Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
ARKA
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów


Pies Wolny napisał:
Jestem TZ AnJi


Hallooo czy czytanie ze zrozumieniem to jest tu problem, na tym forum??
Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)

ARKA napisał:
Kasinda napisał:
Wolny Psie, czyli Ty i Anja jesteście kuzynostwem czy małżeństwem? Bo uwierz, wielu tutaj już się pogubiło...


A jakie to ma znaczenie w sprawie wielunskich psow??!


Przeczytaj kilka postów wyżej to się dowiesz w czym rzecz.
Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)

Arko mogłaś dokładniej zacytowac...

Pies Wolny napisał:
Jestem : TZ AnJi, kuzynem z Gorzowa , bo mam liczne kuzynostwo w Wieluniu.


TZ to Towarzysz Życia, czyli chłopak, mąż, narzeczony.
TZ-ka to Towarzyszka Życia, czyli dziewczyna, żona, narzeczona.

Wolny Pies burzył się, iż nazwałam Anję jego TZ-ką, czyli że napisałam iż Anja jest jego Towarzyszką Życia. Chodzi tylko o wyjaśnienie tej sprawy.
Zobacz profil autora
ARKA
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów


Kasinda napisał:
Arko mogłaś dokładniej zacytowac...


Zacytowalam DOKLADNIE, PIERWSZY POST:PIES WOLNY. Ty odrabiaj "dokladnie lekcje"
I pytam ponownie: czy z tego wątku chcecie znow zrobic "sieczkę"? CO ma do wielunskich psow kto jest mezem, partnerem zyciowym, kuzynem, bratem i kogo??
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Arko by do końca zrozumieć jakie ma to znaczenie musiałabyś jeszcze poświęcić trochę czasu na poczytanie dyskusji w temacie Awantura o schronisko i wtedy przy Twojej dużej elokwencji zapewne zrozumiesz o co chodzi kiedy pytamy :kto jest kto.
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

ARKA napisał:
Kasinda napisał:
Przecież byłaś w schronisku KILKA RAZY i gdyby coś się złego działo to na pewno byś to WCZEŚNIEJ zauważyła, czyż nie?


Zartujesz? Myslisz, ze sporadyczne wizyty cos powiedzą Trzeba by siedziec w schronisku ze dwa tygodnie, dzien w dzien i widziec tą rotacje psow aby sie domyslec o co chodzi!


Jest dokładnie tak, jak pisze ARKA - ktoś musiałby być w schronisku na co dzień, aby mógł poczynić spostrzeżenia, że dzieje się coś niedobrego czy dziwnego.

W kontekście powyższego:
SABRO proponowało Fundacji Zwierzyniec, że opłaci człowieka, który będzie liczył dary rzeczowe, które SABRO sukcesywnie przekazywało fundacji Zwierzyniec, gdyż Zwierzyniec wiecznie wykręcał się brakiem czasu, ciężkością pakunków etc. etc. i nie rozliczał podarowanych rzeczy.

MałGośka nie zgodziła się na to, aby jakiś człowiek - ktoś opłacony przez SABRO, był na co dzień w schronie, aby zliczał te dary i przekazywał informacje dla SABRO.

Jest na to jakieś sensowne wytłumaczenie, dlaczego obdarowany chętnie bierze dary, ale rozliczać się z nich nie chce, a nawet nie chce wpuścić na swój teren człowieka od darczyńcy?

Skoro MałGośka była tak zajęta, że nie mogła podejść do schronu z Blinkiem, który przecież ułomkiem nie jest i rozpakowanie nawet wielkiej paki nie stanowi zapewne dla niego problemu, to dlaczego nie przyjęła z wdzięcznością pomocy SABRO i nie wpuściła człowieka SABRO w celu przeliczania darów do administrowanego przez siebie schronu?

Kasindo, to co MałGośka pisała n/t pomocy SABRO to prawie nic w porównaniu z tym, jak duża to pomoc była - kolejna zasłona MATRIXA.

