 |
|
 |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Czw 8:07, 10 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Uuuu.... widzę, że Dajana to palikowa waga ciężka
Aska napisał: | Zawsze będę miała sentyment do Dajanki, bo chciałam zobaczyć poniekąd imienniczkę - Diankę , no i miłość znalazłam, wielką, wyjątkową  |
Prawda?
W ogóle zobaczcie jakie to zawile cudowne - Iza z Adim przyjechali poznać mojego kropkowanego Boryska, a odjechali z Dajanką, która swe imię zawdzięcza właśnie Diance (Ewa wiedziała, że oberwie jeśli będą jednocześnie dwie Diany ) A przez Dajankę na swą Dianę trafiła Aska
Pięknie nas tu los związał, prawda? 
|
|
 | Dajanka na wycieczce |  |
Iza Adam
Zwierzoamator

Dołączył: 20 Wrz 2005 |
Posty: 80 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Kamieńsk |
|
 |
Wysłany: Czw 15:11, 31 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
znów nas długo nie było
pokazujemy kilka zdjęć weekendu w górach,oczywiście Dajanka była głównym uczestnikiem.Ale najgorsze było to,że musiała być zamknięta w kojcu,na czas zwiedzania jaskini niedźwiedzia,myslałam,że tego nie przeżyję,moja Niunia zamknieta?
to kilka fotek:
tutaj Panna oszalała jak zobaczyła śnieg,biegała,gryzłaradości nie było końca
wyslę jeszcze kilka z ostatniej zabawy z Panciem,to dopiero skoki były,ale sami zobaczycie
Pozdrawiamy Iza Dajanka i Adi
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Wto 3:24, 26 Cze 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Wow! Dopiero teraz nadrobiłam zdjęciowe zaległości, które potężne się zrobiły - a tu takie rzeczy się dzieją! Dajana przecudna, widać Iza jak Wasza miłość jej służy... I foty świetne, można sobie dokładnie wyobrazić szaleństwa "zakochanej pary" (w sensie księżniczki i Adiego, bo nie okłamujmy się - która kobieta ma szanse na pobyt na pierwszym miejscu swego mężczyzny przez dłuższy czas? Żadna! A psica ma! )
Iza - a mogę być niegrzeczna? Moooogę?... O, nie słyszę sprzeciwu, to piszę
Bo moi kochani - Wy nie wiecie, że już jakiś czas temu ludziki Dajankowe zrobili potężny krok w życiu wiążąc się ze sobą oficjalnie
Oczywiście głównym gościem na weselu była nasza wielunianka - ze zrozumiałych względów nie dało się jej rady wkręcić na sam ślub (ależ ta nasza Polska zacofana, przecież to byłoby takie romantyczne Biała suknia pokryta gustownymi śladami psich łapek, przewracający się o psa goście, donośny szczek w kulminacyjnym momencie )
No w każdym razie wszystko było pięknie, az do momentu gdy psica rozwaliła sobie łapę o jakieś szkło Krew się lała wręcz strumieniami - a że był to wolny dzień, a wesele w podwieluńskiej miejscowości wypoczynowej - nasze próby namierzenia jakiegokolwiek weta spełzły na niczym... Na szczęście (chyba taki weselny podarunek losu ) jednym z gości był lekarz - łapka została opatrzona, leki podane.
Ale wyobrażacie sobie TAKIE wesele?... A ja nie mogłam tego nie opisać z jednego powodu - tonu głosy Izy podczas tych chwil. Mówię Wam, normalnie - choć nerwy mnie zjadały - to miłość do tego zwierzaka wręcz wyciekała mi przez słuchawkę telefonu
Iza - dziękuję Tobie i Adiemu za to, wiesz? Wiesz 
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 10 z 31
|
|
|
|  |