Dary dla Schroniska :)

jnk napisał:

Amie, wspominałaś, że wybieracie się z Anią od Sol do Wielunia. I co?

Joasiu, założyłam oddzielny topik - tak będzie chyba przejrzyściej

http://www.wielun.fora.pl/viewtopic.php?t=140

Udało się

Dyrektorka w szkole do której chodzi Marta wyraziła zgodę na zorganizowanie zbiórki darów dla Wielunia.
Wprawdzie będzie to okupione ogromnym stresem z mojej strony( mam zorganizowac pogadankę na temat bezdomnosci zwierzat i psów schroniskowych dla całej podstawówki) - ale to pikuś.
Ważne,żeby dzieciaki cos przyniosły.

Druga wazna sprawa - są u Katerinas w Warszawie do odebrania :
lodówka i zamrazarka ( podblatowe) i jedna większa lodówka.

Czyli szukamy dużego samochodu.

Dwa samochody wyładowane po brzegi wyruszają jutro o 9-tej do Wielunia!Oczywiście jedzie odpowiednia obstawa ludzio-psia!Z Ewą jestesmy już umówieni.Małgosia,może choc na chwilke wpadniesz?Będziemy około południa.

Edytka - super!

Rób foty - to przy okazji też obejrzę (wyrwanie się z pracy jest dla mnie nierealne

)

Szantinka - brawo! Pierwszy raz to się trochę postresujesz, ale na pewno Ci się spodoba i potem wszystkie okoliczne szkoły obskoczysz...

MałGosiu - a nie pomogła byś mi napisać coś mądrego dla dzieciaków?Musze to dostosować do małych dzieci i boję się,żeby to zbyt drastycznie nie wyszło.

Nadal pilnie poszukujemy większego samochodu do przewiezienia lodówek i zamrażarki - trochę Katerinas zawalają miejsca i trzeba od niej to zabrać.

Oj ciotka Edytka czemu nic nei meldowalas Krak by cos dopakowal jakby sie zmiescilo

Relacja przeniesiona TUTAJ

Witam, jestem z Łodzi i niedawno za Tęczowy Most odeszla moja kochana sunia. Pozostalo mi po niej prawie 10 kg karmy Royal Canine Cordiac i sporej wielkości poslanie (półkołdry), które chętnie oddam. ALE - nie mam transportu

Może ktoś jeżdzi czasami z Łodzi do Wielunia i mógłby to ode mnie wziąć - bo przesyłanie tego jest chyba za droga zabawa - a pozatym nie dotargam 10 kg na pocztę

Jakby co - podaję telefon 600-649-530, bo do poniedziałku chyba nie będę miała netu.

llamrei - już Ci odpisałam na pw

Dziękuję za propozycję

Niedawno rozmawiałam z Ewą i bardzo potrzebne są wszelkie plastikowe,zamykane pojemniki,wiadra z pokrywkami itp.

Sucha karma i wszelkie sypkie jedzonka są składowane w pomieszczeniu,gdzie także bywaja psiaki.Niektóre z nich niestety próbują sie dostać do zawartości opakowań.
Dlatego Ewa chce w takie pojemniki pakować suche jedzonko.

Może wspólnymi siłami uda nam się pomóc Ewie.....

A czy to może być coś takiego jak wiadro po farbie? tzn farby dawno w nim już nie ma

Co prawda mam tylko jedno

ale zawsze to coś.

Anna - wydaje mi się,że tak.
Najwyżej Ewa ''sypkie''włoży w jakimś worku czy opakowaniu.Ja też o takie się staram( po farbach,klejach - wymyte i bez śladu poprzedniej zawartości).

A czy ktoś się wybiera do Wielunia z Warszawki? Mam parę drobiazgów no i mogę też oddać duży metalowy pojemnik na karmę oraz trochę mniejszy plastikowy.