Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

To ja kontynuuję zdjęcia z poprzedniej strony...
W sobotę serce mi się rozpadało na mnóstwo kawałeczków...biegające stado garnące się do człowieka, wpychające się do rąk, włażące do kieszeni ze smakołykami... psiaki wesołe, szybkie, smutne i zrezygnowane, zajęte swoimi sprawami..zajęte człowiekiem i rozdające buziaki...przegląd osobowości psich po prostu. Nie było łatwo tej czeredzie robić zdjęcia dlatego, że wszyscy się okrutnie kręcili no i chciałam wygłaskać i pogadać z kim się dało...
Cała ekipa maluchów wierciła się na zmianę w budzie i kręciła po placu z właściwą dzieciakom miękkością i radością:

tylko schrupać słodziaka

Dla niektórych jednak tylko cień jest towarzyszem

W kojcach "mieszkają" sporych gabarytów cudności i czasem małe starsze towarzystwo - poznałam Barego pilnującego Miki i smutnego Obiadka... smutno się patrzy na starego psa, który zamiast na kocyku siedzi za kratami.
W jednym z kojców poznałam lekko poddenerwowane cuuudo . Cudo było wielkie i miało z przodu kropki. I dało się namówić na zjedzenie smakołyka. Generalnie zawołane podchodziłó owo cudeńko do kraty.

Potem okazało się, że nerwy wynikają po prostu z dozoru nad malutkim dzieciaczkiem. Trzeba było pilnować czy aby ludzie i psy nie stanowią zagrożenia dla niego. Ale kompletnie bez agresji - taka mądra mama.


A ten szczuplutki chłopaczek cały czas sprawiał na mnie wrażenie znajomego (może jakiś dobermani krewny)... nie chciał się smutas ruszyć wogóle z budy...pewnie ruszłyłby dla swojego człowieka, by pogalopować do własnego domu:


cdn...


Ostatnio zmieniony przez Anna dnia Nie 18:37, 01 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

To kosmate cudeńko siedziało cały czas w budzie - wystawiało tylko głowę, ale kompletnie nie było zainteresowane zamieszaniem jakie z Małgosią wywołałyśmy. Ale kiedy podeszłam i podetknęłam smakołyk to zyskałąm chwilę uwagi...potem zawołałam do siebie kosmacza.


odrobinka zainteresowania i smakołyk a piesuś zyskał nieco wigoru i chodził już dalej z innymi po placu.

I biegną do krat oczy wypatrujące szans na dom

Pogoda była śliczna, mogło zatem towarzystwo wygrzewać się po zimie


cdn.
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Jak już pisałam serce zaczęło mi się w schronisku rozpadać kiedy drapałam i głaskałam te wszytkie mordki znane i nieznane (Musia jest prześliczna). I prawie poskładałam te kawałeczki..choć cały czas mam w głowie żywe obrazy - to niesamowite znać te psy...Prawie...bo cały czas mam dwa spore ubytki - chyba po prostu w Wieluniu zostały kawałeczki mojego serca - dwa kawałeczki - zresztą kto wie czy tylko dwa, ale te Wam pokażę.

To jest Puszek. Mnie się kojarzy raczej z Baribalem. Trochę większy niż średni - z niesamowitym futrem - góra czarnego futra. ( Na grzbiecie niestety albo wytarte albo bardzo zabrudzone.

I te łapki - jak u Gabi całe w futrze niczym kapcie.

Cudne oczy, cudne futro, cudny niedźwiedź...samotny Baribal za kratami

Może ktoś zakocha się w tych oczach i łapkach i bedzie chciał zadbać o czarne futro.

A drugi mój ból to Tina. Tinkę znacie - jest jej topik w psach do adopcji. To prawda, że pozostały jej po chorobie drgawki łapy i ma pewnie po niedożywieniu posiwiały pyszczek. Ale ma przeogromne serce i nie dające się zaspokoić pragnienie kontaktu z człowiekiem. Podeszłam do niej kiedy grzała się na rampie.

Od tej pory Tinusia była niczym mój cień - czasem nieco nachalny cień. Szła przy mnie, pojawiała się z nienacka, kiedy się odwracałam do niej tyłem opierała mi się o plecy. Kiedy kucałam właziła mi pod nogi, wpychała nos do kieszeni...

Ten pies to niespełniona góra miłości...ale Tinuś nie wygląda atrakcyjnie - boję się, że nikt nie zwróci na nią uwagę.

Schronisko to nie jest miejsce, żeby przeżyć psie życie...
To powinno być miejsce tylko tymczasowe, żeby odetchnąć po starym często podłym życiu...
Ale do tego potrzeba miejsca w sercach wielu ludzi i miejsca w ich domach.
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Aniu.. tak pięknie napisałaś.. tak pięknie opisałaś uczucia nie tylko swoje, że nie pozostaje mi nic dodać...

Może tylko parę zdjęć..















I jeszcze dwie sunie, które zapadły mi w serce dość głęboko..

Lejdi ma swój topik.. poznałam ją kiedy zabierałam Mili.. i do dziś o niej myślę..


I to małe szczęście, Kropką zwane,
które jak subtelny bumerang, nie narzucając się wracało wciąż i wciąż na kolana, tuląc pyszczek w ludzką dłoń...





Widzicie ile smutku jest w tych wszystkich oczętach.. A przecież większość z nas widziało cudowne metamorfozy wieluńskich ogonków, które dostały swoje domki i swoich ludzików.. Może i tym, które widoczne są na zdjęciach powyżej również dopisze szczęście.. Może któreś z nas się do tego przyczyni.. czego Wam i sobie serdecznie życzę
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Te oczy...
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Speszyl-gift dla Małgosi, która sobie opis Kropki zażyczyła
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Mam pytanko za 1000pkt czy Pluto ma juz wirtualnego opiekuna??
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

MałGośka napisał:
Speszyl-gift dla Małgosi, która sobie opis Kropki zażyczyła


Ona jest cudowna MałGoś.. , dzięki
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

geba napisał:
Mam pytanko za 1000pkt czy Pluto ma juz wirtualnego opiekuna??

Ciotka geba powinna raczej zapytać czy nie ma... realnego opiekuna
TUTAJ szukamy transportu dla niego do nowego życia Twoje ciotka okolice...
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Dzisiaj byłam w schronisku i dodam kilka fotek (linków), bo niebawem opanuję sztukę pomniejszania zdjęć ( z pewnością banalną, ale nie dla takiej ciemnoty). Oto wygrzewające się na słoneczku piękności... jak i nie tylko...

Dina: [link widoczny dla zalogowanych]

Pluto utytłany w piachu

[link widoczny dla zalogowanych]

Moje kochane cudo, które by tylko się przytulało i przytulało...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Puszek (to jest dopiero przytulanka ):
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A oto Nemo, który chce buziaka historię psiaka poznacie niebawem, przyprowadziłam ta bidę, choć widzę, jak źle mu... ;( być może wolność była lepsza... Nemo to typ onka na krótkich łapkach.
[link widoczny dla zalogowanych]

Tina i towarzystwo:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Starczy?

Mam jeszcze wiele, ale już sił nie mam wstawiać... co chwila z serwerem problem jakiś ...
Ale wierzcie mi, że pełno tu smutnych oczek, czekających na kogoś


Ostatnio zmieniony przez MadziA dnia Pią 9:40, 06 Kwi 2007, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Madziu: zdjęcia super ale błagam.. niech nie będą takie duże
Otwierają się z minutę każde.. strasznie dużo czasu zanim można zobaczyć te wszystkie cuda..
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

U mnie co prawda otwierają się die sekundy, ale w tym czasie jak je zaznaczycie, możecie iść sobie herbatkę zrobić na przykład
Jak pisałam- niebawem zmienię to
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

To ja od razu glośno krzyczę:chcę zostać wirtualna opiekunką Katii!
Musze się glosno i bezczelnie upominac,bo znając tempo Malgosi, jak formalnie napisze do niej,to Katii już w schronisku nie będzie.Co zresztą nie zmartwilo by mnie wcale...To śliczna ON-ka i żałuję tylko,ze nie może u mnie sie zameldować. Bonka by ja chyba zeżarła...
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

A ja wam powiem,że 2 wieluniaki zostaną warszawiakami .

I będę @ ale nic więcej nie powiem
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

No nareszcie, bo już nie mogłam się doczekać czy to przebieranie w psach jakoś się skończy. Powiedz kiedy transport ?
Zobacz profil autora
Wieluniaki w schronisku-pytania, uwagi, pomysły i NEWSY! :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 3 z 16  

  
  
 Odpowiedz do tematu