Korzystając z okazji, że piszę post, pytam fundację Zwierzyniec:
gdzie się podziały setki psów, które Fundacja Zwierzyniec przyjmowała z gmin w latach 2007 - 2009 ?
Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)

Tak to nasz diaboliczny plan, który właśnie odkryłaś .
(Jakby co to to jest żart!)




A czemu zależy? No właśnie, sam nazwał siebie TZ-em Anji, a jak ja napisałam iż Anja jest jego TZ-ką to oburzył się, myśląc iż miałam coś innego na myśli. Po wyjaśnieniach z mojej strony o co chodzi ze skrótem TZ i TZ-ka. Napisał to co wyżej zacytowałam. Jest to dla mnie już kompletnie niezrozumiałe i chciałabym wiedziec po prostu, by nie doszło ponownie do jakieś niechcianej pomyłki w tej kwestii.
Zobacz profil autora
bela51
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów


Kasinda napisał:




A czemu zależy? No właśnie, sam nazwał siebie TZ-em Anji, a jak ja napisałam iż Anja jest jego TZ-ką to oburzył się, myśląc iż miałam coś innego na myśli. Po wyjaśnieniach z mojej strony o co chodzi ze skrótem TZ i TZ-ka. Napisał to co wyżej zacytowałam. Jest to dla mnie już kompletnie niezrozumiałe i chciałabym wiedziec po prostu, by nie doszło ponownie do jakieś niechcianej pomyłki w tej kwestii.


Chyba nie będziesz mogla spać dzisiaj, jeśli nie zaspokoisz swojej ciekawości.
Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)

O mój sen proszę się nie martwic, jestem na tyle duża, bym mogła się sama tym zając

A poza tym to chyba żadna tajemnica? Skoro oboje, zarówno Anja jak i Pies Wolny, udzielają się na forum... Nie chciałabym po prostu czasem błędnie kogoś nazwac, bo jeśli są tylko kuzynostwem, to dla mnie Pies Wolny nie jest TZ-em Anji, ani Anja nie jest TZ-ką Psa Wolnego...
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Jako moderator - Proszę wszystkich o prywatne wycieczki na priv i nie wyrzucanie siebie na wzajem tak z jakichkolwiek wątków jak i z forum.

A od siebie:
Jestem porażona, tym co czytam...zarzut wymordowania, wywiezienia, zniknięcia czy nie wiadomo czego jeszcze kilkuset czy kilkudziesięciu psów (nie mogę się połapać o jaką dokładnie liczbę chodzi) to poważna sprawa i przyznam, że zaskakuje mnie, że sprawa ani nie jest w prokuraturze, ani w mediach - przy tej ilości interesują się już jednak tematem. Nie do uwierzenia jak dla mnie, że tyle psów można było zniknąć niedostrzegalnie ... może jednak skoro są dowody, albo istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa to warto z tej drogi skorzystać.
Ja bez wyroku mogę mieć najwyżej wątpliwości co do prawidłowości funkcjonowania fundacji - papiery, porządek, opieka weterynaryjna czy inne normalne codzienne działania, ale nie do tego, że p. Krysia na spółkę z MałGośką pozabijały psy.
To jakby różnica czy bałagan jest w papierach czy gdzieś w dołach leżą zakopane psy.
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

AnJu jeśli masz taką wiedzę proszę o wyjaśnienie sprawy,którą w tej chwili poruszyłaś. Nie rozumiem o jakie rozliczenie darów chodzi.Myślałam do tej pory,że skoro Sabro przysyłało je do Wielunia to sami wiedzieli co i ile tego było.Dlaczego więc chcieli mieć w schronisku swojego człowieka?
Zobacz profil autora
medar


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krosno Odrzańskie

Jola-Błękit napisał:
AnJu jeśli masz taką wiedzę proszę o wyjaśnienie sprawy,którą w tej chwili poruszyłaś. Nie rozumiem o jakie rozliczenie darów chodzi.Myślałam do tej pory,że skoro Sabro przysyłało je do Wielunia to sami wiedzieli co i ile tego było.Dlaczego więc chcieli mieć w schronisku swojego człowieka?


