność gdyby tylko mogła siedziałaby cały dzień w wodzie.

No tak, chodzenie w takim futrze w lato to średnia przyjemność

Iza Adam napisał:

A naśmieszeniejsze jest to,że gdy ktoś pływa i zobaczy głowe to chce tam płynąć bo myśli,że to jest coś rzucone po to aby Ona przyniosła.

Genialne

Iza Adam napisał:

A jak nurkuje...istny ubaw.A później wychodzi taka mokra kruszynka,a naładniej wygląda Jej pyszczek

Zdjęcie prosimy

Iza Adam napisał:

....Kochana jest.

Na odległość czuć, że Dajanka ma u Was cudownie

Piszecie o niej tak czule

Ucałujcie ją od nas w nochalek

Amie napisał:

jak tylko dostaniemy pełną fociopisemną relację z urlopu Dajanki to wybaczymy

No nie wiem czy to jest "pełna" fotorelacja i czy nie powinniśmy się tu jeszcze choć dla zasady troszkę poobrażać

ale małe co nieco Iza podesłała...

Uwaga.... Oddaję głos bohaterce topiku

Dajanka napisał:

No teraz ja cos napiszę:

1) to ja z Moją Pancią na plaży, tutaj to mnie Pańcia trzyma, bo chciałam jeszcze popływać...

2) no nie moge wejść do wody to pobawię się moim patyczkiem, a Oni się opalają, złośniki

3) no widzicie tego rekina? to ja - Dajanka tutaj łowię mojego przyjaciela-patyczka. Zabronili mi bawić się w wodzie kółeczkiem, bo mówią że zgubię

4) a tutaj to sama muszę sobie rzucać patyczki, chociaż te trawy co rosną też są fajne.

No ale za tydzien znów jadę to coś moja Pancia wyśle.

A my pańcię za słowo trzymamy - że za TYDZIEŃ będa te obiecane przez księżniczkę foteczki?

MałGośka napisał:

A my pańcię za słowo trzymamy - że za TYDZIEŃ będa te obiecane przez księżniczkę foteczki?

Wprawdzie nie za tydzień, a po dokładnie miesiącu - ale jednak są

Oto kolejna porcyjka z zycia naszej księżniczki Dajanki

"Ktos idzie do nas? Ciekawe kto?"

"Zdjęcia? bardzo proszę, mogę pozować jeśli chcecie

"

"Zabieram kółeczko i idę

"

"teraz to mnie zaczepiaja, a ja grzeczniutka leże sobie i pilnuje swojego kółeczka

"

"nie po oczkach

"

Jaka elegancka dama

Miło popatrzeć

Pięęęękna dziewczyna