Kasinda
Zwierzofan
|
Ha... Ma Pani krótką pamięc, oj krótką...
|
||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
Nie ma gdzie zapytać, to pytam tutaj - czy zbanowani są zbanowani czasowo czy dożywotnio ?
|
||||||||||||||
|
Blink
Moderator
|
W tych trzech wyjątkowych przypadkach jest to ban ostateczny i trwały.
|
||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
Każdemu należy się druga szansa.
|
||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
Hmm, widzę, że jednak nie, ale knebel działa tylko tutaj
[link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
Blink
Moderator
|
He he druga szansa. Dobre sobie.
|
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Przeczytałam informacje w tym wątku...o jakiej szansie można mówić, nie chcę rozmawiać z ludźmi, którzy opissują mnie jako duzą w masie ale ograniczoną w zwojach koalicjantkę. Tak jestem gruba i jakoś nie ukrywam tego, być może wielu nie zgadza się z tym co robię i myślę, ale nie chcę rozmawiać z kimś kto używa takiego słownictwa. Niech pisze tam, gdzie ludzie godzą się na taki język. Możliwości wypowiedzi wobec ludzi nie traci.
|
||||||||||||||
|
Karolina
Zwierzofan
|
Tak jak Anna napisała, z naszej (przynajmniej mojej) strony nie ma woli wymiany poglądów ze zbanowanymi tu "osobami". Ale czy mam rozumieć, że owe "osoby" taką wolę wykazuja? Trochę to "dziwne" a nawet śmieszne
|
||||||||||||||
|
diavoli
Zwierzolub
|
Jaka druga szansa... przecież nawet po tym wątku na dogo widać (jeśli ktoś wcześniej nie zauważył), że to nie są żadni partnerzy do rozmowy...
|
||||||||||||||
|
bela51
Zwierzolub
|
Niestety, Karolino, diavoli i reszto milosnikow Zwierzynca. Poczuwam sie do obowiazku, aby uswiadomic Wam, ze zbanowana trojka nie ma najmniejszej ochoty na wymiane pogladow z Wami. Chyba intencje Aski, zostaly przez Was opacznie odczytane. |
||||||||||||||||
|
Karolina
Zwierzofan
|
bela51, no to jak rozumieć pytanie o drugą szanse?
|
||||||||||||||
|
Blink
Moderator
|
I dzieki Bogu. |
||||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
Nie pytałam w niczyim imieniu, pytałam z ciekawości.
|
||||||||||||||
|
Jola-Błękit
Zwierzofan
|
Asiu dziękuję Ci bardzo,że tą odpowiedzią dałaś mi możliwość doczytania o Zwierzu na dogomanii i poznania opinii innych osób w tym temacie.Przyznaję,że do tej pory nie szukałam naszego tematu na innych forach chyba,że ktoś wyraźnie pokazał gdzie szukać by poczytać. Nie interesowało mnie to zupełnie bo w miarę uplywu czasu dochodziłam do własnego zdania a całą prawdę w tej sprawie znają zapewne osoby, których ona dotyczy. Dziś pozwolę sobie na kilka bardzo osobistych przemyśleń i proszę by klakierzy innego forum nie zacierali z radości rąk,że oto komuś otworzyły się raptem oczy. Kiedy przypomnę sobie co robiłam rok temu w tym czasie w ramach Zwierza to niestety ogarnia mnie potworne przygnębienie i dół. Forum żyło, rozmawialiśmy ze sobą tu oficjalnie i z wieloma koleżankami na PW. Poznałam wiele fantastycznych dziewczyn i nie obchodziło mnie jakie one są: głupe, grube, koślawe itd.Wszystkie były dla mnie fantastyczne dlatego,że dla każdej z nich nr.1 to były psiaki odratowane, wyciągnięte ze schronu, wyleczone i kochane.To było to co mnie zawsze interesowało. Tak wiele przecież otrzymałam wsparcia od wielu osób przy adopcji Romcia i wytrzymałam to właśnie dzięki pomocy ludzi z tego forum. O tym będę zawsze pamiętać. Potem walnęło i wszystko się rozciekło. Dziś jest przykro bo przecież tworząc topiki naszych psiaków zawieraliśmy tam spore kawałki swego osobistego życia. Nie zostało z tego nic.Forum jest martwe a te zapisy to juz historia i dowód na to jak wspólna sprawa potrafiła łączyć ludzi którzy się nie znają a którzy kochają psy. No właśnie - kochają psy. Jak przerobić w sobie wiedzę związaną z nieistniejącymi psami i jak zmienić zdanie na temat pani Krysi którą zawsze broniłam?Czy zostałam oszukana i naiwnie angażowałam się w temat, którego nie było warto dotykać? Zawsze ceniłam sobie bardzo kontakty z Mają, która dla mnie jest osobą szczerą do bólu, prostą i oddaną. Uważam,ze Maja bardzo słusznie postąpiła odchodząc. Przez cały ten zły czas dostało mi się tyle obelg i zgryźliwości od osób zupełnie mi obcych i obojętnych, że sama pukałam się po głowie dlaczego ja to wszystko jeszcze czytam i śledzę bo te wszystkie wstrętne wypowiedzi wcale mnie nie cieszyły a wręcz przeciwnie. Od początku tej sprawy nie do końca odpowiadało mi stanowisko Małgorzaty ale to Jej decyzja,wybór i sposób postępowania, który w pełnie szanuję bo nie jestem tu od tego by kogoś pouczać, kajać i obrażać. Dlatego też nigdy nie pojawiłam się w sposób aktywny na innym forum bo to już nie w moim stylu by występować jako adwokat tej czy innej koleżanki i rozczytywać intencje osób trzecich, poczuwać się do obowiązku i uświadamiać próbując pełnić rolę rzecznika tych osób.Każdy przecież pisać i mówić potrafi czego mieliśmy dowody choćby i w tym wątku. To bardzo trudne miesiące dla wielu ludzi. Mam jednak wrażenie, że gdzieś tam w Polsce jest jeszcze kilka koleżanek z którymi można po ludzku pogadać także i w tym temacie /mimo różnicy poglądów/ nie posługując się jadem, złośliwością i chamstwem. Wszyscy przecież czekamy na finał tej sprawy a ja chciałabym by osoby odpowiedzialne za krzywdę choć jednego psiaka zawsze ponosiły badzo surową karę. Nic tu nie ma do rzeczy zdumienie Belli cyt:Jestem szczerze zdumioma ( ale przyznaje i mile zaskoczona) stanowiskiem Joli. Jeszcze we wrzesniu świętowała razem ze Zwierzynieckim Zarządem urodziny swojego psa. Czyżby powoli innym tez otwierają sie oczy? koniec cyt. bo na urodziny moich psów będę zawsze prosiła te osoby, które będę chciała bo nic mnie nie interesuje czy ktoś będzie mile czy nie mile zaskoczony moim postępowaniem. |
||||||||||||||||
|
SZOK! Burmistrz rozwiązał z nami umowę-zostawiamy PSY !!!! |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.