Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Prawda, że cudowne Niedługo dołożę jeszcze następne fotki a tymczasem Skrapi gryzie mi skarpetki i moje palce od nóg, a szpilki już ma ostre
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Skrapi sliczna czarna kuleczka tylko patrzec jak bedzie z nigo ogromna kula - hihihi 2 miechy temu mialam takie male cudo puchate kudlate a teraz mam kawal niedzwiadka w domu.
On-ek przecudny piekny pychol i maska kolorystycznie w moim typie ehhhhh
A Reksio jako murzynek czarnuszek jest strasznie milusi
Masz cudne stadko
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

MadziA napisał:
A jutro jadę po Nowofundlanda... Babci piesek ze schroniska- Reks, dawniej Kacper, będzie miał towarzystwo... To będzie w przyszłości musiało wyglądać komicznie: Wielki pies i mały...


Biedne maleństwo, które będzie niedługo zjadane przez olbrzyma Skrapiego ma swój oddzielny topik o tutaj!
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Mam nadzieje, że nie powtórzy się historia jak z Neo i Reksem I Skrapiego oddaję w sobotę i mam nadzieję, że się dobrze zaklimatyzuje i będzie czuł się dobrze z Reksem:) Dorzucę mu chyba kota babci, bo jak si.ę nauczą razem żyć, to kotek będzie miał łatwiejsze życie...
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Neo:

Kiedy ta zima się skończy? Ciągle zimno i smutno... Czuję się taki samotny... Żeby ktoś poświęcił mi trochę więcej czasu. Od czasu do czasu Magda wyjdzie do mnie o pogłaszcze. Ale może coś złego zrobiłem i się obraziła? Może dlatego, że rzuciłem się na Reksa? Tak, ostatnio znowu się to powtórzyło. Ale co poradzę na to, że jestem taki zazdrosny? On ciągle ucieka z ogrodu to swoich lubych a ja muszę siedzieć. Gdzie tu sprawiedliwość? Tego dnia byłem wyjątkowo zły- rzuciłem się nagle na niego...
Magda chyba wszystko słyszała z pokoju. Zbiegła i próbowała nas rozdzielić... Ja nie dawałem za wygraną- mogę się zemścić. Chyba trochę się mnie przestraszyła, chociaż wie, że jej nic nie zrobię- po prostu te moje kły wystające. I nagle zobaczyła krew... A niech to. Ona chyba nie zauważyła, że to mi z zęba lekko ciekła, a nie Reksowi. Zaczęła krzyczeć, zawołała tatę i on nas rozdzielił... Ona płakała... przeze mnie jak zwykle...

Na początku była na mnie zła, ale później jej przeszło. Tak mnie kocha. I ostatnio słyszałem jak mówiła coś o "kastracji". Dziwne słowo.. nie wiem o co chodzi, w każdym razie moi państwo nie chcą... Biedna Magda, ona chyba nigdy nie postawi na swoim... Jest za słaba...
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

No i trochę się pozmieniało Mój Skrapi został przechrzczony na imię, jakie miał wcześniejszy pies babci. Babcia zdecydowała się na Amigo, więc ja nie miałam nic do gadania mam nadzieję, że będzie się dobrze czuł u niej po tygodniu spędzonym razem. Tak się do niego przyzwyczaiłam... Ale oczywiście będę o nim stale pisać również
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Amigo Skrapi.

Bardzo gustowny zestaw imion rodowych

Madzia - jak masz Babcię blisko - to może warto, żebyś się za jego wychowanie sama wzięła? Takie psie dziecko bardzo chłonne jest, tylko trzeba poświęcać mu sporo czasu, musi być zmęczony nie tylko fizycznie, ale i psychicznie - wtedy będzie szczęśliwy i grzeczny
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

I piesek pojechał do babci Z Reksem bardzo przypadli sobie do gustu. Amigo nie chciał siedzieć w domu i śmiesznie to wyglądało: Reks siedzi przy drzwiach na zewnątrz, a Amigo w domu przy drzwiach. Bawili się, gryźli dla zabawy. Wszyscy są zauroczeni małych brzdącem. A ja czekam piątku by znowu się z Amigo i Reksiem zobaczyć.

A u moich : Reksa i Nea wszystko ok. Chłopaki cieszą się, że śnieg topnieje Ja tez <jupi>
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Trzeba przyznać, że Amigo świetnie się zaklimatyzował u babci W jego wychowywanie nie będę się wtrącać: babci pies i ona już sobie tam z nim poradzi Śpi w kuchni póki co Z Reksem się jakoś dogaduje, chociaż tamten na razie nad nim góruje. Amigo świetnie bawi się kotkiem. Biedny kot jest w strasznym stanie: Reks np. idzie na pole z kotem w pysku i nie interesuje go że babcia woła za nim itp. Kotek ma teraz coś z uchem, tamten zbyt się wyżywał. Dlatego siedzi teraz w domku ze szczeniakiem i z nim się super bawi i jest baaardzo wesoły. Amigo tak się babci spodobał, że dzwoni do nas i rozmawia ze mną albo mamą i zdaje relacje co u psiaka. Dała go nawet do słuchawki a gdy zaczęłam do niego mówić, to babcia powiedziała, że lizał słuchawkę i kładł się na niej i piszczał... Jak za nim tęsknię.... Wydaje mi się, że wszędzie go słysze, jakiś pisk... Gdy leżę czuję jego miękką sierść... Nie lubię się tak przyzwyczaiać do zwierzątek... Ale taka już moja natura a w poprzednim wcieleniu chyba byłam psem...
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

I taki los kota memłanego przez psie pyski
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Niestety. Ale ja tam zaprowadzę pożądek i żadnego znęcania się nad kociaczkiem
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Niełatwe życie kota w psim domu. Mój Gruby wie to doskonale odkąd Gabi na nim usiłuje jeździć
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Hehe no:D Ale dobrze, że babcia ma duże podwórko (jak to na wsi jest) i pieski i kotki zawsze znajdą dla siebie "swój teren"
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

To już koniec... nie mogę się opanować od płaczu... normalnie łzy lecą mi jak oszalałe. Jestem wściekła.. Jakiś skur**** ukradł babci Nowofundlanda- Amigo. Wiadomo, że szczeniak jest bezbronny i wogóle... W myśli to takie wiązanki puszczam... Takiego psa ukraść... Nie wiem już co ze sobą zrobić...
Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

jak to...
Zobacz profil autora
Moje pociechy: Neo, Reks i inni...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 18  

  
  
 Odpowiedz do tematu