od Fafika do Lotnika - czyli zwierzaki w moim życiu

Bąbelku, zaufaj swojej psiej mamie, która wie, co robi.

Kitku malutki - tu wszyscy mocno trzymają za ciebie kciuki.
Łepek do góry - mam nadzieje,ze najgorsze jest już za tobą.
Przytul się do swojej mamki i ładnie papusiaj.

Całe wielkie stadko trzyma kciuki za Bąbelka,wiec musi być dobrze

chyba Wasze kciuki i ciepłe myśli pomagają

mały zjadł w nocy dwa razy, ssał z buteleczki, sam prosił, a nad ranem razem z rodzeństwem też wciągnął 20 ml

aż się boję cieszyć

Irma cały czas go wyliuje

Ja tam wierzę Irmie. Skoro ona uważa, że będzie dobrze, to będzie i już

!

Irma, a czym Ty je karmisz? Robisz im jakieś specjalne mieszanki czy kupujesz mleko dla kotów Whiskasa?
Pytam przez małpią ciekawość, bo ja przy Tobie to mam w ogóle rajskie, bezproblemowe życie - mogę dać właśnie to mleko, chrupki dla juniorów albo saszetki dla juniorów - 6 tygodni to już w zasadzie wiek bezobsługowy, ale takie maleńtasy, jak Twoje...

aż się boję pisać ale kciuki chyba pomagają

Bąbelek nadal marniutki, nakmniejszy z nastroszonym futerkiem niemniej jednak pije swoje mleczko z butelki sam bez mojej pomocy
zaczął czyścić futerko - dokładnie wylizał sobie brzuszek i łapki tylko z szyją jeszcze sobie nie radzi a jak go Irma umyje to futerko posklejane troszkę

no i widziałam na własne oczy jak poszedł do kuwety, wykopał dołek i nasiusiał

z tą kuwetą to przeżyłam SZOK
zauważyłam, że maluchy chodzą kupkać w jeden róg swojej klatki więc wstawiłam tam kuwetę w rozmiarze do maluchów dostosowanym i ku mojemu zdziwieniu wszystkie tam wchodzą i 'robią swoje'

a ja martwiłam się jak bez pomocy mamy-kotki nauczą się do czego służy kuweta

wszystkie już myją swoje futerka
zaczęły zabawy, te zabawy jeszcze są takie wzruszająco nieporadne ale są

jnk napisał:

Irma, a czym Ty je karmisz? Robisz im jakieś specjalne mieszanki czy kupujesz mleko dla kotów Whiskasa?
Pytam przez małpią ciekawość, bo ja przy Tobie to mam w ogóle rajskie, bezproblemowe życie - mogę dać właśnie to mleko, chrupki dla juniorów albo saszetki dla juniorów - 6 tygodni to już w zasadzie wiek bezobsługowy, ale takie maleńtasy, jak Twoje...

Joasiu
ja je karmię mieszanką mojego 'wymysłu' :

1. kleik ryżowy naturalny (tzn bezsmakowy) dla niemowląt łyżek 5
2. mleko dla kocich niemowlakóe Kit-I-Mel (kupuje u weta, bo o 10 zł taniej niż w zoologicznych) łyżeczek 15
3. convalescence support - łyżeczek 5
4. woda 'do smaku i wyglądu' czyli ok 1 litra

piją i uszami wachlują - naprawdę jak ssają mleczko, zresztą łapczywie, to uszy im się ruszają

no i kupiłam i m u weta puszki dla kociąt oraz suchą karmę dla kociąt od 4 tygodnia - karmę oczywiście moczę
już jeden posiłek dziennie tak dostają i chyba zacznę im dawać częściej bo moim kotom z misek 'miękkie' wyjadają

Convalescence support? Co to jest? Jakiś preparat mineralno-witaminowy?

tak, to preprat dla kocich i psich rekonwalescentów i nadaje się jako mleko dla
kociąt
dla niemowlaków kocich może być trochę 'dotłuszczone'

Jak się czuje chorowitek?

chyba ozdrowiał
je sam zarówno z miseczki jak z butelki
futerko suche, puchate
myje sę
i korzysta z kuwety zgodnie z jej przeznaczeniem
a ja bacznie obserwuję czy wszystko ok

Wspaniałe wieści!

Oby tak dalej!

: dla ozdrowienca i calego ogoniastego stadka