Choćby po to, aby zobaczyć co sę dalej z nimi dzieje...
Zobacz profil autora
ARKA
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów


Anna napisał:
A od siebie:
Jestem porażona, tym co czytam...zarzut wymordowania, wywiezienia, zniknięcia czy nie wiadomo czego jeszcze kilkuset czy kilkudziesięciu psów (nie mogę się połapać o jaką dokładnie liczbę chodzi) to poważna sprawa i przyznam, że zaskakuje mnie, że sprawa ani nie jest w prokuraturze, ani w mediach - przy tej ilości interesują się już jednak tematem. Nie do uwierzenia jak dla mnie, że tyle psów można było zniknąć niedostrzegalnie ... może jednak skoro są dowody, albo istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa to warto z tej drogi skorzystać.Ja bez wyroku mogę mieć najwyżej wątpliwości co do prawidłowości funkcjonowania fundacji - papiery, porządek, opieka weterynaryjna czy inne normalne codzienne działania, ale nie do tego, że p. Krysia na spółkę z MałGośką pozabijały psy.
To jakby różnica czy bałagan jest w papierach czy gdzieś w dołach leżą zakopane psy.


Co do mediow. Wiesz, z mediami jto jest roznie..psy ktore byly a nie ma nie sa obiektem tak naprawde zainteresowania mediow.
Powiem Ci, ze np. ostatnie miejssce pobytu p.Biedrzyckiej(nie iwem czy znasz teamt, jest na stronie ARGOS) byly rowniez media...i co?

Nie ma zwlok psow-czyli krew sie nie leje...nie jest to temat interesujacy.
Popatrz na ostatnia spraw 'smalcowni spod Czestochowy". Prokuratura czekal POŁ roku aby wydac pozwolenie wejscia na teren posesji.

Doniesienie na Zwierzyniec: caly czas AnJA pisze i ja...........ze dane jeszcze ciagle splywaja do Argosu. Agros majac taka wiedze w reku jest WRECZ zobowiazany zlozyc doniesienie i to NAPEWNO zrobi!
Robia tą ciagle, polecam dokladne przestudiowanie ich strony.

I mysle,ze zloza doniesienie rowniez na te wszystkie gminy gdyz nie sprawdzily czy wielunskie schronisko jest WLASNOSCIA fundacji Zwierzyniec.
Kazda gmina powinna miec podpisane dwie umowy: jedna z podmiotem odlawiajacym a druga umowa ze schroniskiem. A schronisko jest wlasnoscia urzedu miasta Wielun wic taka umowa na przyjecie do schroniska powinna byc podpisane z miastem Wielun.
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

AnJa napisał:
MałGośka nie zgodziła się na to, aby jakiś człowiek - ktoś opłacony przez SABRO, był na co dzień w schronie, aby zliczał te dary i przekazywał informacje dla SABRO.

AnJa, proszę, abyś nie wprowadzała ludzi w błąd. To co piszesz nie jest całkowitą prawdą. Prawdą jest jedynie to, że owszem, SABRO zaproponowało, że opłaci pracownika. I nie była to propozycja z sufitu.
Jednak najpierw wytłumaczę, że wiem to iż znam całą korespondencję między SABRO a Fundacją. Sama odbierałam te maile i wspólnie z MałGośką na nie odpisywałam.
W trakcie wymiany mailowej SABRO starało się poznać schroniskowe potrzeby i dostosować to do tego co potrafią załatwić/zdobyć/zebrać. M.in. w pewnym momencie przyszła propozycja od nich, że mogą pomóc sfinansować pracownika do schroniska, tylko Fundacja ma takowego znaleźć. NIE BYŁO SŁOWA O TYM, ŻE MA TO BYĆ PRACOWNIK SABRO. A tymbardziej nie wiem skąd wyciagnęłaś wniosek, że MałGośka czy ktokolwiek z Fundacji nie chciał takowego pracownika SABRO wpuścić do schroniska. Sama Sandra (prezes SABRO) była wielokrotnie zapraszana z wizytą. Zresztą w końcu ta była z jej stronyustalona na wiosnę. Nikt niczego nie zabraniał. Sprawa z pracownikiem stanęła na tym, że Fundacja ma znaleźć dobrego człowieka z wiedzą o psach, a SABRO za jego pensję zapłaci.
Zresztą może zacytuję maila z 15 stycznia, kiedy to propozycja pracownika w ogóle wyszła:
"What do you think - would it help, if we give monthly money, so that you very surely can afford a new employee - I know there is still the problem with the "who shall it be" - but we can give about 300 EURO monthly -just now we get so many money that Sandra thinks that we can give this money also in a long term.
What do you have for employees -are they halftime or fulltime. If halftime - could one of these persons come fulltime if the money is there.
BTW what do they earn?"

Co do rozliczeń darów - Claudia, która na początku była wyznaczona przez SABRO do kontaktu z Wieluniem i przekazywała pomysły, pytania, wnioski Sandry, napisała wyraźnie, że to czego oczekują od schroniska w sprawie darów to relacja zdjęciowa i opisowa dla darczyńców, bo SABRO musi się z darów rozliczyć przed nimi. To SABRO zbierało dary u siebie, segregowało, pakowało w pudełka "tematyczne", pisało nam co mają i przysyłali to co aktualnie było w schronisku potrzebne, a myśmy wysyłały relację zdjęciową wraz z opisami co się przydaje bardziej a co mniej.

Powiem szczerze - współpraca z SABRO trwała kilka miesięcy przez które dobrze dogadywałyśmy się z Claudią a potem Sandrą. Wszelkie niejasności, które wynikały w międzyczasie były omawiane i współpraca szła dalej. Ostatecznie w listopadzie lub grudniu wszystko było nakręcone do tego stopnia, że aby nadążyć z odpowiedziami, pomysłami, relacjami spałyśmy co drugą dobę, bo czasu było stanowczo za mało (AnJa, tu proszę daruj sobie komentarz o narzekaniu z mojej strony o braku czasu. Chcę jedynie nakreślić to co się działo i w jakim tempie.) Decyzja więc o odebraniu darów Fundacji była dla mnie strasznym szokiem, właśnie dlatego, że znam całą tę historię i decyzja ta była podjęta praktycznie z dnia na dzień.
Zobacz profil autora
ARKA
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów


Jola-Błękit napisał:
AnJu jeśli masz taką wiedzę proszę o wyjaśnienie sprawy,którą w tej chwili poruszyłaś. Nie rozumiem o jakie rozliczenie darów chodzi.Myślałam do tej pory,że skoro Sabro przysyłało je do Wielunia to sami wiedzieli co i ile tego było.Dlaczego więc chcieli mieć w schronisku swojego człowieka?


Kazde porzadne schronisko ma magazyn z darami i ten magazyn prowadzi dokladna ewidencje darow. Co przyszlo i kiedy wyszlo. To chyba powinno byc normalne i nie powinno byc sprzeciwu, ze tak duzy darczynca chce miec WGLĄD w to co daje. I wiadomo rzeczą jest, ze jesli nie mam nic do ukrycia to wpuszczam go z otwartymi rekoma bo przeciez to dziala tylko NA KORZYSC schroniska. Jesli dary sa wykorzystywane w sposob nalezyty to darczynca coraz wiecej DAJE!! To nie dziala inaczej tylko wlasnie tak!
Nalezy sie zawsze liczyc z ograniczonym zaufaniem darczycy. Na zachodzi tacy darczyncy"strategiczni" sa uwazani za VIP-ow, wszystko im wolno sprawdzac w schronisku, WSZYSTKO!!
Zobacz profil autora
Matrix - c.d i proszę nie zamykać tego wątku
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 5 z 10  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi