Sarah spod Sieradza - Finka już u Majki! :)

Dzisiaj z Finą spędziłyśmy nieco czasu razem i na dodoatek w parku

Udało mi się zrobić jej kilka zdjęć w jesiennej scenerii, a przy okazji utwierdziłam się w tym, że jest niesamowicie posłusznym i pokornym psem. Na każde zawołanie wracała bez problemu, wręcz pilnowała mnie i nie oddalała się na znaczne odległości, dlatego cały czas śmigała bez smyczki- taka forma nagrody

A teraz kilka fotosów

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A na koniec Musia Czarnusia i Pestka-Strojnisia

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A Finka to oczy aż zamyka ze szczęścia zapewne/w tym drzewie/. Cieszę się, że Finia posłuszna - to miłe jak psiak odpłaca się posłuszeństwem wobec kogoś najbliższego. Finka piękna jest i taka radośnie ciepła. Dobrze bardzo Majeczko,że już masz kogo kochać.

Trochę czasu więcej mam, więc z Finką uskuteczniamy różne zabawy, jednak Finka bardziej niż ze mną woli bawić się swoim misiem

I dobrze, bo jak mnie w domu nie ma, to wiem, że dziewczynie się nie nudzi

Na początek-chwila czułości...

[link widoczny dla zalogowanych]

Później podgryzamy uszko...

[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz czas na nóżkę...

[link widoczny dla zalogowanych]

Do góry ...

[link widoczny dla zalogowanych]

...i na dół

[link widoczny dla zalogowanych]

Pobawisz się ?

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie? To odpoczywamy

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak zobaczyłam to zdjęcie, to pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy to parafraza popularnego tekstu :" Ja tutaj pilnuję! Do łóżka wchodzisz na własne ryzyko"

[link widoczny dla zalogowanych]

Patrzyłam na Finkę i wyobraź sobie Majeczko,że wróciłam na pierwszą stronę by zobaczyć jak wyglądała kiedy trafiła do Ciebie. To jest taka "kawa z mlekiem'' i to koniecznie zbożowa/oczywiście kawa" i Finka cudnie przypomina wszystko to co najlepsze z mojego dzieciństwa czyli do tej kawy trzeba dołożyć placek drożdżowy. Piękna jest dobrze, że ją masz.

Sliczna kawusia z przewagą pianki z mleka

Mniam !

Strażniczka łoża

Wow, jak Finka dba o pluszaczka

Wikulcowe nadają się jedynie do reanimacji

Co więcej Finka witając mnie (znaczy pewnie i każdego innego gościa w swych progach

) wlecze toto uślinione i wymemłane

W ogóle finlandzka radość jest nie do opisania, to co potrafi zrobić, jakie skoki w dal i wzwyż wtedy wykonuje - współczuję sąsiadom z dołu

Stado galopujących słoni to mały pikuś

Uwielbiam tę sukę!

Jola-Błękit napisał:

Patrzyłam na Finkę i wyobraź sobie Majeczko,że wróciłam na pierwszą stronę by zobaczyć jak wyglądała kiedy trafiła do Ciebie.

Też wróciłam do pierwszej strony i muszę powiedzieć, że da się już różnice zauważyć, a to dlatego, że po pierwsze nie widac już żeberek jej, a po drugie zmienia kolor sierści, z bardzo jasnej na herbatnika

A najbardziej można to zauważyć na mojej podłodze w domu

Mantis napisał:

Wow, jak Finka dba o pluszaczka

Dba, bo ma jednego i więcej nie dostanie jak tego poniszczy

A nie dostanie, bo to miś jeszcze po mnie w spadku, a ostał się tylko jeden, bo reszta została pożarta przez Pestkę i Musię

No to się zrzutkę zrobi na pluszaka dla Finki skoro takie rygory w Wieluniu u Majki panują. No albo kup Fince na gwiazdkę - już nie bądź taka

Z okazji zbliżającego się Nowego Roku wszystkim Zwierzomaniakom składam wraz z moim psio-ludzkim stadem życzenia szczęścia, powodzenia i miłości w Nowym Roku

Maja, Irenka i Jerzy oraz Pestka, Musia i Fina

A na koniec pokażę Wam jak wygląda Finka, kiedy śpi, a za oknem nagle ktoś sobie petardą rzuci.

"Czy ktoś znowu strzela?"

[link widoczny dla zalogowanych]

"Boję się. Przytul mnie kobieto!"

[link widoczny dla zalogowanych]

A tak wygląda już pies wytulony, uspokojony i powoli zasypiający

[link widoczny dla zalogowanych]

Sliczności ! Jaka slodziutka, pod tą kołderką

Ale ja nie widze paniki w jej oczach, może nie będzie aż tak żle ? Janka po usłyszeniu strzałow zrywa sie ze swojego legowiska ( czyt. kanapy) i szuka jakiegoś kąta. Ostatnio jest to miejsce pod biurkiem. Buda w domu, to byłby niezły wynalazek

Pierwszy raz w tym roku nie mam takiego problemu ale znam to bo w identyczny sposób reagowały moje poprzednie psiaki i dlatego serdecznie Wam Majeczko współczuję i rozumiem jak bardzo głośno kołacze wystraszone serduszko.
Życzę tym razem spokojnego dnia i nocy a kolorystyka - Finka- pościel jest bajeczna.

bela51 napisał:

Ale ja nie widze paniki w jej oczach, może nie będzie aż tak żle ?

Bo jestem blisko. Ale kiedy znikam psu z oczu, a następuje wystrzał to jest tragedia. Biega bez łądu i składu, wciska się w najciaśniejszy kąt (pod moje małe biurko) i trzęsie się jak osika. Dlatego jeśli tylko mogę, jestem przy niej, żeby czuła się bezpieczna. Chociaż jeśli tylko wychodze do kuchni, to pies już tam jest i kładzie się pod stołem

Uwielbiam zimę

Zauważyłam, że Finuśka też, dlatego dzisiaj bardzo ucieszył mnie ten śnieg za oknem. Po załatwieniu wszystkich obowiązków dorosłego człowieka, zabrałam moja prywatną Finlandię na spacer, coby się dziewczyna nacieszyła śniegiem (przy okazji ja też miałam radochę

. Ostatnio na śniegu szalałam tak jak byłam dzieckiem i ferie spędzałam na wsi u babci

)

Uwieczniłam szaleństwo finkowe (bo przecież nie moje

) i mam kilka zdjęć. Jakość średnia, ale są

Spuszczenie ze smyczy i zaczęło się wariactwo

[link widoczny dla zalogowanych]

Park przebiegła wzdłuż i wszerz...

[link widoczny dla zalogowanych]

Susy robiła niczym zając

[link widoczny dla zalogowanych]

I znowu biegniemy...

[link widoczny dla zalogowanych]

Czasami trochę koślawo

[link widoczny dla zalogowanych]

Taki postój to była rzadkość

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale nawet taki wyczynowiec potrzebuje odpoczynku

[link widoczny dla zalogowanych]

Podsumować można wszystko krótko: tak wygląda mój szczęśliwy pies

[link widoczny dla zalogowanych]

O Jezu- ONA SIĘ ŚMIEJE!