Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
anettta


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów


Każdego psa można przedstawić smutno lub wesoło, aby wyglądał dramatycznie bądź szczęśliwie. Każdemu psu można zrobić zdjęcie w ciasnym pomieszczeniu albo w pięknej przestrzeni.

sugerujesz ze Emirowato super artysta no super ..... wciskała psy do boksów ciasnych upychała i latała pstrykała fotki tak.....aby nam tu pokazac cierpiace psy ...jechała z cieszyna i miała mase czasu aby to wszystko uknuc zaplanowac i WAs oczernic ...no sory

przeginasz juz

Małgosiu ja nie krytykuje WAS ...tylko warunki podkreślam to jeszcze raz

czemu robiac fotki nie zerkłas aparatem do tych boksów tak na wprost

ale skonczmy juz z tymi przepychankami

co zrobiono z pismem od EMIR jaki jest WASz strsunek do tego pisma ...co WY zrobiłyście w tej sparawie teraz aby to popchnąć w tzw kupie

Nie piszemy jednego postu po drugim - korzystamy z opcji `edycja` [moderator]
Zobacz profil autora
diavoli
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

anettta napisał:
Każdego psa można przedstawić smutno lub wesoło, aby wyglądał dramatycznie bądź szczęśliwie. Każdemu psu można zrobić zdjęcie w ciasnym pomieszczeniu albo w pięknej przestrzeni.

sugerujesz ze Emirowato super artysta no super ..... wciskała psy do boksów ciasnych upychała i latała pstrykała fotki tak.....aby nam tu pokazac cierpiace psy ...jechała z cieszyna i miała mase czasu aby to wszystko uknuc zaplanowac i WAs oczernic ...no sory

przeginasz juz


Ja sugeruję? Ja nic nie sugeruje . Powtarzam, ja jedynie stwierdziłam, że zdjęcia są tak samo subiektywne jak obrazy i tyle. Ale ok, być może ciężko to zrozumieć

Wiata, piękny post!
Zobacz profil autora
Blink
Moderator
Moderator

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

anettta napisał:


Ad1) przeginasz juz

ad2) czemu robiac fotki nie zerkłas aparatem do tych boksów tak na wprost

ad3) ale skonczmy juz z tymi przepychankami



ad.1 Jedyna osoba, ktora tutaj "przegina" jestes Ty Anettto.

ad.2 Oczywiście Ty wiesz najlepiej co robi i gdzie patrzy MalGoska jak robi zdjecia.
Podam tutaj linka do Twojego postu, w topicu o Ramzesie na Dogomani, gdzie MałGośka od listopada 2008 roku szukała pomocy dla Ramzesa, w ktorym sama wkleiłaś zdjęcie zamieszczone przez MałGośkę we wcześniejszym poście:

[link widoczny dla zalogowanych] Dokładnie na tym, "nieartystycznym", zdjeciu widac jakiego rozmiaru jest kojec. Gdzie wtedy patrzyłaś gdy wklejałaś te zdjęcie?
Wiem, niektóre schroniska mogą sobie pozwolić na trzymanie 140 psów w komfortowych warunkach czyli na terenie ponad 2000 m2 i nie przyjac psa ponad ten limit, Niestety schronisko w Wieluniu nie moze pozwolic sobie na taki komfort, poniewaz ma tych metrow kwadratowych okolo 200 a gmina nakazuje przyjąc kazdego psa, bez dyskusji? Piszesz, ze nie atakujesz prowadzacych schronisko, prosze przeczytaj swoje posty tutaj - czyli zwierzu i na dogo i zastanow sie czy napewno tak jest.

ad.3 Mam nadzieje, ze sie sama do tego zastosujesz.


Ostatnio zmieniony przez Blink dnia Wto 22:05, 24 Lut 2009, w całości zmieniany 4 razy
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Wczoraj, w czwartek, pogoda umożliwiła w końcu przyjazd Petera - wziął pod opiekę siewierskiego oddziału Emira nasze zestresowane mocno schroniskowym życiem piękne psisko. Topik Bruna znajdziecie TUTAJ.


