Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Adrian1989


Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów


wiem jak mam z kotem,czuje ze kicham po zabawie z kotem przez siersc a nie przeziebienie,calkiem inne uczucie w nosie jest na siersc..tu sie czuje podobnie,bo jak idziemy pod wiatr a ja ide za nim to zaczyna mi sie kichanie,ew siedzimy w domu i zaczyna mnie krecic w nosie..
pogadam z Małgosią o wszystkich obawach i decyzje podejme..wolalbym juz zeby u kogos przy budzie byl niz w schronie..


Ostatnio zmieniony przez Adrian1989 dnia Sob 11:42, 07 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Adrian1989


Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów


piesek musial wrocic,objawy staly sie coraz silniejsze i jadac z nim caly czas kichalem ..bede mu szukal odpowiedniego domku:(
Zobacz profil autora
bela51
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów


Czy dobrze zrozumialam?? Brylant juz jest w schronisku??
Myślę, że nie został wymieniony na mniejszy model.
Biedny psiaczku, może następnym razem lepiej trafisz...


Ostatnio zmieniony przez bela51 dnia Sob 21:23, 07 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Adrian1989


Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów


NIE,SKADZE!!piesek naprawde jak złoto,same dobre rzeczy moge o nim mowic.
jednak,uczulenie jest na tyle silne ze nie moge miec zadnego futrzaka w domu nasilalo sie z godziny na godzine..kot i tak jest praktycznie ciagle poza domem wiec nie odczuwam go az tak..
przepraszam Brylant,znajde Ci dom,w ktorym bedziesz szczesliwy
przepraszam tez was,mysle ze mnie nie znienawidzicie..nie mialem pojecia o alergii na psa
mam juz sporo problemow ze zdrowiem,kilka uczulen ktore sa dosc klopotliwe..wierzcie mi lub nie... izolacja psa nie wchodzila w gre
jeszcze raz was tylko prosze o nie zrobienie mnie wrogiem calego forum..
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

To nie do Ciebie Adrianie.
No,no zgodnie z moimi przewidywaniami wróciliśmy do źródeł ale tempo fantastyczne.Tylko 2 dni i mieliśmy wszystko od sikania do rozwolnienia i śmierdzących bąków aż wreszcie wybuch wielkiej alergii a to już w ciągu praktycznie jednego dnia.Na koniec tego wielkiego przywiązania ocena pieska- piesek naprawdę jak złoto. i deklaracja poszukiwania nowego domu po oddaniu psa do schroniska.
Czy w schronisku wieluńskim możemy wprowadzić coś w typie -PERSONA NON GRATA - bo ja mam już pierwszego kandydata.
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Jola-Błękit

bela51 napisał:
Myślę, że nie został wymieniony na mniejszy model

Otóż to - tak, jak Cywil na Bezę
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Znalazłam kolejne ogłoszenie na Dogo
snuszkak napisał:
Mam chętną rodzinę do zaadoptowania małego białego kundelka. Państwo mieszkają w domku z ogródkiem w podpoznańskim miasteczku. Maja już starszą suczkę ze schroniska, jest wysterylizowana. Pragną zaadoptować pieska, białego dlatego że ich suka za innymi panienkami nie przepada, woli pieski
U nas w Animali nie mamy takiego kandydata, więc postanowiłam założyc wątek aby dać szansę innym psiakom. Wszytskie psy, których propozycje złożycie zostaną wysłane do państwa i zobaczymy może się coś uda.
Domek jest sprawdzony, ręcze za niego swoją głową. Oczywiście będzie możliwość odwiedzenia nowego domku i sprawdzenia go przez inną osobę, byleby to nie były całe wycieczki. Piesek jak już pisałam będzie mieszkał w domu i bedzie miał możliwość bieganie po podwórku. Z adopcją się nie spieszy.
Jeśli piesek będzie z daleka i wpadnie w oko będziemy kombinować z transportem.
Pozdrawiam i czekam na propozycje. Pieski mogą byc i kudłate i nie kudłate wszytskie aby tylko były białe i raczej małe.


Wydaje mi się, że Brylant mógł by spełnić oczekiwania...
Mam więc do Ciebie Adrian1989 ogromną prośbę, czy możesz mi opowiedzieć coś więcej o Brylancie? Potrzebuję informacji, które mogła bym umieścić jego ogłoszeniu, tzn. czy potrafi chodzić na smyczy, czy zna jakieś komendy, jak zachowuje się w domu (czy coś niszczy itp), jak reaguje na koty (wiem, że pisałeś, iż za Twoim nie przepadał, ale uważasz, że z czasem mógł by się do niego przyzwyczaić i... choć tolerować? ) i inne psy?
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Tylko Brylant nie jest mały.
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Anna napisał:
Tylko Brylant nie jest mały.
Wiem, ale duży też nie jest, więc może się załapie, a nawet jeżeli nie, to na pewno mu nie zaszkodzi jak trochę się na Dogo "po lansuje"
Zobacz profil autora
kasia1991


Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mokrsko

Właśnie Brylant to dość duży pies. A co do jego zachowania potrafi dać łape, usiąść,polozyc sie:) ale nie zawsze reaguje na komendy:) co do niszczenia nic nie niszczy, nie brudzi w domu:) jedynie na poczatku gdy zaznaczal teren ale to normalne:) na smyczy chodzic nie umie za bardzo ale uczy sie szybko, troche ciagnie i mozna sie niezle nabiegac z nim. Jest niezwykle energicznym psem, bardzo czujnym, szybko sie przywiazuje do wlasciciela (Za Adrianem calymi dniami chodzil a gdy Adrian gdzies wychodzil to siedzial przy drzwiach wejsciowych albo spogladal przez okno,ew przeszedl wszystkie pomieszczenia szukajac Adriana) Brylant to Kochany Psiak, potrafi zachowac sie w domu jak nalezy, wie ze trzeba zalatwiac sie na dworze, ze nie wolno lezec na lozku gdy Pan nie pozwala. Jest bardzo inteligentny i madry:)tyle o nim:D
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Może faktycznie macie racje, że Brylant jest za duży... Ja mam chyba trochę spaczone wyobrażenie dużych psów (tak to jest jak się posiadało bernardyna, którego miejsce zajął później bliżej nieokreślony miks zbliżony wyglądem do Owczarka Anatolijskiego a gabarytów małego źrebaka ), dla mnie pies sięgający do kolana jest ledwo średniakiem
Tak czy inaczej, kasia1991 bardzo dziękuję za informacje!


Ostatnio zmieniony przez Justyna dnia Nie 19:24, 08 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
kasia1991


Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mokrsko

aaa co do relacji z kotami:) z kotem Adriana chyba sie nie polubil, kot tez byl strasznie wystraszony. Nie dopuszczalismy go do takich bardzo bliskich kontaktow z tym kociakiem bo w sumie nie wiedzielismy jaka bedzie jego reakcja. Co do psow to raczej nie jest agresywny ale tez sie wyrywa ze smyczy, wydaje mi sie ze tylko w celu obwachania i poznania blizej psa. Brylant rowniez szczeka na auta przejezdzajace.
Zobacz profil autora
Adrian1989


Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów


z racji tego ze bylem zmuszony go oddac do schronu chociaz postaram sie pomoc..wiec tak,na smyczy rwie do przodu,ale np gdy mocno ciagnie zatrzymywalem sie i mowilem mu zeby szedl powoli i skutkowalo ;)przez chwile:P moze poprostu chcial jak najwiecej zwiedzic:) potrafil tez zakrecic smycz wkolo nog,ale wystarczylo stanac i mu powiedziec zeby poszedl do drugiej nogi i posluchal
nie wiem jak na psy reaguje w blizszych kontaktach,staralem sie go nie dopuszczac do konfrontacji ale moze byc roznie..w okolicy glownie sa suki wiec tez moglo to byc powodem ze tak sie rwal do nich :)napewno z kotem sie nie polubili obustronnie.przy pierwszym spotkaniu pies byl spokojny,kot spanikowal i wtedy wiedzial ze skoro ucieka to jest "wyzszy"od neigo bo przy drugim,3 spotkaniu juz widzial kota jako "ofiare".
potrafil wejsc na lozko ale rozumial ze mial zejsc i to robil,nie upieral sie zeby tam zostac:)
noc spedzal w domu nie brudzac i grzecznie czekajac do rana na kupke i siku.
jak mial lapki w blocie dawal sobie grzecznie wytrzec przed wejsciem do domu
stal i czekal poprostu az skoncze i wtedy wchodzil.
nie gryzl niczego,nie skakal na meble(jedynie do okna zeby zobaczyc co na dworze sie dzieje )
Zobacz profil autora
Kasia i Sweety
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olesno

AnJa napisał:


bela51 napisał:
Myślę, że nie został wymieniony na mniejszy model

Otóż to - tak, jak Cywil na Bezę



Nie wiem dlaczego co niektórzy mają tutaj taki stosunek do naszej rodziny. Z pewnością jest to nieodpowiednie, choćby dlatego, że prawie nikt z tutaj obecnych nie zna dokładnie Cywila i jego agresji. Nie każdy jest tak znakomitym pogromcą psów...
Co do Bezy - nie rozumiem jakie macie związku z tym zastrzeżenia. Z pewnością nie zdecydujemy się więcej na psa ze schroniska.
Charaktery psów często się zmieniają, psy całkowicie inaczej zachowują się u siebie, a w schronisku.

Adrian - tutaj dla wielu osób liczy się tylko i wyłącznie dobro zwierząt. Rozumiem ich, ponieważ mnie także los skrzywdzonych istot nie jest obojętny. Jednak cieszę się, że podjąłeś decyzję o oddaniu Brylanta, teraz szukaj mu odpowiedzialnego domu. Wiem jakie było to dla Ciebie trudne. Tak jak dla nas kiedy byliśmy zmuszeni do oddania Cywila. Niestety większość osób tego nie pojmuje.
Będzie dobrze, trzymam kciuki aby Brylant trafił do nowego domu.
Trzymaj się.
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

A jak tam dziś twoja alergia? Nadal kichasz na wszystkie psy?
Zobacz profil autora
Wieluniaki w schronisku-pytania, uwagi, pomysły i NEWSY! :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 13 z 16  

  
  
 Odpowiedz do tematu