geba
Zwierzomistrz
|
Znalazlam jeszcze fajne zdjatko ktorego chyba tu nie widzialam. Oto jak Szanta pobierała edukacje jak nalezy zajmowac sie szczenietami. Oczywiscie wczesniej musialam sie nauczyc czytac.
|
||||||||||||||
|
Szantina
Zwierzoświr
|
Moja pańcia wybiera się do szkoły po młodą więc ja mam spokojny dostęp do kompa .
opowiem wam co było dalej...... Jak urodziłam ostatniego malucha miałam wszystkiego serdecznie dość.Poszłam sobie na balkon.Już prawie usypiałam,jak przyszła pańcia i powiedziała,ze mam iść do dzieci i zająć się nimi.Czy ona zupełnie zgłupiała?Byłam zmęczona,wszystko mnie bolało...niech się sama nimi zajmuje.Ale ona miała zupełnie inny pogląd na tę kwestię. Nie chciałam po dobroci to założyła mi obrożę i .....zawlokła do maluchów. No dobra...nakarmiłam je i ....natychmiast od nich uciekłam.Nie dość,że 6 szt ciągnęło mnie za cycy,to jeszcze miałam po nich sprzątać....nigdy!! I tak ''walczyłyśmy'' ja i pani około tydzień. A później wszystko się zmieniło....sama zajmowałam się dziećmi.Karmiłam,sprzątałam i byłam cały czas z nimi ( no prawie cały cza,bo na spacerki ich nie zabierałam) Maluchy rosły,zaczęły rozrabiać i ....uciekać mi z kojca.Wtedy moi państwo oddali nam całą sypialnię.Ale było miejsca na zabawę... Aż nadszedł czas rozstania z dziećmi.Było mi smutno. Moja pani bardzo dokładnie''sprawdzała''nowych właścicieli moich dzieci i powiedziała mi,ze mają super domki.Z częścią dzieciaków czasami się spotykam - wyrosły na piekne psiaki( i suczki) Ze mną został Aster- chyba największy rozrabiaka ze wszystkich maluchów. Oj...mam ja się z tym łobuziakiem...Czasami musze mu przylać,tak panoszy. PS.Na pierwszym zdjęciu ta paczka papierosów(Malb.100) była tylko po to,żeby zobaczyć jakie małe były małe |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Szanta - nie przejmuj się, kto w końcu ma "małemu" pokazać o co chodzi na tym świecie jesli nie własna matka? No i dobrze, że wytłumaczyłas te papierosiska - bo już się zastanawiałam czy ze stresu macierzyńskiego nie zaczęłaś popalać po kątach... |
||||||||||||||||
|
jnk
Zwierzoświr
|
Kurczę, Szantina, kojec wyszykowaliście rodzince pokazowy .
|
||||||||||||||
|
Szantina
Zwierzoświr
|
Czy słychac było jak kamień spadł mi z serca?
Byłam dzisiaj z Szantą na usg i .....mam zdrowego psiaka .Nie stwierdzono żadnych niepokojących zmian.Sterylka wykonana na 6-tkę( nawet pan wet stwierdził,ze fachowiec robił,bo mało pocięta ) Jedynie w lewej nerce są widoczne maleńkie zmiany,ale to pamiątka po przeszłości i do końca życia będzie wychodziło to na usg. Chyba upiję się ze szcześcia |
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
za zdrowie Szanty !Teraz już prznajmniej jeden problem masz z głowy i nie musisz do niego wracać! A drobnymi zmianami nie ma co się przejmować.Jakieś zawsze musza być.
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Chyba nawet spadł na mnie Szantinka - mam nadzieję, że ta cisza tutaj to nie dlatego, że nadal pijesz? Niby ze szczęście, ale wiesz...uważaj |
||||||||||||||||
|
Szantina
Zwierzoświr
|
Małgosiu - mam nadzieję,że nie bolało.... A cisza bo ja wenę twórczą gdzieś zgubiłam w szarej codzienności. Ale poprawię się po fantastycznych odwiedzinach - cioci Edytki ( już w czwartek) i Ewy ( na poczatku października)- a moze i twoje? PS - Sorki ale coś z cytowaniem mi nie wypaliło - jak to się robi....ratunku [już poprawione - adminka M.] |
||||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
Własnie,zakładam,ze szykujecie się ostro do spotkania.Czy komitet powitalny został utworzony? Informuję wszem i wobec:jutro tj.22 wrzesnia,około godz 15-tej Królowa Bona wraz ze swoim marszałkiem Borysem i uniżonymi sługami w osobie mojej i Włodka przybywa do stolicy! Kto chętny na spotkanie kontaktowac się z sekretariatem dworu w osobie Szantiny!
|
||||||||||||||
|
Szantina
Zwierzoświr
|
Dawno mnie tu nie było ,bo moja pańcia albo zapewnia mi jakieś atrakcje albo....sama siedzi i
No to opowiem wam,co było dalej..... Do naszego domku zaczęli przychodzić rózni ludzie i bawili się z moimi dziećmi.Później ....wychodzili z maluszkiem. Zupełnie zbaraniałam - gdzie je zabierają,dlaczego i na dodatek moja pani po ich wyjściu ryczała jak bóbr. Jak się uspokoiła to tłumaczyła mi,że dzieci idą do swoich nowych domków i zapewniała mnie,że będą miały tam dobrze.A że ja kocham pańcię to wierzyłam jej. Wreszcie został z nami Aster.Myślałam,ze po niego też ktoś przyjdzie ale pan powiedział,że jego nikt nie weźmie. Trochę się zdziwiłam,dlaczego akurat on,ale po chwili zrozumiałam....pan pokochał jego a on pana wielką,wielką miłością. (zobaczcie jak mój pan jest wpatrzony w Astra) Później trochę chorowałam i moja pani była bardzo zmartwiona.Przeszłam mały zabieg i teraz jestem już zupełnie zdrowa. Raz na jakiś czas widuję dwoje ze swoich dzieciaków - mieszkają niedaleko nas. I wiecie co ...moja pani nie oszukała mnie...z malutkich kuleczek wyrosły szczęśliwe psiaki,kochające swoich właścicieli całym swym serduszkiem. Niektóre nawet trochę za bardzo rozpieszczone,ale pokazałam im jak należy się zachowywac,więc mam nadzieję,że zapamiętali to sobie raz na zawsze. |
||||||||||||||
|
kaerjot
Zwierzolub
|
No nie!! To skandal ! Jak można tak przestać pisać, ja chcę wiedzieć więcej Szanta napisz coś !
|
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
kaerjot temat sie urwal bo zoslal przeniesiony do wspolnego dzialu o stadku Szantinki czyli tu http://www.wielun.fora.pl/viewtopic.php?t=183&start=0
|
||||||||||||||
|
Szanta - biała dama |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.