Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Niedawno minął roczek odkąd wieluński Reksio stał się wrocławskim Miśkiem
Raven_kę do regularnych relacji trudno zmusić, sama mi zresztą napisała, że woli rozmowę na gg No to specjalnie dla zwierzowych wielbicieli Misia kawałek gadulcowych wieści ze źródła

Raven_ka; 22 Sie 2006 napisał:
Misio juz bryka na całego po mieszkaniu, gryzie po pietach, skacze, jest zazdrosny jak sie przytulam do Mężula i zaraz dwie łapy na nas ladują, szczeka coraz częsciej jak ktos dzwoni do drzwi, jest niesamowicie ciekawski do momentu az ujrzy kto stoi w drzwiach bo jak obcy to nadal zwiewa w najciemniejszy kąt, towarzyska bestia, łazi krok w krok, jak jestem sama z nim w domu to nawet w łazience musi mi towarzyszyc bo jak sie sama zamkne to czasem drapie w drzwi hihi

Coraz większe postepy robi jesli chodzi o strach do ludzi, tzn po paru razach jak ktos sie pojawia to juz nie ucieka do drugiego pokoju ale z obcymi dalej jest na bakier, pomimo że jestem obok i go głaszcze to kuli sie jak ktos podchodzi i próbuje sie zaprzyjaźnić.

Reaguje bardzo żywiołowo juz na swoje imie ale pod warunkiem ze jest w domu, na dworze jest zbyt wiele bodźców i dzwieków, najspokojniejszy jest w nocy.

Na dworze jak sie wystraszy to nadal ciągnie obłędnie, rower, wózek, grupka ludzi wystarczy a parę kroków dalej zdarza sie, że dostaje rozwolnienia po takim większym stresie...

Słodki jest nasz Misio, nie oddałabym go za nic... A czasem tak leży i patrzy głeęboko w oczy - az chciałoby sie z nim pogadac.

Pieszczoch niesamowity. Rozkłada sie na podłodze, podaje łapke i robi anielskie oczka" tak mi rób tak mi dobrze"


Jaki to cud, że Misio trafił na takich ludzi....
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


No dobrze, za TAKIE gadulcowe pogaduchy mogę wybaczyć, Zwierzowych niet Doskonale pamiętam smutaska Reksia i jestem niezmiernie szczęśliwa, że Misio taki nie jest
Raven_ki zmuszać nie będę, ale prosić Raven_ko, no nie bądź taka Daj się zaprosić A za fotkę szczęśliwego Miśka oddałabym... sama-nie-wiem-co
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Mantis napisał:
A za fotkę szczęśliwego Miśka oddałabym... sama-nie-wiem-co

Kuuuurcze, no jaka szkoda, że nie wykorzystałam takiej oferty Miałabym jakieś cudowne "sama-nie-wiem-co"


Bo Raven_ka prezent gwiazdkowy nam wszystkim zrobiła Po ponad roku od adopcji możemy dzięki temu spojrzeć w oczęta byłego wieluniaka - jaki on cudny, prawda?
I choć widać, że aparat go stresuje, to jednak cała psia postawa świadczy o tym, że Misiek jest na swoich włościach, przy ukochanych ludziach... Ach, wzruszyłam się




Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Wow Wygląda tak spokojnie, dostojnie i baaardzo zadbanie Aczkolwiek czujne oko na aparat też jest

Super prezent noworoczny
Zobacz profil autora
Raven_ka


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Cieszę się, że prezencik sie podoba
Nie będę obiecywać że wyśle więcej, bo znów to troche potrwa jak siebie znam i po co, ale..... sie postaram

Pozdrawiam cieplutko wszystkich psich maniaków plus mizianko dla wszystkich wieluńskich milusińskich !
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Piekny dostojny On na swoich śmieciach znaczy sie w swoim M
Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

o ranyyyyyyyyyy............. skąd macie mojego egasa
Zobacz profil autora
mała
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław

Ooo!!Wieluniak we Wro.. Donek macha łapką i pozdrawia kolegę

Niestety na spotkanie obu panów w przyjaznej atmosferze nie ma co liczyć bo nasz mały zazdrośnik ma problemy z tolerowaniem psich kolegów,dzięwczęta to osobna historia..

Zobacz profil autora
natalia8827


Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Siemianowice Śląskie

<brawo>
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


MałGośka napisał:
Miałabym jakieś cudowne "sama-nie-wiem-co"

MałGośka, propozycja nadal aktualna Za kolejne foty

Misiek oko w oko z aparatem nieco nieśmiały, ale piękny, cudny, ach

Raven_ko, a może tak kilka słów o szczęśliwym żywocie psa zawstydzonego, ale szczęśliwego?
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Raven_ka napisał:
Nie będę obiecywać że wyśle więcej, bo znów to troche potrwa jak siebie znam i po co, ale..... sie postaram

Patrzcie jaka słowna - nie obiecała i słowa dotrzymała

Na szczęście nasza Raven_ka to litościwa kobietka i proszę bardzo - poznajecie to cuuuuuuudeńko?







Ostatnie foto mnie osobiście rozczuliło do łez...


No i może parę słów "ze źródła"
Raven_ka napisał:
Misio ma się dobrze, na tyle na ile potrafi, ostatnio zrobił mały postęp bo zaczął przychodzić do gabinetu Męża gdy akurat był pacjent, który juz od jakiegoś czasu przychodzi. A poza tym taki sam tchórz jaki był.
Na początku wakacji złapał parę kleszczy ale dostaje jakiś specyfik wcierany w skórę grzbietu i już jest wolny od wampirków przy okazji padają muchy, i inni latajacy letni goście ))

Na wakacje nie mogliśmy go niestety wziąć, z jego panikarstwem do obcych miejsc i ludzi jeszcze długo nie bedzie to możliwe. Ale miał fachową opiekę - moja Mama u nas w mieszkaniu z nim była dzien i noc. Chociaż z opowieści tęsknił bardzo, bo łaził się bez życia smutny. Za to radośc przeogromna była po naszym powrocie

Luuuubię takie wieści
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Mnie też ostatnia fotka rozłożyła na łopatki

Sama mam psa tchórza, więc wiem jak to ciężko jest z nim wyjechać na wakacje...
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Po długiej przerwie Ania zlitowała się nad nami i podzieliła Miśkowymi wieściami. I w tak zwanym międzyczasie urodziła kolejną córę

Raven_ka napisał:
Misio choć na zawsze pozostanie strachliwy jeśli chodzi o obcych to poczynił ogromniaste postępy. Starsza córa to dla niego niemal bożyszcze, a i maleńka tez juz serce zawojowała. Zaraz po porodzie leciał do kołyski za każdym razem jak tylko zakwiliła, potem musiałam go troszkę zdystansować bo Natalia dostawała okropnej pokrzywki za każdym razem jak tylko ja polizał. Powiem szczerze, że byłam przerażona, rozumie się dlaczego. Ale na szczescie jej to przeszło, widać była to jakaś cecha niedojrzałej jeszcze skóry i systemu odpornościowego niemowlaka. No i teraz coraz bardziej zaczynają się zaprzyjaźniać, choć Misio po tym wcześniejszym dystansie jest ostrożny, jakby rozumiał że z maleńką trzeba delikatnie.








Zobacz profil autora
bela51
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów


Dopiero dzisiaj przeczytałam ten wątek o Misiu. No proszę, moja Janeczka ma kolegę strachulca. A juz myślałam, że jest jedynym egzemplarzem strachliwego ONka, wlaściwie ONki. Misiek jest piękny. Calujemy go z Janką w mokry nochal i zyczymy, aby wszystkie strachy poszły precz .
Zobacz profil autora
diavoli
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Reksiu-Misiu buziaczki dla Ciebie psiątko kochane )
Zobacz profil autora
Reksio - nieśmiały ONek
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 4 z 5  

  
  
 Odpowiedz do tematu