Cudak - nasz biało-rudy łobuziak - przeszedł w Emirze kastrację, a 26.02 znalazł [link widoczny dla zalogowanych]





Kopia pisma Krystyny dotarła do nas do schroniska w środę, sądzę więc, że znalazła się już również w dłoniach naszych włodarzy.
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Justyna napisał:
AnJa napisał:
Justyno - pies o którego Cię pytałam mieszkał w okolicach Wielunia i gdybyśmy nie znaleźli mu domu, to trafiłby do wieluńskiego schronu, z uwagi na rejonizację.

AnJu ten pies o którym mi mówiłaś nie mieszkał w okolicach Wielunia a w każdym razie ani słowem o tym nie wspomniałaś.


AnJa napisał:
Rozumiesz o czym mówię czy masz z tym problem?

Rozumiem o czym mówisz i właśnie z tym mam problem.


AnJa napisał:
Nie pochlebiaj sobie Justyno - nie przepraszałam Cię podczas rozmowy telefonicznej za moje wypowiedziane na Zwierzu słowa, lecz przeprosiłam, że do Ciebie dzwonię, ale dzwoniłam nie w sprawie swojej, lecz psa, który "miał nóż na gardle".

Owszem, na wstępie, zgodnie z obowiązującymi konwenansami, przeprosiłaś mnie, za to że dzwonisz, lecz później przeprosiłaś mnie za to co wypisywałaś na temat adopcji Nestora i o tych właśnie mówiłam.


AnJa napisał:
Nie przypominam sobie absolutnie, abyś podczas naszej rozmowy powiedziała, iż w sprawie psa dla Rodziców pytałaś w Wieluniu, a ja sama Ci o tym nie wspomniałam, bo wiem, jaki to dla Ciebie drażliwy temat.

Cóż, nie mogę brać odpowiedzialności za luki w Twej pamięci, ale nawet jeżeli Twoja podświadomość a nie świadomość ten fakt wyparła, to tym bardziej nie powinnaś wydawać osądów, bo nie znałaś/nie pamiętałaś wszystkich faktów.


AnJa napisał:
Bądź spokojna - na pewno już do Ciebie nie zadzwonię.

Dziękuję!


AnJa napisał:
Jesteś jedyną mi znaną osobą, która publicznie plotkuje na temat prywatnych rozmów telefonicznych.
Paplaj śmiało dalej, nie mam nic do ukrycia na temat psów przed zwierzowymi Forumowiczami.
W ogóle nie mam nic do ukrycia.
Czy inni będą chcieli do Ciebie telefonować ryzykując, że ogłosisz światu "zmodyfikowaną treść" rozmowy telefonicznej - nie moja sprawa.

Zmusiłaś mnie do tego, gdybyś w takich sytuacjach była skłonna do korzystania z PW, nie miało by to miejsca. Poza tym nie nazwała bym tego plotkowaniem, po prostu przedstawiłam fakty. A że zachwiało to trochę podwalinami Twej wypowiedzi, trudno, jakoś będę musiała z tym żyć...

Skoro nie masz nic do ukrycia, to dla czego tak zbulwersował Cię ten fakt? Sama nie jesteś wzorem taktu, więc czemu oczekujesz tego od innych?


AnJa napisał:
Żenada - wszystko na ten temat.

A z ostatnim Twoim stwierdzeniem akurat zgadzam się w 100%.

Jeszcze raz przepraszam wszystkich za postronnych słuchaczy za ten "magiel".

Wypociny Justyny pomijam miłosiernym milczeniem, a jej samej życzę dalszych sukcesów w dążeniu do śmieszności.

Nie odzywałam się z powodów rodzinnych.
Ostatnie miesiące były dla nas, a zwłaszcza dla Janusza, czasem walki, zaś ostatnie dni - refleksji ...

Wiele spraw zyskało właściwy sobie wymiar. Te tutaj - również.

Na hasło "biją naszych" - post Amie z wypowiedzią Emir n/t schronu wieluńskiego, nie zważając na sprawy osobiste, wraz z kilkoma zwierzowymi Forumowiczkami, natychmiast rzuciłam się do obrony.
A tu okazało się, że nie "biją", a tylko prezentują strategię i nie "naszych", bo to, że ja kogoś uważałam za "swojego" (u mnie z racji pochodzenia naszej Psiej Rodziny) wcale nie oznacza, że wzajemnie.

W jakim celu Amie, sądzę, że za wiedzą MałGośki, zamieściła wspomniany post od którego cała awantura się zaczęła ?
Po co była ta cała szopka, skoro MałGośka natychmiast ukorzyła się przed Emir ?
Gdyby Amie nie zamieściła tego tekstu na Zwierzu, to np. ja nigdy bym się z tym tekstem nie zapoznała.

Ktoś chciał się przekonać czy będziemy Was/nas (zwrot Geby) bronić ?
Ktoś nas wystawił.
Ktoś zrobił z nas durniów, a siebie pozbawił honoru.
Faktycznie Ktoś tu cierpi na rozdwojenie osobowości, albo jest wyjątkowo przebiegły i ma inne cele na względzie.
Nie interesują mnie odpowiedzi na powyższe pytania, ani cele Ktosia.

Patrząc na tę farsę z dystansu stwierdzam, iż Emir obnażyła mizerię organizacyjną Osób z Zarządu Fundacji Zwierzyniec manifestującą się koncentracją na cukierkowym, nie przystającym do schronu forum o monstrualnym przeroście formy nad treścią, zamiast na prawdziwym i skutecznym administrowaniu Fundacją.
Nie mam tu na myśli Pani Krysi, która ma dość zajęć w realu przy psach schroniskowych w godzinach pracy i poza nimi.
Słowa uznania zawsze należą się Pani Krysi i Pracownikom schroniska - dzień w dzień ciężko pracującym przy psach i oddanym psom całym sercem.

Mój jedyny powód dzisiejszej tu bytności dotyczy Lunki.
Telefonowała do mnie Osoba bardzo dla wieluńskiego schronu zasłużona, która intensywnie poszukuje domu dla Lunki.
Osoba ta, której nazwiska ujawnić nie mogę przekazuje za moim pośrednictwem swoją prośbę:
"Proszę nie oddawać Lunki do Mielca".
Powody, dla których ta Osoba zwraca się z taką prośbą są mi znane, lecz z oczywistych względów nie mogę ich wyjawić.
Z rozmowy telefonicznej wynikało, iż Lunka, która została w zeszłym tygodniu wysterylizowana, miałaby pójść na DT do kogoś mieszkającego w Mielcu.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Gdyby ktoś zastanawiał się KOGO dotyczy powyższy post AnJi - odpowiem, by nie było nieporozumień tylko i wyłącznie mnie. EOT.
Zobacz profil autora
Blink
Moderator
Moderator

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Anja, mam wielką prośbę, odejdź z tego forum. Po co sie meczysz przebywaniem z osobami, ktore nie maja honoru, sa cukierkowe? Plujesz jadem, obrazasz i ranisz osobę, ktora sobie na takie traktowanie nie zasluzyla. Odejdz w pokoju. Moim zdaniem, i jak dla mnie, nie jestes tutaj mile widziana, pisze to z przykroscią, ale jestem szczery, tak jak to zreszta lubisz.


Ostatnio zmieniony przez Blink dnia Sob 14:29, 28 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
anettta


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów


Blink napisał:
anettta napisał:


Ad1) przeginasz juz

ad2) czemu robiac fotki nie zerkłas aparatem do tych boksów tak na wprost

ad3) ale skonczmy juz z tymi przepychankami



ad.1 Jedyna osoba, ktora tutaj "przegina" jestes Ty Anettto.

ad.2 Oczywiście Ty wiesz najlepiej co robi i gdzie patrzy MalGoska jak robi zdjecia.
Podam tutaj linka do Twojego postu, w topicu o Ramzesie na Dogomani, gdzie MałGośka od listopada 2008 roku szukała pomocy dla Ramzesa, w ktorym sama wkleiłaś zdjęcie zamieszczone przez MałGośkę we wcześniejszym poście:

[link widoczny dla zalogowanych] Dokładnie na tym, "nieartystycznym", zdjeciu widac jakiego rozmiaru jest kojec. Gdzie wtedy patrzyłaś gdy wklejałaś te zdjęcie?
Wiem, niektóre schroniska mogą sobie pozwolić na trzymanie 140 psów w komfortowych warunkach czyli na terenie ponad 2000 m2 i nie przyjac psa ponad ten limit, Niestety schronisko w Wieluniu nie moze pozwolic sobie na taki komfort, poniewaz ma tych metrow kwadratowych okolo 200 a gmina nakazuje przyjąc kazdego psa, bez dyskusji? Piszesz, ze nie atakujesz prowadzacych schronisko, prosze przeczytaj swoje posty tutaj - czyli zwierzu i na dogo i zastanow sie czy napewno tak jest.

ad.3 Mam nadzieje, ze sie sama do tego zastosujesz.





no cóz zrobiłam watek to jest..ja o tym wiem nic nie chce gór pochwał ...ogłaszałam psa szukąłam mu domu niestety nie mogłam dac mu tymczasu ani DS z racji tego ze mam juz 3 psy w tym agresora benka .............winie sie za to ......ulzyło CI

wielokrotnie zagdaywąłam Małgorzate o inf na temat psa i je otrzymywałam ...





co jeszcze chcesz odemniie jakie inf cie interesuja jeszcze






Małgorzato ten onek zabrany przez Petera to cudo ....pieknis ......mam nadzieje ze szybko znajdzie dom ....



aaaaaaaaaaaaaa

26.02.2009:

CUDAK - poszedł do adopcji; został towarzyszem samotnej pani i mieszkańcem Warszawy


Ostatnio zmieniony przez anettta dnia Sob 16:38, 28 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

AnJa napisał:
Mój jedyny powód dzisiejszej tu bytności dotyczy Lunki.
Telefonowała do mnie Osoba bardzo dla wieluńskiego schronu zasłużona, która intensywnie poszukuje domu dla Lunki.
Osoba ta, której nazwiska ujawnić nie mogę przekazuje za moim pośrednictwem swoją prośbę:
"Proszę nie oddawać Lunki do Mielca".
Powody, dla których ta Osoba zwraca się z taką prośbą są mi znane, lecz z oczywistych względów nie mogę ich wyjawić.
Z rozmowy telefonicznej wynikało, iż Lunka, która została w zeszłym tygodniu wysterylizowana, miałaby pójść na DT do kogoś mieszkającego w Mielcu.

Możesz więc uspokoić tą Osobę, Lunka do Mielca nie jedzie.
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Anettto coz wiele wiecej i inaczej by bylo gdybys zagoscila na naszych forumowych progach nie w przypadku nagonki jaka nam Emir zgorowala.
jakos tak nagle po dlugiej niebytnosci tu pojawilo sie kilka osob no i kilka nowych.
Nie od dzis wiadomo takie akcje nic nie wnosza a to ze bedziesz kasac a kasaj ale zastanow sie co i jak i na kogo piszesz bo jak wiadomo na dzien dzisiejszy posty z forum blogow i innych takich rzeczy moga byc uzyte przeciwko ich autorom.
W przypadku takim jak w Wieluniu gdzie fundacja nie jest wlascicielem terenu pamietajcie ze tak naprawde wystepujecie przeciw miastu, bo pani Krysia i pracownicy schroniska wykonuja tylko powierzone im obowiazki zgodnie z umowa o prace zawarta z organem nadrzednym i tak naprawde nie życzę nikomu by byl oskarzony przez miasto o szarganie jego imienia no ale to tak gwoli scislosci i polskiego prawa
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

MałGośka napisał:
Gdyby ktoś zastanawiał się KOGO dotyczy powyższy post AnJi - odpowiem, by nie było nieporozumień tylko i wyłącznie mnie. EOT.


