KapitanIśka czyli jamniorkowy duet :)

Amie napisał:

Oooo?! Odwiedził Was jakiś nierasowy, wytrzeszczony ratlerek? Trochę nawet z kufy podobny do jamnika

Jeny jakie piekne

Pan Kapitan chwyta za

jest przeuroczy i taki przystojny iiiiiiiiiiii
No o Pannie juz pialam zachwyty cudownosci pieknosci jamniczosci wiecej jeszcze stale i wciaz

No ciotka Amie teraz to ty wlalas miodzik na me stare serducho.
Cudna fotecka

Wymiękłam..

Nie ma jak udany mariaż

Rany, Wy wiecie, że za kilka dni stuknie nam rok?

Już czy.. tylko? Pytam Isi, ale ona też kręci głową.

Trzeba będzie jakieś fotki porobić jak to się Isia postarzała... tfu, chciałam powiedzieć wypiękniała

No, ale dziś przychodzę z filmikiem

O TU TU

Fajny ten film.
Isia najadłaś się?

Kasia i Sweety napisał:

Fajny ten film.
Isia najadłaś się?

Generalnie rzecz biorąc to zawartość została rozdana co do kawałka. Jednak Isia nie dawała się przekonać, że na dnie zostało cokolwiek do wylizania i postanowiła sama sprawdzić

Więc wylizała całe opakowanie dokładnie

Kapitan - na przykład - nie interesuje się takimi okruchami i z wielkim zdziwieniem przyglądał się wyczynom "małżonki"

heheh no Isia z aptekarska dokladnoscia musiala zajac sie kazdym okruszkiem

Biedna Isia

w miseczce pusto to choć okruszki wylizała

Amie napisał:

Rany, Wy wiecie, że za kilka dni stuknie nam rok?

Rany, Wy wiecie, że kilka dni temu stuknął?

Przypomniałam sobie właśnie wszelkie rozterki Amie przed adopcją Isiulca i wydają mi się teraz nieprawdopodobne

Bo czyż można sobie wyobrazić Kapitana bez Iśki, Iśkę bez Kapitana, a dom Amie bez KapitanIśki?

Stooo lat! Stooo lat! Pięknooki Isiulcu

PS. Apropo filmiku - Isia ma po prostu baaaardzo ekonomiczne podejście do życia

Mantis napisał:

Bo czyż można sobie wyobrazić Kapitana bez Iśki, Iśkę bez Kapitana, a dom Amie bez KapitanIśki?

Się nie da. Największe umysły tego nie potrafią - ot takie wyzwanie dla naukowców

Kapitanowi

życzę wszelkiej psiej szczęśliwości z okazji piątej rocznicy zamieszkania w domowych pieleszach

Z tej przyczyny dla Amie

- także za Iśkę