Pluto (sznaucer olbrzymi) pies z bajki...

O, Boziu! Jaki cudowny czarny, mały wypłosz! Czy ktoś litościwy wpuścił go w końcu do domu?

Halo haaaaalo! My tu obecni żądamy wieści na temat aktualnego wyglądu Waszych fryzur

Plutek ma się świetnie.

Regularnie jest kąpany a strzyżenie w zalezności od potrzeb

Ma teraz towarzystwo ale to niespodzianka i zdjęcia Wam prześle w innym czasie bo oddałam aparat do naprawy gwarancyjnej i niestety nie dysponuje nowymi zdjęciami. W lipcu i sierpniu nasz chłopczyk regularnie chodził nad rzekę sie kąpać. Uwielbia pływać. Starszą córkę zmusił do kapieli w ubraniu.

heheheh no mysle ze na poczatku córa byla wsciekla ale pewnie pozniej jej tez sie spodobal pomysl wspolnego plywania.
Na zdjecia czekamy niecierpliwie.

Córka nawet nie była zła i nie musiała się już rozbierać do kąpieli.

A reszta rodzinki miała ubaw.

Łomamo

Jak to możliwe, by przystojniak Pluto na każdym kolejnym zdjęciu był piękniejszy?

Henryka napisał:

Ma teraz towarzystwo ale to niespodzianka i zdjęcia Wam prześle w innym czasie bo oddałam aparat do naprawy gwarancyjnej i niestety nie dysponuje nowymi zdjęciami.

Co to za tajemnice?!?!?

Zdjęcia swoją drogą, wieści swoją. Tajemnice źle wpływają na trawienie, a przecież wiadomo, że przy czytaniu zawsze coś się wsuwa. W otwór gębowy oczywiście

No. To kto to ten tajemniczy towarzysz?

Ślicznosc nad slicznosciami czarne kudla i w typie Taszki mniammmmmmmmm

dla calej rodzinki pieknego Plutka

Dołączył: 26 Mar 2007

Ależ z niego przystojniak i ma taki wesoły pychol

Są jakieś nowe zdjęcia?

Oto kolejne foty z plutkowego frontu

Nasz loczkowany wieluniak w pełnej krasie

A teraz dowód na słowa jego pańci:

Henryka napisał:

W lipcu i sierpniu nasz chłopczyk regularnie chodził nad rzekę sie kąpać. Uwielbia pływać. Starszą córkę zmusił do kapieli w ubraniu.

A teraz będzie o niespodziance, o której Henryka wspominała

Ponoć Plutek dostaje "roztrojenia jaźni"

Henryka w mailu napisał:

Kotek biało- czarny to Tosia, a czarny Pusia i oczywiście ich przybrana mama którą wcześniej poznaliście Frotka

Pusia wygląda na wystraszoną...

... a Tosia - wręcz przeciwnie

i jeszcze raz

i jeszcze

. Wszystkie 3 ogony niezwykle urodziwe. Jak Plutuś zapatruje się na nowe towarzystwo

Zapatruje sie przez okno ihhiih ale tak naprawde to pluto jest ptrzepiekny

Pluto naprawdę przepiękny, tak strasznie się zmienił, a jego sierść - błyszczy po prostu

Co do kotków - są wspaniałe

Nie wiem czemu nasza Henryka tak zamilkła - może Wy macie jakieś metody perswazji i przekonacie ją by samodzielnie i CZĘŚCIEJ pisywała o Plutku?

A tu jej ostatnie mailowe wieści o czarnym cudzie

Henryka napisał:

Plutek ma się świetnie i jest kochany.

Wieczorem chodzi na długie spacerki i poznaje nasze małe miasteczko. Wybieramy coraz to inną trasę żeby się chłopak nie nudził.

Sliczny naprawde.
To taka mniejsza wersja Taszki