No, MałGośka, wreszcie wykrzesałaś z siebie iskrę jakiejkolwiek energii.

EOT to powiedz Emir, która Cię poniewiera, jak świat długi i szeroki publikując coraz to nowe info n/t psów z Wielunia.
Najpierw były ścinające z nóg opisy - w Wieluniu psy "odwodnione, zagłodzone, wycofane".
Następnie przerabialiśmy fotografie wołające o pomstę, a Wieluń został umieszczony w dziale masakrycznych schronisk.
Kolejne sprostowanie, które przerabiamy to zdjęcie psa z Wielunia.
Psa chudego, że ino cud w postaci pomocy EMIR, iż dycha.
Oto fotografie przytoczone ze strony EMIR i autorstwa EMIR:









Jakoś w podpisie nie widzę info, iż pies ów był w wieluńskim schronie krótko i nie zdążył się odkarmić.
Fotografia mówi prawdę.
Każdy widzi i z samego widoku wywodzi, jak to się karmi psy w Wieluniu!
Jak myślisz, skąd mam te zdjęcia?
Oczywiście - dzięki uprzejmości Emir.

Idąc dalej tą, jakże przestronną i świetlaną, drogą sprostowań i przeprosin natykamy się na robale wieeelkie niczym koń trojański, za pomocą którego Emir wszedł do Wielunia.
Na robale te - widziała Pani, nie istnieje żadne znane ludzkości antidotum.
Co to też w tym Wieluniu potrafili wyhodować.
Nobel się należy, no bo nawet Krężel do Wielunia się nie umywa, a w Krężelu, to już był koniec świata.
Cytat ze strony internetowej EMIR:
" mamy problem, ponieważ psy są potwornie zarobaczone - Aniprazol na ten rodzaj pasożytów nie działa.
Obie suki były bardzo zarobaczone; podano 3 x aniprazol; kał zostanie wzięty do badania - ponieważ poza glistami zauważono w wydalanym kale części tasiemca; istnieje też podejrzenie inwazji włosogłówki i tęgoryjca ;"

Na to wszystko co było, jest i będzie, na te rany palące żywym ogniem pomówień Emir przykleja sfilcowany i sfatygowany plasterek w postaci "listu do Burmistrza" czy na inny Berdyczów.
Tylko patrzeć, jak ustawiony do pionu i pouczony Pan Burmistrz unieważni przetarg, rozpisze nowy, a na sfinansowanie prowadzenia schronu przeznaczy wartość kilkunastokrotnie przewyższającą aktualnie przyznaną.
Boksy zaś mocą sprawczą dobrych intencji zruganych Rajców Miejskich powiększą się do pożądanych rozmiarów, a nawet większych, niźli byśmy się spodziewali.
Tylko patrzeć - lada moment, na dniach.
Ten "list" - ten fałszywy szyling to żadna pomoc, to kolejny policzek dla Fundacji Zwierzyniec, kolejne ośmieszenie i wytknięcie zaniedbań.

No, ale poza tym, to wszystko jest, jak najbardziej, w najlepszym porządku - tylko padać do stópiczek.
A najlepiej to - zamknąć wątek, zamknąć wątek, schować głowę w piasek, może nas nie znajdą i doczepią się do kogoś innego.


