Bonka,co już nie goni ogonka

No to trzymam kciuki za Bonke

Uuu

A wiesz co Edyta? Pewnie w złym kierunku idę, zresztą przecież ja totalny laik jestem - ale może Łapka przywlekła od nas jakiegoś robala/pasożyta, no sama nie wiem... Bo (odpukać!) poza Łapcią żadne psie futro w schronisku nie miało takich objawów (a jej braciszek jak się potem nowa pańcia przyznała dorwał się do drobiowych kości

stąd jego chwilowe perturbacje), które by na jakiegokolwiek wirusa wskazywało, za to Morusek od trzech tygodni ma biegunkę i nie wiadomo co mu dolega.
Może - jeśli np. rtg nic nie wykaże, warto kupę przebadać?

Na pewno wyjasnimy wszystko co sie da.Mówiac szczerze,wątpie,aby to Łapka Bonce coś ,,podarowała,,.łapkowa choroba była już prawie trzy tygodnie temu.Bonka zachorowała dopiero dwa dni temu.Ja najbardziej skłaniam się ku temu,że coś połknęła i jakies ciało obce mogło zablokowac jelita.Z drugiej strony zastanawiam się jeszcze nad jednym:Bonka od pewnego czasu ma paskudny zwyczaj zjadania kocich gówienek z kuwety.Robimy dosłownie wyścigi:czy ja pierwsza dopadne kuwetę i wyrzucę gówienko,czy też Bonka zdązy je wszamać.Niestety zwykle Bona jest pierwsza,bo nie moge pilnować jej stale,a Ciri nie określila stałej pory sranka.Może jakies paskudne bakterie rozwinęły się w przewodzie pokarmowym Bonki?
Zapomniałam o tym powiedzieć Doktorowi,a zrobię to jutro.

Kciuki masz tu zapewnione, może Bonka faktycznie pozazdrościła kapsla Serwusiowi? Nieważne jednak co to - ważne by jak najszybciej poszło precz!

Oj Bonka, biedulko, cokolwiek by to nie było to trzymam mocno kciuki żeby sobie poszło!

Edyta - jak Bonka?
Dziewczyno - pisz( choć malutko) co i jak ,bo my tu na szpilkach siedzimy.

Bońcia ty sie przyznaj natychmiast,że pracowałaś nad nową kolekcją ażurowych papuci i przez całkowitą pomyłkę zeżarłaś któregoś?A może jak Donek przeprowadzałaś tajemnicze badania?{Bo Donek znany z zamiłowania do zapalniczek postanowił sprawdzić co tam może być w środku.no i przegryz ł!!Wystraszył mnie nie na żarty!!Broń palną odebrano,pies zdziwiony co tak syczy,a ja używam teraz zapałek..}

Zdrowiej szybciutko Słoneczko!!

[/b]

trzymam kciuki
i stado też

Edyto co tam u Bony , lepiej

?

Edytko
odezwij się
ładnie proszę

Tak sobie pomyślałam... Może gópio, ale napiszę. Jeśli Bona wcześniej nie częstowała sie kocimi qpami a potem zaczęła a teraz jest chora... Może trzeba by krew przebadać? Może juz to Edytko zrobiłaś, dopiero wróciłam z pracy i przeczytałam tylko ostatnia strone wątku. Może Bonce brakowało nie wiem, jakiegos pierwiastka czy innej magii, która w kocim g... jest? Ale jej nie wystarcza i choruje? Ech, pewnie bredzę.
Trzymam kciuki za wilkowa panienkę.

Bonalska natychmiast wracac do zdrowia!

W kocim koopsku to po jakims czasie rozwija sie toksoplazmoza ale nie sadze ze to jest to.
Ciotka Edyska u mojej szwagierki (sa posiadaczami Zośki koci rasy dachowiec pospolitus) maja takia fajna kuwete w ksztalcie domku i nie sadze by Bonka sie wtedy dostala do kociego g..

[link widoczny dla zalogowanych]

dzięki Wam wszystkim za wsparcie.Jutro mam nadzieję odpowiem na wszystkie pytania i rozważe propozycje,ale dzisiaj jestem wykończona.
Powiem tylko krótko:Bonka nieco lepiej,Łapcia rzyga,,ja mam dość

Jutro znowu OBIE do weta.Aha,Borys coś nie chce jeść..
Papa

trzymajcie kciuki za mnie też ,zebym nie padła.Ciekawe,który następny?

[/img]

Edyska czyli to jakies wirusowe paskudztwo wasza sworke dopadlo. Niestety przy takiej ilosci psiakow 1 glupia wirusowka to total pogrom.
Ty kobito trzymaj sie dzielnie bo ktos musi tym stadem dowodzic

O ranyyy... ale macie "atrakcje"...

Trzymamy kciuki za szybki powrót wszstkich ogonków do normalności...