FOXI I DŻEKI(loluś)

Taszenki trza sie bac

! ihhihihihihi bo jak nie to zlaize na smierc

A tutaj przesyłam zdiecia dżekusia i foksi..

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

pozdraiwam

jakie one śłodkie

Po tym słodkim pysiu widać, że Dżekuś już chyba zapomina o swojej przeszłości

Slodziaki

Rany, ale przemiana

Dżekuś wygląda jakby nigdy nie żył inaczej

Czy Foksia zawsze jest w ruchu?

Ale superowy naleśnik na pierwszym zdjęciu

Psiaki zawsze są najbardziej fotogeniczne, kiedy jako rekwizytu użyje się żarcia

MałGośka napisał:

Rany, ale przemiana

Dżekuś wygląda jakby nigdy nie żył inaczej

Czy Foksia zawsze jest w ruchu?

Małgosiu tak się ciesze ,ze widać poprawe Dżekusia na zdjęciach bo to co on w tej chwili wyprawia ,jak się cieszy i jak szaleje to na tych zdjęciach nie widac bo musiałabym mieć chyba włączona kamerę.
A co do Foksi to ona raczej bardzo dużo śpi , ale jak wracamy z pracy to tak sie cieszy ,podskakuje i piszczy z radości ,że wydaje się że jest w ciądłym ruchu a jeszcze do tego wie ,że jak przychodze z pracy będzie drugie śniadanko a ona uwielbia jeść . Chyba najbardziej mi jej żal z tego powodu ,że ma diete i nie mogę jej dawać rarytasów.Dobrze ,że ona wszystko lubi i je ditetyczne jedzonko dla piesków, lubi tez serek ,jak i cyganiony ryżyk z warzywkami z odrobinka polędwiczki drobiowej.
Dżekuś znowu dostał 4 zastrzyki ale wet powiedział ,że z serduszkiem jest duzo lepiej i po zabiegu wszystko sie bardzo ładnie goi więc narazie przerwa na całe szczęście bo on już jest tak wystraszony i tak strasznie płacze jak go katuja tymi zastrzykami a mi się serce kraje.

Histeryk jak każdy facet, ale to super, że wszystko OK.

Dobrze, że lepiej. Teraz Dżeki odpocznie od paskudnego weta i się chłopak wyluzuje. Nareszcie też możecie się nim cieszyć ze spokojniejszą głową

Witam . Prosze o porade jeżeli może mi ktoś udzielić. Z Foksia znowu jest trochę gorzej .Oprócz tego ,że sika już po domu bardzo często to 3 razy załatwiła się podczas spania na fotele na których sypia i we własnym koszyczku. Jutro jade znowu do wet. ale może ktoś ma doświdczenie jeżeli chodzi o starsze psiaki z chorobą nerek i może mi doradzić czy można jakoś z tym walczyć.

o rany
bardzo Wam współczuję, ale nie mam żadnych takich doświadczeń
trzymam kciuki za polepszenie

Poszperajcie na forum dogomanii (www.dogomania.pl), tam na pewno są jakieś posty dotyczące opieki nad psiakami z chorymi nerkami. Jak mi dogo zacznie działać, to sama poszukam

I może dopóki stan Foksi się nie poprawi, zainwestujcie w psie pampersy, bo zasikane mieszkanie to jednak problem

jnk napisał:

Poszperajcie na forum dogomanii (www.dogomania.pl), tam na pewno są jakieś posty dotyczące opieki nad psiakami z chorymi nerkami. Jak mi dogo zacznie działać, to sama poszukam

I może dopóki stan Foksi się nie poprawi, zainwestujcie w psie pampersy, bo zasikane mieszkanie to jednak problem

jnk dziekuje za podpowiedz bo już myslałam o pampersach ale dla ludzi nie wiedziałm o psich .Jeszcze dzisjaj popytam .