Blink napisał:
Anja, mam wielką prośbę, odejdź z tego forum. Po co sie meczysz przebywaniem z osobami, ktore nie maja honoru, sa cukierkowe? Plujesz jadem, obrazasz i ranisz osobę, ktora sobie na takie traktowanie nie zasluzyla. Odejdz w pokoju. Moim zdaniem, i jak dla mnie, nie jestes tutaj mile widziana, pisze to z przykroscią, ale jestem szczery, tak jak to zreszta lubisz.


Blink, zatem i ja będę szczera.
Nie mów nic o honorze, bo dla Ciebie zwykła prawda jest przeszkodą nie do pokonania (vide: "plujesz jadem, obrażasz i ranisz"), a co dopiero honor.
Są na Zwierzu Osoby, dla których honor jest wartością nadrzędną, więc nie mierz tych Osób swoją miarą.
Zapoznaj się z postem Geby - dowiesz się, co powinien zrobić człowiek honoru.

Nie chowaj się Blink za plecami swojej Małżonki, bo Ty również należysz do Zarządu Fundacji Zwierzyniec, zatem jesteś również odpowiedzialny za mizerię organizacyjną tej Fundacji, którą to mizerię obnażyła Emir.

Swego czasu rugałeś mnie, że przywołuję na Zwierzu sprawy z dogo.
Chowałeś głowę w piasek, odcinałeś się w swojej piaskownicy (piękne określenie Aśki) od świata zewnętrznego.
No i co Ci to dało?
Wielkie nic.
Świat - dogo i inne fora znalazły Twoją piaskownicę z łopatkami do naparzania (tu kolejny ukłon w stronę Aśki za trafione porównanie) i teraz gapi się na Ciebie bezwstydnie i bezczelnie wytyka Ci błędy.
Brzydki, paskudny świat zewnętrzny.
Poproś go, aby odszedł.
Jak sądzisz - posłucha Cię?
Ja sądzę, że po raz kolejny okazałeś się dzieckiem z piaskownicy z łopatką w ręku.
Nadszedł czas, że musisz przyjąć do wiadomości, iż świat jest większy od zwierzowej piaskownicy.
Czas porzucić łopatki i chwycić za konkretniejsze atrybuty.

Już widzę pierwsze korzyści wizyty Emir w Wieluniu.
Jest szansa, że bujająca w obłokach chciejstwa część Zarządu Fundacji Zwierzyniec w osobach Twojej Blinku oraz MałGośki wreszcie wydorośleje i zajmie się na poważnie zarządzaniem Fundacją.
Zamiast tu labiedzić nad moją wredną osobowością skup się na tym, czego do tej pory nie potrafiłeś załatwić, np. na uzyskaniu "jednego procenta".

Wart zastanowienia się jest sposób, w jaki Ty - członek Zarządu Fundacji Zwierzyniec, potraktowałeś mnie, której ta Fundacja - owszem - leżała przez parę lat na sercu, na myśli i na mizernej mojej kieszeni.
Każdy kolejny frajer zapozna się i wnioski wyciągnie.

Zawsze powtarzałam, że wszystkie psy są nasze, ale też w pierwszej kolejności nawoływałam do adopcji psów wieluńskich, po to m.in., aby Wam - Fundacji było lżej.
Moje apele ciągle wywoływały Twoją oraz MałGośki irytację.
Po Waszym ostatnim mistrzowskim posunięciu stwierdzam, iż w jednym osiągnęliśmy konsensus:
nie tylko w Wieluniu są psy potrzebujące pomocy, a Fundacja Zwierzyniec nie jest jedyną Fundacją w naszej kochanej Ojczyźnie.

Wiesz, myślę, że z tego uwielbienia to się Wam - Tobie i MałGośce, już nie tylko w główkach poprzewracało.

Blink, przestań się wreszcie mazgaić, bo i bez tego dość wstydu na Zwierzu.
Zobacz profil autora
bakAa
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: oświęcim

a ja napisze tak : Gdyby kazde schronisko bylo prowadzone tak jak Wielunskie to by nie czytalo wogole na temat "schronisk-mordowni". Schronisko z Wieluniu jest jednym z niewielu schronisk, ktore robi tak wiele dla swoich podopiecznych. Nigdy nie ma tak zeby bylo dobrze i jak mi ta pani ktora tak tu wrzuca na Wielunskie schronisko znajdzie chociaz jedno schronisko z IDEALNYMI warunkami dla niej postawie jej pomnik Doczepic sie zawsze do czegos moznaa ale zeby pomoc to juz nie Wstarczy odrobina dobrej woli zeby pomóc. Jezeli owa pani faktycznie znalazla jakies az tak rażące zaniedbania (w co oczywiscie wątpie ) trzeba bylo porozmawiac z p. Krysia lub wolontariuszami i po krzyku. Cale to naglasnianie sprawy jest wg mnie glupotą i byc moze mają te panie lub ta pani, ktora wykazala sie niedojrzaloscia wrecz jakis cel
ps. przepraszam,ze sie wtrącilam w rozmowe ale az mnie paluchy swedzialy zeby napisac co mysle.
Zobacz profil autora
Blink
Moderator
Moderator

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

AnJa napisał:
jad...


Jedynym komentarzem będą dwa cytaty:

"Ten, kto zamknął się w nienawiści, już się skończył!"
Stefan Wyszyński

"Jest znacznie łatwiej burzyć niż budować, szkodzić niż pomagać, nienawidzić niż kochać."
Alfred Aleksander Konar
Zobacz profil autora
Maja
Moderator
Moderator

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

AnJa napisał:

Nie chowaj się Blink za plecami swojej Małżonki, bo Ty również należysz do Zarządu Fundacji Zwierzyniec, zatem jesteś również odpowiedzialny za mizerię organizacyjną tej Fundacji, którą to mizerię obnażyła Emir.


AnJu o jaką mizerię organizacyjną Ci chodzi?

Czy chodzi o to, że nie mamy takiej mocy, aby wywrzeć na władzach jakąkolwiek chęć zmian? Niestety nie mamy możliwości robienia niczego, jesli chodzi o stan schroniska bez zgody miasta.

Piszę "my", ponieważ zarzucając mizierię organizacyjną Fundacji, kierujesz te słowa również do mnie. Więc od teraz wszelki zarzuty proszę kierować również pod moim adresem. Nie chowam się za nikim, nigdy tego nie robię...

Nie jesteśmy idealni, pewie robimy za mało...Mogę się z tym zgodzić. Ale nie zgodzę się, kiedy piszesz, że MałGośka ma jakis cele prywatne w tym co robi(tak jak to napisałaś w poście wczesniejszym).
Przez te wszystkie lata MałGośka wraz z Blinkiem zrobili tak dużo kosztem samych siebie, swojego prywatnego życia...Szkoda, że w tym momencie tego nikt nie potrafi docenić...

Zawsze myślałam, że wspólne cele jednoczą- teraz widzę, że mogą dzielić,niestety.
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

AnJa nie bardzo wiem czemu wywolujesz mnie do tablicy stawiajac w szeregu z honorem i Twoimi wywodami
Ja zawsze i wszedzie bede rugac tych ktorzy na MałGośke i Blinka beda wypisywac bzdury.
Wieluń poznalam jeszcze za czasow Ewy i chociaż obecnei nie mam mozliwości pomocy bo sama borykam sie z roznymi domowymi problemami to Wielun zawsze jest mi bliski i ludzie ktorzy tworza to forum sa mi bardzo bliscy chociaz wielu z nich nie nzam osobiscie.
Moze i masz wiele racji i piszesz to co myslisz i uwazasz ze jest stosowne ale juz wielkorotnie byly z tego tylko nieprzyjemnosci i pyskowki.
Nie rzucajmy oskarzen nie napedzajmy sie zla energia zjednoczmy sily bo jak mowi przyslowie "W kupie sila"
Amen
Zobacz profil autora
Emir w Wieluniu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 7 z 9  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi