Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Adrian1989


Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów


w pełni to rozumiem,dlatego intensywnie mysle i mysle nad nimi caly czas jego "obojetnosc"wydaje mis ie wlasnie spowodowana jest faktem przywiazania do wlasciciela poprzedniego...
Zobacz profil autora
Adrian1989


Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów


i mam jeszzce jedno pytanie,czy ma ktos fotki suczki ktora niedawno urodzila sliczne maluszki? ponoc siedzi w klatce bo psy ja stresuja,siedzi w biurze i drugie pytanko czy ktos kto jest na miejscu moglby dac znac jak pieski beda troszke samodzielniejsze?
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Na pewno na bieżąco Pani Krysia będzie miała wieści.
Zobacz profil autora
Adrian1989


Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów


rozmawialismy z nia i tylko pokazala nam maluszki,a poprostu ciekawi nas jak by mogly wygladac duze
Zobacz profil autora
bela51
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów


Witaj Adrian. Nie znam Chucka, ale może jego "obojetnośc" spowodowana jest zamknięciem w kojcu? Czy zabrałeś go na spacer i tam rowież nie udało sie nawiązac z psem kontaktu? Wiele lat temu, razem z córką pojechałysmy do schroniska aby wybrać psa. Wszyskie szczekały i próbowały zwrócic naszą uwagę. Jeden siedział smutny, wcisnięty w kąt klatki. Wybrałyśmy tego. Po otwarciu klatki w psiaka wstapiło jakby nowe życie! To własnie była moja ukochana ONka. Była z nami 10 lat.
Pisze to dlatego, że może spróbujesz poznac bliżej Chucka i się z nim zaprzyjaźnić, skoro właśnie on przypadł Ci do serca.
Zobacz profil autora
Adrian1989


Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów


dwa psiaki szczegolnie przypadly ,jednak zadnego nie zabralem na spacer bo nawet na to nei wpadlem sam;) ogolnie mam tez kota,i tak po zastanowieniu Chuck moze go nei lubic zbytnio.pozatym bywa ze sa u mnei w domu dzieci,nie wiadomo jak by reagowal..byl smutny,to fakt..poprostu jakby mnei nei bylo,ja do niego gadam a on glowa w bok i nasluchiwal za panem co go karmi..nei wiem sam..zajade,pogadam z psami,przejdziemy sie i albo on albo piesek "labrador" :)aaaa,i napewno wezme jakies ciuchy do ubrudzenia:D chociaz nie przeszkadzalo mi ze psiaki mnie wybrudzily,to z pozniejszych zakupow nic nie bylo ;D dziekuje za pomoc
Zobacz profil autora
Kasia i Sweety
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olesno

Witaj Adrian1989
Cieszę się, że dołączyłeś do naszego forum.
Co do Chucka, to nie wiem czy właśnie o tego pieska Ci chodzi, ale mam jedno takie zdjęcie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy to ten?
Zobacz profil autora
Adrian1989


Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów


tak,to jest wlasnie Chuck:D ma calkiem inna mordke od Betty,ona byla w typie amstaffa,on wyglada troszke jak buldog
dołączylem,probuje tez moja dziewczyna ale aktywacje jej nei przychodza
Zobacz profil autora
Kasia i Sweety
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olesno

Z tego co mogę powiedzieć to tylko tyle, że jest on naprawdę strasznie chudy i taki... smutny. Wiadomo, że potrzebuje dużo czasu i uwagi..., mam nadzieję, że się na niego zdecydujecie. Pomimo jego bolesnych przeżyć napewno będzie świetnym przyjacielem.
Może zabierzesz go na spacer i wtedy lepiej się poznacie?
Zobacz profil autora
Adrian1989


Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów


mam taki zamiar jednak zawsze pewne obawy sa,w koncu to jakas rasa z "agresywnych"..moze poprostu mu nie przypadlem do gustu i tyle..sie okaze zastanawiam sie tez nad "labradorkiem",teoretycznie powinien miec bardziej rodzinny charakterek.. martwie sie tez tym troche ze pies bylby zmuszony byc sam przez czas jak jestem w szkole a mama w pracy..napewno by mial zapewnione spacery i jedzenie i cieply kat niedaleko pieca ;)wiec ktory by to nei byl zle mu nie bedzie miał
Zobacz profil autora
Kasia i Sweety
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olesno

Oczywiście decyzja należy do Ciebie, przecież masz z nim spędzić długie lata.
Jeden z filmów poświęcony właśnie takim psom jak Chuck czy Betty można zobaczyć Tutaj
Mam nadzieję, że wybierzesz właściwie
Zobacz profil autora
Adrian1989


Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów


wlasnie jest to pewna obawa-no bo przeciez pies na pierwszy rzut oka dla niektorych "agresor",szczeniak to to nie jest zeby go wychowac tak zeby nie zaskoczyl nie milo-choc i taka opcja moze byc po latach,wiadomo,,,ale jak dla mnei to te rasy maja swoja magie ja osobiscie uwazam ze jesli okazuje sie serce psiakowi to on sie odwdziecza..ale musze to dobrze przemyslec,czy na pierwszego psa z tego typu bullowatych wybrac psa dosc odchowanego,o nie wiadomej przeszlosci,czy mu przejdzie ten smutek.. doswiadczenia nie mam przeciez..mialem zawsze kundelki,ktore rzadzily sie troche innymi prawami i mialy inne gabaryty :)okaze sie,bede informowal co dalej
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Adrian1989 napisał:
dołączylem,probuje tez moja dziewczyna ale aktywacje jej nei przychodza

Aktywowałam konto ręcznie, także może się już logować. Ale skoro mail aktywacyjny nie przyszedł to sprawdźcie czy dobrze mail w profilu wpisaliście

A za adopcję trzymam kciuki I pamiętaj, że to że jakiś pies jest podobny do jakiejkolwiek rasy... to nigdy nie daje pewności, że będzie spokojny czy agresywny. Wszystko zależy jaką przeszłość miał pies... a ta niemal zawsze jest zagadką. Poczytaj forum jakie przemiany przeszły psiaki
Zobacz profil autora
Adrian1989


Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów


Amie,dzieki za aktywacje,2 razy probowala i dwa razy nic..na 99,9% dobrze,bo wiesz,smiga sie po forach roznych i nie sa nam obce zasady ) właśnie wiem ze zalezy od przeszlosci,troche tych tematow przeczytalem i widze roznice u niektorych ;D pewnie czesc tych psiakow bywa agresywna przez strate wlasciciela,ogolnei ze smutku i zalu..staram sie zwierzaki rozumiec na ile moge i dlatego mam dwa typy psiakow,o Chucka sie boje troszke ze sie nei przestawi na jedzenie i nie zniknie ten smutek z oczu wiekszosc pieskow az sie garnie zeby je zabrac,"reklamuja sie"..a on nic,smutne oczka i "olewka"na wszystko,przemysle zeby nie bylo


Ostatnio zmieniony przez Adrian1989 dnia Śro 22:36, 04 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
kasia1991


Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mokrsko

Dziekuje za aktywacje:) mnie przypadl do gustu labradorek, taki chetny do zabaw i w ogole zadowolony jak zobaczy czlowieka;)a Chuck..hmm ladny piesiaczek ale jakos sie go boje troszke, moze dlatego ze podswiadomie wiem ze te psy naleza do agresorkow. Mam nadzieje ze zmienie zdanie jak zobacze go na spacerku:) aa w tym czasie jak Adrian pojdzie z nim na spacerek to mam nadzieje ze bede mogla zabrac jakiegos innego psiaka na spacer tez? Adrian i Chuck poznaja sie lepiej a ja sobie bede biegac z jakims innym Słodziakiem:))
Zobacz profil autora
Wieluniaki w schronisku-pytania, uwagi, pomysły i NEWSY! :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 10 z 16  

  
  
 Odpowiedz do tematu