Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Sarah spod Sieradza - Finka już u Majki! :)
Elza
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Milicz

Sarah - księżniczka to 100% goldena, z charakteru.
Dwa dni koczowała na polu, przy drodze. Nie pozwalała podejść do siebie nikomu. Do nas przyszła, bo mieliśmy z sobą Medę. Podaliśmy jej troszkę mięsa i była już nasza.
Wychudzona, nieufna w stosunku do obcych.
Umie zachować czystość w domu, pozostawiona sama nie niszczy sprzętów, zajęła się tylko piłeczkami, które wcześniej dałam jej do zabawy.
Aportuje przedmioty.
Uwielbia dzieci i, mam wrażenie, że moja dwójka jej nie wystarcza, bo sunia wypatruje większej grupy malców, po czym kieruje kroki w ich stronę.












Ostatnio zmieniony przez Elza dnia Sob 15:50, 13 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Umieszczam Księżniczkę w dziale wieluńskich newsów, bo gdyby nie Elza z Robertem suńka wylądowałaby w naszym schronisku. Albo pod kołami aut.

Jest młodziutka.
Ma spojrzenie mojej Miry
Zobacz profil autora
Maja
Moderator
Moderator

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Boziu jaka piękna

Jak Alf
Zobacz profil autora
Blink
Moderator
Moderator

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Maja bierz ją
Zobacz profil autora
Maja
Moderator
Moderator

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Szczerze mówiąc, zastanawiam się nad tym...serce mi już skradła
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

Czy ja mam rozumieć, że panna jest do adopcji Tak się składa, że być może miałabym dla niej domek. Jeśli mała szuka swoich ludziów, to mogę dowiedzieć się czy sprawa jeszcze aktualna. Jednak jakby nie było jestem pewna, że taka piękność nie będzie długo czekała.
Zobacz profil autora
Elza
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Milicz

No i nie czekała Bogusiu !
Zabrały ją... Blink też maczał w tym palce.
W domu tak smutno i cicho...
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Ale co? Ale kto? Ale komu? Elza, mów jaśniej
Zobacz profil autora
Elza
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Milicz

Amie, tu masz odpowiedź:

Maja napisał:
Szczerze mówiąc, zastanawiam się nad tym...serce mi już skradła
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Zobacz profil autora
Maja
Moderator
Moderator

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

I dojechaliśmy!
Odbyłyśmy wieczorny spacer, zapoznanie z terenem, troszkę i o mieście suni opowiedziałam , a teraz leży obok mnie na kocyku i rozgląda się po pokoju

Mieszkanie zostało obwąchane, zwiedzone i chyba zaakceptowane, bo ogonek tak się buja, że prawie się urywa

Jest śliczna, mądra i bardzo zmęczona tym wszystkim co się dzieje wokół niej.

Elza nie płacz, będzie małej dobrze ze mną, a kiedy odwiedzicie z Robertem Wieluń to zapraszam-jesteście mile widzianymi ludźmi w moim i suńki domu
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Ten pierwszy wieczór zawsze jest wyjątkowy dla obu stron Maja gratuluję decyzji


Ostatnio zmieniony przez Amie dnia Pon 23:05, 15 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Elza napisał:
W domu tak smutno i cicho...

Taaaaaaaaak. Zapewne zniknięcie jednego spokojnego psa poczyniło niesamowitą różnicę

I tak o.
Majka ma swojego psa. Sukę znaczy.

Sarah w krótkim czasie "zaliczyła" żywot psa bezdomnego, uniknęła kół samochodów, cudem wpadła w oczy Elzy i Roberta, omijając schroniskowy kojec zyskała dom tymczasowy, a na koniec... wróciła do Wielunia - na szczęście w najlepszym tego słowa znaczeniu, do swojego stałego już, choć jeszcze nowego życia

Dzień pełen wrażeń - i dla suni i dla nas. Stado Elzy i Roberta, to na stałe i to tymczasowe, pozostaje w sercu. Wciąż było co tulić, miziać, stale jakiś ogon wkręcał się pod rękę, psie oczy śmiały się na każdym kroku To wszystko w otoczce dziecięcego śmiechu (Zosia i Konrad szybko znaleźli wspólny język z... Blinkiem )
Nie dziwne, że Sarah w kilka dni pod taką opieką straciła całą niepewność i lęk w oczach, a odzyskała goldenią radochę z życia

Właśnie przeglądam zdjęcia, które z Blinkiem pstrykaliśmy i... aż wstyd, ale nie mam się czym za bardzo pochwalić na tym topiku (ale na kilku innych i owszem, pokażę Wam co-nieco )

Na pocieszenie powiem tylko, że teraz już tylko od Majki zależy ile i jak często będą się tu pojawiały fotki pewnej przepięknej niedoszłej wielunianki, która ostatecznie jednak wielunianką się stała


Maja od razu wytłumaczyła suni, że "Mojaś TY!" - pies nie protestował za bardzo



Psina jest drobniejsza niż się spodziewaliśmy, taka krucha i delikatna...




Podczas gdy my gubiliśmy się w tysiącach poruszanych na raz wątków (nie ma to jak pierwsze spotkanie i momentalne nadawanie - też dosłowne - na tych samych falach ), psiska oddały się spokojnej drzemce...






Na koniec wizyty zaopatrzyliśmy psiaka na nowe życie w baaaaaardzo ładny komplecik smyczowo-obrożowy (nie mam zdjęć! a!) - Maja, czy Ty załapałaś przy wyborze, że obie odruchowo wybrałyśmy komplet kolorystycznie identyczny jak ten alfowy?

Potem buzi, ktoś się pobeczał, bez sensu nieco, i pojechaliśmy w stronę Wielunia...

Po drodze, z racji zbytniego podobieństwa w brzmieniu imienia do Saby wujka Komuny, z którą mamy stały kontakt w końcu - Majka zdecydowała się na nowe (nawiązujące do jej niespełnionego jeszcze marzenia) przy naszym z Blinkiem pełnym poparciu

Tak więc dzień 15 września 2008 r. to pierwszy dzień wspólnego życia dziewczyn - Majki i Finki


Finka choć wymęczona drogą, przechorowała podróż, dołączając do klanu "żygótków" , nie sprzeciwiła się zupełnie gdy jej nowo zyskana pańcia pomagała ratować inne psie życie.
Obecnie dziewczyny odsypiają trudy zmian.

Odsypiacie? Dziewczyny?
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

Wowć, ale szybko. Maju gratuluję wspaniałej decyzji . To naprawdę niesamowita adopcja.
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Już po wizycie u nas było widać, że za długo Majeczko nie pobędziesz sama- oj bardzo było widać . Przyłączamy się do fanów suni, ukochaj ją od nas tak jak tylko Ty potrafisz - może być na podłodze, wyściskaj od Romka i szepnij jej,że jest piękna.
Dobrze, że miałaś już wolną chatkę a Alfikowi jest napewno OK.
Zobacz profil autora
Sarah spod Sieradza - Finka już u Majki! :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 9  

  
  
 Odpowiedz do tematu