Przerażona Zosia - już szczęśliwą Korą :)

EwaKora cudownie, że do nas na forum zawitałaś

Nawet nie wiesz ilu wielbicieli ma Kora

Witaj Ewa

Już straciłam nadzieję, że się pojawisz w naszej rodzince, a tu taka niespodzianka!

To Korunia taka samodzielna? Oooo... niegrzeczny piesek

Kurcze - może macie za niski płot? Psiska potrafią nieraz niezłych ewolucji dokonać żeby wykonać swe zamierzenia

A może wystarczy tylko utrudnić jej dostanie się do tej strony płotu, a z czasem zapomi?

Na pewno spróbuj jej zrobić adresówkę - czyli umocuj jej na obróżce namiary na Was, na wypadek zaginięcia... Szczerze mówiąc ona jest tak ładnym psem, że obawiam się czy w przypadku jej (odpukać!) zaginięcia ktoś sobie niuni nie przywłaszczy

Może warto byś uprzedziła wszystkich sąsiadów i życzliwe dusze o nowym członku rodziny - powinni mieć oczy i uszy otwarte i Was od razu zawiadomić gdyby coś się działo...

Ale swoją drogą szalenie miło czytać, że już tak bardzo zapadłyście sobie w serducha...

Witam, nie ma to jak relacje z pierwszej ręki

Adresówkę też polecam - zwiększa psie szanse w razie tfu... zaginięcia.

A wiecie CO ja mam?!?!?!?

Fooooooooooooootki!

Ewa pisze, że Korunia ma taką smętną minkę, bo jeszcze boi się aparatu - ale wg mnie i tak zupełnie nieźle wyszło, widać, że dziewusia wypiękniała

Pewnie się jeszcze troszkę dziewusia wstydzi

ale to już nie ta sama przerażona suńka jaką znaliśmy. I na pewno z każdym dniem będzie coraz śmielsza i coraz piękniejsza

Ewa, pisz kochana, pisz, bo czujemy niedosyt informacji

Wow...zdjęcia

Śliczna panienka

Pisz pisz pisz, koniecznie.
a na zmianę wyrazu pysia po prostu trzeba momencik zaczekać

Przecież to psie cudooo!

Taka zawstydzona minka jest kokieteryjna..Prawdziwa dziewczynka z niej

Cudo na 4 lapkach za pol roku nie poznamy pannicy.
Jesli chodzi o adresowki to polecam te grawerowane (jednorazowy spory wydatek ale trwaly naprawde warto ) wiem ze mozna je w wiekszych centrach handlowych w sklepach zoo zamowic. Widzialam gdzies strone internetowa jak poszukam wstawie link

Dianka zgubiła dwa identyfikatory

(fiolki z cyjankiem), to zamówiłam na allegro i obecny jest super

. Link : [link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze kilka dni i pychol zrobi się uśmiechnięty. Tylko coś ta Korunia szczuplutka

Tylko coś ta Korunia szczuplutka

Zaczyna się

No cudenko...

Jeszcze troszkę i ta nieśmiałość zniknie - zobaczycie

Wczoraj przyjechała do nas siostra na świeta, ma fajną suczkę- Sonie, mieszniec foksterier+ coś jeszcze. Początkowo sunie się obwąchiwały i późnej było już z górki. Bawiły sie razem jak dobre znajome, a muszę jeszce dodać że nasza Kora ma cieczke i nie mozemy sie odgonić od psów sąsiadów tak że mamy wesoło. pozdrawiam. Mam kilka fotek Kory w nocy jak pilnuje obejścia, jak przezucę z aparatu na komputer to zaraz podam na forum. POzdrawiam zdrowcyh wesołych:)

No i gdzie fotki?

No to super, że Kora odzyskuje ochotę do brykania

Szkoda straszna, że nie daliśmy rady jej wysterylizować - mielibyście teraz spokój i brak stresu jak ją upilnować...

Ale jak Wam dni upływają? Mała jeszcze taka przestraszona, czy raczej już jak u siebie?

Ewa - pisz szybciorem bo ja tu z tej niewiedzy padnę

MałGośka napisał:

Szkoda straszna, że nie daliśmy rady jej wysterylizować - mielibyście teraz spokój i brak stresu jak ją upilnować...

Ewo, a może Wy dalibyście radę, co?

To jednak obopólna korzyść... dla Was mniej stresu, bo się Kora tak nie będzie "do świata" wyrywać a i goście nie będą się przedzierać drzwiami i bramami

no i dla samej Kory bezpieczniej, choćby ze względu na ewentualnośc np. (tfu) ropomacicza.
I dołączam się do protestów/próśb MałGośki... Ewa, pisz co u "naszej" Zosi vel Kory słychać.

Znajomi doradzili żeby dać suni jakąś witaminkę która zabija zapach jaki wytwarza sie podczas cieczki tyle, że zapomniałam jaka to witaminka. Ponoć działa rewelacyjnie. Kora jak na panią podwórka przystało szczeka już na gości, w święta brykała z suczką od siostry i zjanomych, bawiły sie jak koleżanki, teraz śpi. Nie wiem dlaczego ona tak mało je. Pilnuję jej jak dam miskę, ale ona weźnie kilka gryzów i odchodzi. Zrobiłam zdjęcia zaraz dołącze do postu tylko nie wiem jak ale coś wykombinuje. Pozdrawiam wszystkich fanów KORY:)

Nie udało mi sie wstawić zdjęć