![]() |
|
MałGośka
Adminka
![]()
|
"Zniknęłam" na parę dni - a tu juz PO!
No niestety mam w tym doświadczenie i to dość spore Najważniejsze by Dianka sama sobie nie zaszkodziła - czyli nie rozwaliła szwów. Dlatego, choć wiele osób tego nie uznaje za potrzebne, będę ZAWSZE radziła kołnierz ochronny. Pięć psów będzie grzecznych, a jeden "rozpracuje" rankę w minutę Przeszłam parokrotnie powtórne szycie, a w przypadku naszej niezyjącej już Dianki - nawet nie było w końcu czego zszywać, więc tygodniami całymi goiła się jej dziura w ciałku... W takiej sytuacji dobrze dobrany kołnierz to żaden stres w porównaniu z tym co może psa czekać. Dodatkowym plusem kołnierza jest to, że pies w nim raczej nie szarżuje - i nie naraża się na dodatkowe komplikacje. Do czego to może doprowadzić - wystarczy podać przykład Przylepki z naszej stronki
Dobra - postraszyłam, postraszyłam, a tak naprawdę Asiu - to chciałam Cię pocieszyć... Bo moja Kacper w wieku 10 lat przeszła kastrację - właśnie dlatego, że miała olbrzymią ilość cyst na jajnikach... Myślałam, że umrę ze strachu - bo ona w takim wieku, bo to ryzyko, itd. itp. - a mój kochany czarnuszek po prostu mnie zaszokował szybkością powrotu do zdrowia Oczywiście - panikowanie Cię nie ominie, chyba każdy kto to przechodzi, nieważne ile razy, będzie się zamartwiał i zamęczał weta Nie ukrywam, że o Diankę tez się bardzo martwię - bo to w końcu było dużo rzeczy na raz - więc Asiu pisz tu jak najczęściej co i jak, dobrze? A my wszyscy kciuki trzymamy... |
||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
![]()
|
Jest ... średnio. Pierwsza noc zupełnie nieprzespana, bo Dianka nie mogła obie znaleźć miejsca i dyszała jak parowóz. Trochę pije, ale o jedzeniu nie ma mowy. Wczoraj wieczorem zdecydowała się na mały spracer
, ale noc znowu podobna do poprzedniej. Teraz śpi. Szwy jej na szczęście nie interesują. Wet mówi, że jest OK. Niech ktoś powie, czy to jest OK |
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
Szantina
Zwierzoświr
![]()
|
Aska - jest ok
Szanta po sterylce dzień spędzała spokojnie a w nocy popiskiwała,kręciła się Ale z dnia na dzień było lepiej. |
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
![]()
|
Asia - oddychaj!
I obserwuj. Ale sądzę, że jesli wet mówi, że jest w porządku - to tak jest. Ją po prostu to boli... Pamiętam, że po jednej z pierwszych operacji moja Dianka przy wychodzeniu z narkozy... wyła Trochę wtedy posiwiałam
Danuś - wracaj szybciutko do zdrowia, co? Przecież Asia nam tu padnie... |
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
Anna
Moderator
![]()
|
Trzymajcie się dziewczyny. Moja pierwsza sunia ciężko znosiła sterylizację, bo po pierwsze miała już wtedy sporo lat a poza tym była ciężko chora - miała ropomacicze, uszkodzone nerki, zniszczoną wątrobę i mimo tego wygrzebała się elegancko - tyle, że długo się goiło. Cierpliwości. Oczywiście obserwuj sytuację, ale nie panikuj, pies też czuje Twoje napięcie.
|
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
![]()
|
[no nie mogłam sobie darować... ]
I kto to mówi? ![]() |
||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
![]()
|
Odpukać, wydaje się, że jest trochę lepiej
, kolejny spacer i kawałek polędwicy z indyka. A zupełnie dobrze zrobiła Diance "zabawa w chowanego" z gryzoniami (przepraszam sierściuszki ![]() |
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
Mantis
Adminka
![]()
|
Dzielne dziewczynki
(biedne sierściuszki |
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
jnk
Zwierzoświr
![]()
|
Nocami się nie przejmuj zanadto. To tak, jak z ćmiącym zębem - w dzień prawie nie daje znaku życia, a w nocy boli, jak cholera. Po prostu w dzień do umysłu psa (człowieka zresztą też) dociera znacznie więcej bodźców, które "zagłuszają" ból, a w nocy... tylko noc i boląca rana. Skoro za dnia udaje się Dianie skupić na czymś innym (biedne gryzonie
), to nie ma chyba powodu do niepokoju. |
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
![]()
|
No to sobie trochę pohisteryzowałam. Dzięki za poklepywanie po plecach. Teraz jest wszystko w porządku. Apetyt Diance dopisuje, brzucho goi się świetnie, a przede wszystkim wrócił humor
![]() |
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
![]()
|
Dianka oby tak dalej pamietaj juz limit na wszelkie chorobska sie wyczerpal teraz psiaki maja byc juz tylko zdrowe
|
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
Jedi
Zwierzoamator
![]()
|
Wiedziałem,że będzie dobrze,totez nie właczałem sie w ogólne pocieszanie.kciuki trzymałem caly czas.pamiętam,jak Bonka była po sterylce to mama tez histeryzowala,a Bonka zachowywala się jakby nic się nie wydarzyło.Chodziła dumnie w kołnierzu,ktorym co chwilke co cos zawadzała,nie mogąc sie zmieścić
Na trzeci dzień już hulała z Borysem i trzeba jej było przypominac,że jednak jest po zabiegu. |
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
Misiowaty
Zwierzozwierz
![]()
|
Aska
też się nie wtrącaliśmy z komentarzami i radami, tym bardziej, że te które były wyczerpywały temat
Poprzedniczka Miśka - Puma w wieku 13 lat przeszła dwie bardzo poważne operacje - wasektomia, najpierw z jednej strony, a po trzech miesiącach - z drugiej. Przy pierwszym zabiegu było jeszcze ropomacicze Ja nie watpiłem ani przez chwilę, że moja ukochana sunia wyjdzie z tego, noce po zabiegu spędzałem przy jej posłaniu - albo na krześle albo na podłodze- żeby było blisko, żeby czuła że jest się przy niej jeszcze dziś pamiętam jak popłakiwała. "Wójek" Kita popatrywał na mnie trochę dziwnie.......... Pumcia to tym wszystkim błyskawicznie doszła do siebie i była w znakomitej formie, mimo swoich lat. W ogrodzie na Mazurach brykała jak młodziutki psiaczek. Nikt nie wierzył że ma tyle lat.
A co do fartuszków pooperacyjnych - to zdecydowanie za mało. Kołnierz jest niezastąpiony. Zdrówka dla psicy cierpliwości i wiary Aska będzie dobrze
merdanko Miś i Misiowaty |
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
![]()
|
A teraz? Mozna sie cieszyć, czy dalej walić Cię w plecy? ![]() |
||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
| Dianka widzi świat jednym okiem |
|
||
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.



