Warszawa - Wieluń --> sierpień/wrzesień

Na koniec sierpnia, albo początek września jedziemy z Anią Solniczkową do Wielunia i chętnie zabierzemy z Warszawy rzeczy dla schroniska.

Żeby już tak Ani nie miotać po Warszawie to chętnie bym wzięła ew. rzeczy narazie do siebie (Praga Płd.)

Szantina - czy Ty już wszystko wywiozłaś, czy jeszcze coś chcesz aby od Ciebie zabrać?

Jnk - a propos Twojego pytania, to albo możesz mi te rzeczy podrzucić któregoś dnia, albo zabierzemy je po drodze (bo wydaje mi się, że mieszkasz blisko Ani Solkowej).

Rzeczy mogę dostarczyć do Ani albo do Ciebie - jak Wam będzie wygodniej, dla mnie to i tak baaaardzo duża przysługa z Waszej strony, więc się dostosuję bez najmniejszego problemu. Amie, do wawy wracam w przyszły weekend. Będzie wystarczająco czy za późno? Bo jeśli za późno, to musiałybyśmy się umówić albo dzisiaj (aaaa!) albo jutro przed południem. Wiem, że komplikuję i przepraszam

.

Amie - większość już pojechała ale...coś się znajdzie.
Oczywiście będzie paczuszka dla Hektorka.