i dzisiaj mamy wieczór ciszy i żałoby [!]
Przeszłam parokrotnie powtórne szycie, a w przypadku naszej niezyjącej już Dianki - nawet nie było w końcu czego zszywać, więc tygodniami całymi goiła się jej dziura w ciałku... W takiej sytuacji dobrze dobrany kołnierz to żaden stres w porównaniu z tym co może psa czekać. Dodatkowym plusem kołnierza jest to, że pies w nim raczej nie szarżuje - i nie naraża się na dodatkowe komplikacje. Do czego to może doprowadzić - wystarczy podać przykład Przylepki z naszej stronki
, ale noc znowu podobna do poprzedniej. Teraz śpi. Szwy jej na szczęście nie interesują. Wet mówi, że jest OK. Niech ktoś powie, czy to jest OK 

]

(przepraszam sierściuszki
(biedne sierściuszki 

Na trzeci dzień już hulała z Borysem i trzeba jej było przypominac,że jednak jest po zabiegu.
Aska
jeszcze dziś pamiętam jak popłakiwała. "Wójek" Kita popatrywał na mnie trochę dziwnie.......... Pumcia to tym wszystkim błyskawicznie doszła do siebie i była w znakomitej formie, mimo swoich lat. W ogrodzie na Mazurach brykała jak młodziutki psiaczek. Nikt nie wierzył że ma tyle lat.